Kto zakochuje się szybciej: kobieta czy mężczyzna? (ANALIZA)

Podobno to kobiety są bardziej romantyczne, ale z badań przeprowadzonych przez naukowców płyną ciekawe wnioski.
Kto zakochuje się szybciej: kobieta czy mężczyzna? (ANALIZA)
03.02.2014

Gdy w grę wchodzą uczucia, to kobiety zazwyczaj uważane są za wylewniejsze, czulsze, bardziej melancholijne. Pokutuje przekonanie, że szybciej przywiązujemy się do mężczyzny, łatwiej złamać nam serce, częściej cierpimy z powodu platonicznych miłości. Z drugiej jednak strony rewolucja obyczajowa zrobiła swoje. Współczesne kobiety coraz częściej potrafią skutecznie trzymać uczucia na wodzy, są ostrożne i nierzadko bardzo praktyczne – niektóre dla własnych korzyści potrafią rozkochać w sobie mężczyznę. Jak to zatem właściwie jest z tym uczuciami?

Do zakochania jeden krok

Naukowcy postanowili sprawdzić, kto zakochuje się szybciej. Wnioski płynące z różnych badań mogą zaskakiwać – uczeni nie mają bowiem wątpliwości, że bardziej kochliwi są panowie. Na przykład Psychologowie dr Andrew Galperin i dr Martie Haselton z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Stanach Zjednoczonych, którzy przeprowadzili badania na grupie 375 kobiet i mężczyzn, doszli do wniosku, że mężczyznom częściej przytrafia się miłość od pierwszego wejrzenia czy uczucie platoniczne. Naukowcy odkryli także, że panowie szybciej mówią „kocham” i gdy są zakochani, zwykle nie kryją się ze swoimi uczuciami.

Z badań, których wyniki opublikowano w specjalistycznym czasopiśmie „Journal of Social Psychology”, dowiadujemy się, że mężczyznom wystarczy kilka tygodni, by zakochać się w kobiecie. Dla porównania – głębokie uczucie w przypadku kobiet pojawia się zazwyczaj po paru miesiącach. Wcześniej wolimy zadręczać się pytaniami typu: czy do siebie pasujemy? Co to na pewno miłość? Co on do mnie czuje? Mężczyźni tymczasem nie mają takich dylematów. Wiąże się to z faktem, że w sprawach uczuciowych jesteśmy bardziej ostrożne, a mężczyźni kierują się instynktem, idą na żywioł.

Jesteśmy rozsądniejsze

Inna sprawa, że mężczyzna zauroczony kobietą nierzadko myli fascynację z miłością. Jeśli kobieta mu się podoba (i zwłaszcza jeśli seks jest udany), od razu traci dla niej głowę, zapominając, że z prawdziwym uczuciem może mieć to niewiele wspólnego. W naszym przypadku natomiast jest nieco inaczej – jeśli zależy nam na mężczyźnie, wolimy zaczekać z pierwszym razem i zwykle potrafimy odróżnić popęd seksualny od uczucia. Jeśli więc chodzi o miłość, zwykle jesteśmy w tej kwestii bardziej rozsądne, kierujemy się głową, a mężczyźni – impulsem.

miłość

„Mężczyźni zdecydowanie szybciej się zakochują i trzy razy szybciej wyznają miłość. Powszechne przekonanie, że to kobiety szybciej poddają się uczuciom, może wynikać z faktu, iż są one postrzegane jako mniej racjonalne w miłości” – twierdzi psycholog prof. Marissa Harrison z amerykańskiego Pennsylvania State University, która zajmuje się tą tematyką.

Fakt, że jest tak również w Polsce, potwierdzają badania portalu randkowego C-Date. Wynika z nich, że mężczyźni zakochują się szybciej – do zaangażowania emocjonalnego po pierwszym spotkaniu przyznaje się ok. 30 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet. Okazuje się też, że najszybciej zakochują się osoby w wieku 20-30 lat.

miłość

Zdaniem internautów

Dyskusja na ten temat rozgorzała w internecie. Co o tym sądzą uczestnicy forów dyskusyjnych? „Oczywiście, że mężczyźni zakochują się szybciej. Kobiety na przestrzeni ostatnich lat bardzo się zmieniły, są teraz bardziej powściągliwe i pragmatyczne, a mężczyźni nie myślą takimi kategoriami. Gdy kobieta im się podoba, potrafią stracić dla niej głowę bez względu na wszystko. Zgadzam się też, że szybciej wyznają miłość i nie kalkulują tak jak kobiety” – pisze jedna z internautek.

A co na to panowanie? „Ja również szybko zakochałem się w mojej ukochanej (ona zresztą też). W sumie to zależy. Jeśli się chłopak zakochuje, to szybko i mocno, ale duża część (nie mówię większość, bo nie wiem, których jest więcej) również nigdy nie doświadcza takiego uczucia jak miłość, po prostu seks, pocałunki i nic więcej. Można powiedzieć tak, szybciej zakochuje się facet, ale kobiet kochających jest więcej; są takie, które też się bawią uczuciami i nigdy nie kochały, ale to raczej chyba nie jest aż taka liczna grupa jak u facetów” – uważa jeden z nich.

miłość

Oni kochają bardziej?

Psychologowie są w stanie wytłumaczyć, dlaczego mężczyźni zakochują się szybciej. Przede wszystkim zwracają uwagę na to, że są oni wzrokowcami – i tu sprawdza się zasada, że mylą fascynację z miłością. Ale bardzo często zdarza się, że głębokie uczucie, jakim mężczyzna darzy kobietę, zaczyna się właśnie od pożądania, zauroczenia jej urodą. Mężczyźni są też bardziej podatni na zranienie, a gdy związek się rozpada, nierzadko cierpią bardziej.

Oto kolejne badania, z których płyną ciekawe wnioski. Przeprowadził je amerykański psycholog David Gellen. W ankiecie poprosił on mężczyzn o oznaczenie skali swoich uczuć do partnerki. I tak prawie 70 proc. panów wskazało 8 w 10-stopniowej skali, podczas gdy ich partnerki bliższe były środka skali.

miłość

Mężczyźni okazali się też bardziej przywiązani do swoich wybranek – 60 proc. z nich miało nadzieję, że spędzą z nimi resztę życia, podczas gdy tak samo uważało 40 proc. pań.

Udowodniono ponadto, że mężczyźni po rozwodzie aż osiem razy częściej popełniają samobójstwo niż rozwiedzione kobiety. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Reader’s Digest wynika, że 41 proc. mężczyzn miałoby ochotę poprosić żonę o okazywanie im więcej czułości. Zwykle jednak na to się nie decydują. Powód? Boją się, że mogliby zostać uznani za niemęskich.

Ewa Podsiadły-Natorska

Polecane wideo

Komentarze (48)
Ocena: 4.92 / 5
gość (Ocena: 5) 25.06.2019 22:09
Zaskoczony
odpowiedz
Pipi (Ocena: 5) 16.11.2018 23:26
" kobiety kierują się głową a mężczyźni impulsem" buahahaaa. Inne badania pokazują że kobiety prawdziwie zakochują się w małym procencie najatrakcyjniejszych mężczyzn, a że jest ich mało to rzadko im się zdarza, ale jak się już przytrafi to tracą głowę i odrazu idą na całość (do 30% dzieci jest z nieprawego łoża). Tylko przy przecietnych kierują się "głową" których jest masa, wybrzydzają i tylko dlatego tak długo się zastanawiają, o żadnej tzw miłości nie ma wtedy mowy, w grę wchodzi tylko wyrachowanie, co ja z tego mogę mieć... przy okazji poczekam a nuż zjawi się dwumetrowy, śniady, przystojny Rodrigo..... Druga sprawa, to mężczyźni są romantyczni i kochają możliwie prawdziwie, kto na przestrzeni wieków i dzisiaj tworzył i tworzy dzieła romantyczno- miłosne? Kobiety dla mężczyzn czy raczej odwrotnie? Kobiety są przyziemne, kierują się zwykłą biologią, są od rodzenia dzieci, nie są romatyczne, nie mają pojęcia czym jest ta idylliczna miłość (której notabene nie ma, miłością prawdziwą i bezwarunkową kobieta może kochać tylko swoje dziecko, i to nie zawsze) i poświęcenie, liczą się tylko silne emocje i haj hormonalny, chodzi o spłodzenie zdrowego potomstwa z atrakcyjnym samcem, to nie jest złe a wręcz przeciwnie, to jest dobre, natura tak chciała. Momentalne zauroczenie to jest jedyna prawdziwa miłość choć zarazem nieprawdziwa, dopasowanie genowe, z naturą się nie dyskutuje. Miłość na dobre i na złe to bujda na resorach, jest tylko, albo nie jest motyl w brzuchu, a motyl jak to motyl, krótko żyje i lubi sobie polatać z listka na listek, obsra jeden i leci na drugi.
zobacz odpowiedzi (1)
arekkid2k18 (Ocena: 1) 26.07.2018 23:02
Ale beznadziejny artykul, 5 stron z reklamami a piec procent tekstu. W ogole nie na temat, dwa zdania cytowane z plastykowego amerykanskiego brukowca. Zenada. hejty, nie mam klawiatury z polskimi znakami i jestem : dysgrafikiem, dyslektykiem, i dizortografem. nara
odpowiedz
Anika (Ocena: 5) 19.07.2014 22:51
Kiedyś, jako młoda kobieta potrafiłam stracić głowę dla faceta- teraz jkao nieco starsza już tego nie robię, jednak fajnie byłoby sie znów zakochac - tyle tylko, że faceci może sie i szybko zakochują ale mało któ®y naprawdę kocha, oni ulegają romantycznym uniesieniom, pożądniu, itp. ale żeby naprawdę pokochać kobietę to ciężko im idzie, niestety.
odpowiedz
Lea (Ocena: 5) 03.02.2014 22:02
W ogóle mnie ten artykuł nie zdziwił. Taka postawa kobiet jest uwarunkowana genetycznie. Jako potencjalne matki jesteśmy zaprogramowane na myślenie nie tylko o sobie, ale o wzięcie odpowiedzialności za swoje dziecko. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na tracenie całkowicie głowy dla faceta, zwłaszcza nie kosztem bezpieczeństwa swojego przyszłego dziecka. Dlatego myślimy bardziej pragmatycznie, dużo analizujemy i szukamy, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, a nie tylko uczucia. Mamy w sobie więcej siły, dlatego po rozwodzie czy śmierci partnera jesteśmy w stanie lepiej wziąć się w garść. Jeśli na świat przyjdzie dziecko to już w ogóle nasz organizm i psychika automatycznie się do tego na resztę życia przystosowują, dla facetów natomiast nie ma aż takiej rewolucji, bo oni zawsze mogą sobie po prostu pójść w cholerę i mieć gdzieś. Kobiety przejmują całkowitą odpowiedzialność za potomka. Nie możemy mieć aż tylu sentymentów.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie