Początek każdego związku jest równie piękny i ekscytujący, co krępujący. Dopiero poznajemy siebie nawzajem i jeszcze nie do końca wiemy, na co możemy sobie pozwolić. Powoli odsłaniamy się coraz bardziej, wyznaczamy granice, aż wreszcie poczujemy, że czujemy się w swoim towarzystwie całkowicie swobodnie. Na tym etapie już praktycznie wszystko jest dozwolone.
Pary z nieco dłuższym stażem zapominają o grze pozorów i udawaniu kogoś, kim tak naprawdę nie są. Poczucie zakłopotania i wstydu odchodzi w niepamięć, bo wiemy, że możemy sobie bezgranicznie zaufać. A wtedy między nami dzieją się wyjątkowo dziwne i niezrozumiałe dla postronnych osób rzeczy. Przynajmniej tych, którzy nigdy nie byli w tak bliskiej i szczerej relacji.
Ty też robisz to ze swoim partnerem? Nie ma się czego wstydzić. Chociaż brzmi to obrzydliwie - jest dowodem na bezgraniczną miłość…
Zobacz również: Kobiece wady, które podniecają facetów. Dosłownie tracą głowę z pożądania!
fot. Unsplash
Na początku znajomości udawaliście, że tego nie widzicie, ale teraz bez skrępowania wytykasz partnerowi, że podejrzanie długi włos wystaje mu z nosa, uszu czy pleców. A nawet pomagasz mu go usunąć.
Może nie na co dzień, ale w awaryjnych sytuacjach zupełnie cię to nie brzydzi. Zwłaszcza w czasie wspólnych wyjazdów, kiedy okazuje się, że któreś z was nie zabrało własnej szczoteczki do zębów.
„Kochanie, czy muszę dziś wziąć prysznic?” - to pytanie pada o wiele częściej, niż niektórym się wydaje. Wzajemna kontrola stanu higieny jest czymś na porządku dziennym. Podobnie jak gwałtowna reakcja na przykry zapach ciała i wyganianie partnera pod prysznic.
Zobacz również: Czego nie znosimy w zachowaniu facetów? 8 ABSOLUTNIE irytujących cech
fot. Unsplash
Niektórzy twierdzą, że nieskrępowane puszczanie gazów przy partnerze to moment przełomowy dla każdego związku. Na tym etapie już zupełnie się nie krępujecie. Dla wielu par to wręcz temat do żartów.
Wcale nie przez drzwi. W związkach z długim stażem czymś absolutnie normalnym jest sytuacja, kiedy jedna osoba siedzi na muszli klozetowej, a druga jej towarzyszy, zabawiając rozmową.
Kiedy nie jesteś pewna, czy jeszcze raz możesz założyć tę samą koszulkę - poproś o ocenę partnera. Ten na pewno wyda szczerą opinię o jej zapachu. Jeśli jest przepocona, otwarcie ci o tym powie.
Zobacz również: Te obrzydliwe rzeczy robią wszystkie kobiety, ale żadna z nas się do tego nie przyznaje
fot. Unsplash
Ukochany jest chyba jedyną osobą na świecie, przed którą bez skrępowania zadrzesz nos i poprosisz go o sprawdzenie, czy nic nieestetycznego z niego nie wystaje. Ten jest skłonny nawet wydobyć jego zawartość przy pomocy własnego palca.
Zwłaszcza w niedostępnych miejscach, jak np. na karku czy plecach. Taka wzajemna kontrola jest czymś na porządku dziennym. Podobnie jak wyciskanie wielkich cyst. I jakoś żadnego z was to nie brzydzi.
Wbrew pozorom, o kupie można rozmawiać nie tylko z dzieckiem. Zakochani także nie mają problemu z tym, by opowiadać o swoich problemach gastrycznych albo niezwykłych osiągnięciach w tej dziedzinie.