Wczoraj pomogłyście zdecydować Kamili, czy powinna zakończyć związek ze starszym o 23 lata Jerzym. Mamy nadzieję, że napisze nam ciąg dalszy swojej historii. Dziś na radę czeka Weronika.
„Mam 23 lata, a od 6 jestem w związku z G. Jeszcze rok temu było naprawdę cudownie, planowaliśmy nawet założenie rodziny, wspólne zamieszkanie, itd. Ale teraz on stał się nie do zniesienia. Wszystko się zaczęło, gdy go zdradziłam. Bardzo tego żałuję, to była głupota z mojej strony i dlatego do wszystkiego się przyznałam. Wybaczył mi (oczywiście nie tak od razu, musiałam starać się o to kilka tygodni), ale też totalnie zwariował. Zaczął mnie dosłownie szpiegować. Codziennie rano, jeśli nie śpi u mnie, dzwoni do mnie z pytaniem, co będę robiła i w szczegółach muszę mu przedstawiać plan swojego dnia. Potem, jeżeli raptem dwie godziny nie Mamy ze sobą kontaktu, on pisze mi SMS-a z pretensjami i zarzutem, że na pewno spotkałam się z „tamtym”. Co wieczór mam awantury, że pewnie go oszukuję i spotykam się z innymi. Nie mówiąc już o tym, że gdy śpię albo wychodzę do łazienki, szpera mi w telefonie i czyta SMS-y. Nawet niewinna wiadomość od kolegi z roku na temat kolokwium jest powodem do awantury. A ja naprawdę jestem wobec niego uczciwa i cała ta sytuacja bardzo mnie męczy. Kocham go i nienawidzę jednocześnie. Czy to w ogóle możliwe? Zastanawiam się, jak powinnam się zachować. Moja przyjaciółka zachęca mnie do zerwania, ale boję się, że będę żałować. Co zrobić? Weronika”
My uważamy, że zerwanie jest ostatecznością. Sugerujemy przede wszystkim rozmowę. Szczerą, bez zbędnych emocji i krzyku. Może być trudno, szczególnie, że każde z Was przekonane jest o swojej racji, a on może wywlec jeszcze historię z przeszłości, gdy go zdradziłaś i stwierdzić, że skoro zrobiłaś to raz, to zrobisz i kolejny. Nawet jeśli jesteś pewna, że do tego nie dojdzie, zrozum, że on się po prostu boi. Jeśli zdecydujesz się na szczerą rozmowę, nie daj się wyprowadzić z równowagi - otwarcie przedstaw swoje zdanie, powiedz o uczuciach i nie podejmuj żadnych radykalnych decyzji pod wpływem emocji. Szkoda by było zaprzepaścić sześć lat związku z powodu zazdrości zakochanego faceta.
A wy jak sądzicie? Czy Weronika powinna zerwać z G.?