W polskim społeczeństwie często mężczyźni są uważani za tych gorszych. To oni zdradzają, biją, gwałcą, nie dbają o rodzinę, nadużywają alkoholu. Kobieta, a zwłaszcza taka, która jest mężatką i matką, bywa postrzegana jako ofiara. Nie dość, że na jej głowie są praca i dzieci, to jeszcze musi zmagać się ze zdradzającym mężem albo mężem tyranem.
Czy nie jest to zbyt pochopne osądzanie mężczyzn? Kobiety wcale nie są takie święte. One też potrafią ranić, zdradzać, a nawet bić swoich mężów… Każda sytuacja jest inna. Istotne jest jedynie to, że pozory mogą mylić.
Niedawno udało nam się zebrać wyznania kobiet, które zdradziły swoich partnerów i mężów. Przyznają, co było powodem ich niewierności i jak się z tym czują.
Zobacz także: Kobiety wyznają: Po czym poznałam, że to Ten Jedyny?
Fot. Thinkstock
Nie wierzę w trwałe związki. Niedawno rozstałam się z facetem, z którym byłam rok. Powodem była moja zdrada. Zdenerwowałam się, bo przyznałam się do niej i otwarcie powiedziałam swojemu mężczyźnie, że nikt normalny nie jest w stanie być do końca życia z jedną i tą samą osobą. Wszyscy, którzy tak uważają, to hipokryci.
Zdradziłam raz w życiu. Nie wiem, dlaczego to zrobiłam. Chyba chciałam zrobić swojemu facetowi na złość. Skończyło się na tym, że sama mu powiedziałam, bo miałam wyrzuty sumienia. Nie zrozumiał tego i zerwał ze mną.
Fot. Thinkstock
W moim przypadku zdrada polega na tym, że spotykam się z dwoma facetami na raz. Ta sytuacja trwa już pół roku, a ja nadal nie mogę się zdecydować. Ranię ich obu, ale dopóki nie będę pewna, nie skończę z żadnym z nich.
Zdradziłam swojego faceta z jego kumplem. Rzecz jasna nie jesteśmy już razem. Czy mam wyrzuty sumienia? Chyba nie. Raz się żyje i trzeba spróbować czegoś innego, jeżeli ma się jakieś wątpliwości.
Zobacz także: Exclusive: Mój chłopak z Egiptu
Fot. Thinkstock
Zdradziłam tylko raz, ale żałuję do tej pory. Mój facet nie wie, że przyprawiłam mu rogi. Kiedyś pokłóciliśmy się ostro i rozważałam nawet rozstanie. Próbowałam zapić problem alkoholem, poszłam do klubu, no i stało się. Gdybym mu powiedziała, zostawiłby mnie. Wiem, że jest miłością mojego życia i nie mogę do tego dopuścić. Wiem też, że nigdy więcej go nie zdradzę.
Mój mąż do niczego się nie nadaje. To typowa baba. I co, miałam nie znaleźć sobie kochanka? Mnie też coś się w życiu należy. A jemu jest wszystko jedno, czy jestem, czy mnie nie ma. Zdradzam go od trzech lat.
Fot. Thinkstock
Wstyd się przyznać, bo moja historia to istny klasyk. Zdradziłam swojego narzeczonego w wieczór panieński. Za dużo alkoholu i straciłam kontrolę nad sytuacją. Dziewczyny, które tam były, wiedzą i teraz muszę zmagać się nie tylko z wyrzutami sumienia, ale i obawą, że któraś z nich doniesie mojemu mężowi. Normalnie nigdy by do tego nie doszło.
Moje małżeństwo to fikcja od ok. 4 lat. Męża przeważnie nie ma w domu. Prawdopodobnie zdradza mnie, więc ja też zaczęłam. Przynajmniej mam kogoś bliskiego. Ani trochę nie czuje się winna.
Fot. Thinkstock
Mam kochanka i to młodszego. Mąż niczego się nie domyśla. Powodem mojej niewierności jest rutyna w małżeństwie. Wszystko zaczęło się dwa lata temu i trwa do dziś. Nie potrafię i nie chcę tego kończyć.
Kilka razy zdradziłam swojego faceta. Z jednej strony żałuję, a z drugiej nie. Mój facet naciska na ślub, a ja nie wiem, czy on jest tym jedynym, dlatego co jakiś czas spotykam się z innymi mężczyznami. Nie raz wylądowałam z nimi w łóżku. Jak na razie nie rozwiązałam swoich wątpliwości, ale mam zamiar dalej próbować.
Fot. Thinkstock
Od ośmiu lat jestem mężatką. Przez ten czas miałam dwóch kochanków. Mój mąż bardzo często wyjeżdża za granicę, a ja potrzebuję męskiego towarzystwa i nie chodzi mi tylko o sprawy fizyczne. Czuję się samotna i nikomu niepotrzebna. W ten sposób jakoś sobie radzę.
Zdradziłam męża raz z zemsty. On zdradził mnie i powiedział mi o wszystkim. Nie byłam w stanie tego przełknąć, poszłam do pierwszego lepszego klubu i zrobiłam to. Dziś żałuję, bo w ten sposób sama się upokorzyłam. Mój mąż o niczym nie wie. Najważniejsze, że udało nam się przezwyciężyć kryzys.
Zobacz także: 7 kłamstw, które mówimy facetom, gdy chcemy dobrze wypaść w ich oczach