Stałe wzmacnianie relacji i praca nad związkiem to zadanie dla obojga partnerów. Specjaliści zgodnie twierdzą, że uczucie, któremu nie poświęca się uwagi i zaangażowania, z czasem zaczyna słabnąć – zwłaszcza że, jak wyliczono, w każdym związku kryzys pojawia się po czterech latach. Dlatego bez względu na wasz staż, postarajcie się umocnić związek, wcielając w życie kilka prostych i skutecznych wskazówek.
Pisze o tym psycholog i trenerka NLP Agnieszka Ornatowska w poradniku „Rozwiń swoją inteligencję seksualną”. Kobieta i mężczyzna oddalają się od siebie, kiedy zaczynają mieć coraz więcej swoich spraw, do których nie dopuszczają partnera. W końcu uświadamiają sobie, że przestali ze sobą rozmawiać i więcej ich dzieli niż łączy. Nie pozwólcie na to – a zdaniem Agnieszki Ornatowskiej warto znaleźć czas zwłaszcza na odrobinę namiętności. „Kiedy seks staje się rutyną wykonywaną pomiędzy wieczornym filmem a zaśnięciem, staje się też nudny. Warto raz na jakiś czas (i to nie tylko z okazji rocznicy) zadbać o to, żeby był wyjątkowy i celebrowany. Niech to będzie czas na spełnienie swoich fantazji, czas pełen uwagi, który dacie sobie nawzajem” – podpowiada autorka.
Kłótnie zdarzają się w każdym związku, zaniepokoić może zatem jedynie ich większa częstotliwość. Ważne jest jednak, aby po awanturze nie kryć w sobie żalu i urazy do partnera. Nawet jeśli on powiedział coś, co wyjątkowo cię dotknęło, pamiętaj, że zrobił to w nerwach – a wtedy mówi się wiele różnych i często nieprawdziwych rzeczy. A żal, który będzie w tobie siedział po wymianie zdań, tylko zatruje wasz związek. Zwraca na to uwagę John Gray w bestsellerze „Marsjanie i Wenusjanki. Tajemnica udanego związku”. Jak czytamy, „urazy i pretensje oznaczają, że obstajemy przy swoich negatywnych osądach, a to z kolei zwiększa ich moc prowokowania. Urazy nie tylko prowokują negatywne reakcje, ale także niszczą efektywność komunikacji. Takie złogi urazów uniemożliwiają rozwój miłości w związku” – uważa John Gray. Jeśli twój partner jest na ciebie obrażony, tutaj piszemy, co powinnaś zrobić.
A także przytulajcie i całujcie – radzi Agnieszka Ornatowska w swoim poradniku. „Nie mam tu na myśli dotyku z rodzaju gry wstępnej do seksu, tylko sposób okazywania sobie czułości i miłości. To może być pogłaskanie partnera po policzku czy plecach, przelotne dotknięcie, kiedy przechodzisz obok, całus, gdy siadasz obok niego – wykorzystujcie każdą możliwą okazję, żeby się po prostu dotknąć” – podpowiada specjalistka. Stały kontakt fizyczny jest dla każdego związku bardzo ważny. W tym tekście pisaliśmy, że zdaniem naukowców recepta na idealną miłość to całowanie przynajmniej cztery razy w tygodniu, a seks minimum trzy, najważniejsza jest bowiem czułość. Takie proste gesty umocnią łączącą was więź.
O trosce pisze John Gray w swojej książce – jego zdaniem to jeden z najważniejszych składników udanej relacji. Obustronna troska o partnera pomaga utrzymać intymność w związku i zacieśnia wasze więzi. „Im bardziej mężczyzna staje się troskliwy, tym bardziej godny jest zaufania partnerki. Im więcej kobieta wykazuje ufności, tym bardziej motywuje partnera do troskliwości” – tłumaczy Gray. Warto pamiętać, że troska to chociażby wysłanie partnerowi SMS-a w godzinach pracy z pytaniem, jak się czuje, czy przygotowanie mu smacznego śniadania. Chodzi o to, aby myśleć o ukochanej osobie, a poprzez troskę utwierdzamy w tym partnera i przypominamy sobie, jak dużo znaczy dla nas druga połowa.
„Będąc razem, zapomina się o mówieniu miłych rzeczy; z czasem słowa kocham cię mogą stać się synonimem dobranoc lub do widzenia lub w ogóle zniknąć. Oczywiste jest, że jesteś ze swoim partnerem, bo jest dla ciebie wyjątkowy – ale warto mu o tym mówić” – uważa Agnieszka Ornatowska. Każdy cieszy się, gdy usłyszy komplement czy wyznanie miłości pod swoim adresem, zwłaszcza jeśli takie słowa padają z ust ukochanej osoby. To umacnia relację, dowartościowuje i scala więź. Pamiętajmy, że wystarczy spontaniczna uwaga na temat wyglądu czy rzeczy przygotowanej przez partnera, aby w związku od razu zrobiło się cieplej. Agnieszka Ornatowska przypomina, że dobrze jest również pamiętać o słowie dziękuję. Sprawdź tutaj, jaki komplement działa na każdą z nas.
Tę zaskakującą radę również daje parom autorka poradnika o inteligencji seksualnej. W myśl przysłowia, że nawet ulubiony tort spożywany w nadmiarze może się przejeść. Chodzi o to, abyście od czasu do czasu znaleźli chwilę tylko dla siebie – aby np. wyjść w pojedynkę na spacer, basen, siłownię czy spotkać się z przyjaciółmi. Dlaczego warto to robić? Agnieszka Ornatowska uważa, że posiadanie własnego świata czyni cię osobą atrakcyjniejszą w oczach partnera. Poza tym w ten sposób będziecie mogli za sobą zatęsknić i zrozumieć, jak jesteście dla siebie ważni. A powitania po dłuższych rozstaniach z pewnością będą namiętne.
Zdaniem Agnieszki Ornatowskiej to dla związku kluczowa kwestia. „Tę poradę wyczytałam w książkach Osho (współczesnego hinduskiego guru, nauczyciela i mistrza duchowego – przyp. red.) i uważam, że jest ona naprawdę mądra. Nie wiesz, co się zdarzyło od czasu waszego ostatniego spotkania – i nieważne, czy to było kilka godzin, czy dni” – pisze specjalistka. I dodaje, że kiedy widzisz się z kimś po raz ostatni i o tym wiesz, to wtedy szkoda czasu na złość, awantury i fochy; robisz wszystko, żeby pozostały po tobie jak najlepsze wspomnienia. Nie masz też ochoty niczego udawać – bo po co? To znakomita rada dla każdej pary.
Ewa Podsiadły-Natorska