Dotychczas w randkowym słowniku znane nam było słowo "ghosting", które odnosiło się do sytuacji, w której nasz potencjalny partner znikał bez śladu po kilku pozornie udanych randkach.
Dziś mówi się jednak o nowym i dużo bardziej okrutnym zjawisku, nazywanym "mosting".
Termin ten został użyty po raz pierwszy przez magazyn MEL w styczniu, a ostatnio zyskał ogromną popularność w mediach społecznościowych. Internauci zainspirowali się bowiem historią dziennikarki New York Timesa, która opisała swoje doświadczenia w felietonie. Opowiedziała w nim historię swojej znajomości z mężczyzną, który z dnia na dzień zapadł się pod ziemię i zniknął bezpowrotnie, wcześniej zasypując ją wyznaniami miłości. Zaistniałą sytuację opisała jako przykład mostingu. Ten okrutny trend w randkowaniu to nic innego jak sytuacja, w której nowo poznany partner/partnerka wręcz bombarduje drugą osobę komplementami i zapewnieniami o szczerości uczuć, po czym... przestaje odpowiadać na telefony, sms'y i znika bez słowa wyjaśnienia.
Jakie są przyczyny mostingu? Psychologowie wskazują na brak empatii, zaburzenia emocjonalne lub po prostu działanie pod wpływem chwili - zwłaszcza w przypadku, gdy mostingu dopuscza się mężczyzna.
Ekspert ds. Randek i założyciel Next Matchmaking, Joshua Pompey powiedział w wywiadzie dla Toronto Sun, że istnieje kilka "tchórzliwych" powodów, dla których ktoś może dopuścić się Mostingu. "W wielu przypadkach mężczyzna może naprawdę odczuwać namiętność, którą pokazuje na początku znajomości , ale później uświadamia sobie, że to już po prostu minęło. Zamiast konfrontować się z kobietą, podejmuje tchórzliwą decyzję i po prostu znika z dnia na dzień. To nic innego jak brak dojrzałości i szacunku dla emocji osoby, w którą jest zaangażowany" - powiedział Pompey. "Tego typu mężczyźni muszą nauczyć się radzić sobie z własnymi emocjami, zanim będą mogli zaangażować się w szczęśliwy i poważny związek" - dodał.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej