Jak nie dać się zniewolić psychicznie facetowi? PORADNIK, CZĘŚĆ 2.

Druga część porad dla nowej generacji SUPERWOMAN!
Jak nie dać się zniewolić psychicznie facetowi? PORADNIK, CZĘŚĆ 2.
19.08.2011

CZĘŚĆ PIERWSZA ARTYKUŁU

RADA 3: Bądź niezależna finansowo

Przystojny i bogaty partner to marzenie niejednej z nas. Wizja drogich prezentów, wycieczek zagranicznych czy nawet zwykłego płacenia niebotycznych rachunków przez naszego księcia jest oczywiście przyjemna, jednak takie podejście do kwestii finansów bywa niestety zgubne. Zapominamy bowiem o jednym: facet, który nas utrzymuje, również od nas wymaga, a zatem ma nad nami przewagę.

Jeśli nie chcesz dopuścić do takiego scenariusza, zrób wszystko, aby być osobą niezależną finansowo. I nie chodzi tutaj o robienie zawrotnej kariery kosztem rodziny, przyjaciół i życia osobistego, ale o zwykłą satysfakcję, że potrafisz zarobić na swoje wydatki.

- Z Michałem spotykam się już od 6 lat. Na początku znajomości nie mogliśmy się jednak dotrzeć, bo poprzednie dziewczyny nauczyły go, że to on zawsze płaci za kolację i robi drogie prezenty – opowiada 25-letnia Ania. – Myślał, że ja wymagam od niego tego samego. Kilka razy zaprosił mnie na drinka i zawsze za mnie płacił, więc pewnego dnia pomyślałam, że zabiorę go na całonocny maraton filmowy i to ja zapłacę za bilety. Nie chciał się na to zgodzić, bo nie mieściło mu się w głowie, że ma oglądać filmy na mój koszt. Dopiero kiedy mu powiedziałam: „Kochanie, jesteś moim chłopakiem, a nie sponsorem”, dał się przekonać. Był tak zachwycony moim wyznaniem, że opowiedział o tym swoim kolegom, a oni dzwonili do mnie i mówili, że jestem super a Michał to prawdziwy szczęściarz – śmieje się Ania i dodaje: - Do dzisiaj płacimy wszystkie rachunki po połowie i jest nam z tym dobrze. Nigdy nie czułam się z tego powodu gorsza od dziewczyn, za które zawsze płaci facet.

superwoman

Pamiętaj zatem, że żaden mężczyzna nie będzie traktował cię jak równorzędnej partnerki, jeśli finansowo będziesz od niego zależna. Jeśli facet poczuje, że jesteś na jego łasce, poczuje się od ciebie lepszy. A stąd już tylko krok do rozstania.

RADA 4: Nie traktuj go jak bóstwa

Kobiety są z natury bardzo opiekuńcze i – niestety – w tym nieraz tkwi nasza zguba. Mamy bowiem tendencję do robienia wszystkiego, co zadowoli naszego partnera. Jeśli ma ochotę na swoją ulubioną zapiekankę z makaronem – proszę bardzo! Wspomniał coś o czerwonej, seksownej bieliźnie – nie ma sprawy! Jeśli i ty kiedykolwiek to przerabiałaś lub nadal przerabiasz, to mamy dla ciebie złą wiadomość: takie zachowanie nie utrzyma przy tobie faceta. Im bardziej uległa będziesz wobec swojego partnera, tym bardziej będzie cię lekceważył.

- Jakiś czas temu spotykałam się z Piotrkiem, naprawdę przystojnym gościem. Byłam tak podekscytowana tą znajomością, że za wszelką cenę chciałam ją utrzymać – zwierza się na jednym z for Kasia. – Kiedy pierwszy raz zaprosiłam go do siebie na pyszny obiad, był mile zaskoczony. Za drugim i trzecim razem po prostu się ucieszył, a z czasem to, że przyrządzam dla niego ulubione dania, stało się dla niego po prostu oczywiste. Rozumiecie, ja siedziałam godzinami w kuchni, a on nawet nie potrafił tego docenić! – żali się dziewczyna.

superwoman

Dlaczego Piotrek zaczął się zachowywać w taki sposób? Bo już na początku znajomości Kasia odsłoniła swoje najlepsze karty. Mimo że łączące ich więzy nie były jeszcze dość silne, ona zaczęła traktować go jak bóstwo. On z kolei zrozumiał, że jego dziewczyna ma o sobie zbyt niskie mniemanie i zaczął traktować ją jak służącą.

Ważne zatem, aby od początku pokazać facetowi, że chcesz związku partnerskiego, a nie opierającego się na zasadzie „pan każe – sługa musi”. Zasada ta tyczy się nie tylko gotowania, ale również zainteresowań, poglądów politycznych, czy wizji planów na najbliższy weekend – w każdym z tych tematów powinnaś mieć własne zdanie. Jeśli twój mężczyzna myśli podobnie jak ty, to świetnie, ale jeśli wewnętrznie czujesz, że się z nim nie zgadzasz, po prostu mu to powiedz. Nie bój się bronić własnego punktu widzenia. To nie tylko wzbudzi w nim szacunek, ale może go nawet podniecić. W końcu nie ma nic bardziej seksownego, niż pewna siebie i niezależna kobieta!

Złota myśl na zakończenie

Twój stosunek do siebie samej decyduje o tym, jak widzi cię mężczyzna. Jeśli zatem będziesz traktować swoją osobę i wasz związek z szacunkiem, on także będzie go szanował. Pamiętaj: Miłość powinna przebaczyć wszystkie grzechy, lecz nigdy grzechów przeciwko niej. I tej właśnie myśli się trzymaj!

Maja Zielińska

Źródła:

Sherry Argov, Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?, Warszawa 2004.

Zobacz także:

Chora z tęsknoty

Z wyjazdem partnera do innego miasta lub za granicę zakochanej kobiecie trudno jest się pogodzić. Jednak jest to możliwe.

Miłosny poradnik dla singielek: Dowiedz się, jak przyciągać właściwych mężczyzn!

Dzięki naszym wskazówkom nie będziesz mogła opędzić się od facetów, o których zawsze marzyłaś!

Polecane wideo

Komentarze (26)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.12.2015 19:33
Rozstałam się z miłością mojego życia po 7 latach….. Czułam się tak tragicznie że jest to wręcz nie do opisania… trzeba to przeżyć… Koleżanka dała mi namiary na pewnego rytualistę (strona o ile pamiętam to urok-milosny.pl) nigdy nie wierzyłam w magię, ale byłam zdesperowana i postanowiłam spróbować. I jak się okazało było warto. Wrócił do mnie po 6 tygodniach od zamówienia uroku. Teraz znowu czuję szczęście.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.09.2011 14:51
Moim zdaniem to te rady nic nie dają ponieważ kazdy facet jest naprawde inny byłam w 2 związkach naprawde rożnych teraz jestem od 1,5 roku w trzecim ;) i u nas i jeden i drugi popełnia blędy oczywiscie zadna zdrada itp nie wchodzi w gre,robie mu sniadania kolacje bo to lubie lubie kiedy si e uśmiecha ale on mi się odplaca za to w inny sposób ;) mielismy kryzys ale za to teraz jest wspaniale ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.08.2011 11:03
ja stosuję te zasady, bo nie wyobrażam sobie w związku nie być sobą.. wszystko robiłam żeby zachować swoją niezależność i chyba się w tym zatraciłam i w końcu zostawił mnie dla takiej, która mu nadskakuje i ciągle piszczy 'misiu, jesteś taki boski, mądry itp' dlatego w drugą stronę też nie można przesadzać..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.08.2011 11:24
hmmm, piszesz, aby powiedziec mu, jesli sie z czyms nie zgadzam... wiec u mnie wyglada to w ten sposob, ze w momencie, gdy powiem cokolwiek, co nie jest po jego mysli, to mi facet wybucha. twierdzi, ze w ogole nie bedzie sie odzywal, bo po co, skoro ja i tak mam swoje zdanie, nie odzywa sie prze kilka dni, spi w salonie... takie sa skutki mojego posiadania wlasnego zdania. juz nawet rozmawialam z nim, ze wybral mnie przeciez, bo mam mozg, jestem inteligentna. wiec niech nauczy sie, ze ja, jako dorosly czlowiek, musze i mam swiete prawo podejmowac WLASNE decyzje, a nie tylko wypelniac jego polecenia, jak bezmozg. czaem mam wrazenie, ze on chcialby miec gejsze w domu. zawsze mi wypomina, ze ja i tak mam wlasne zdanie na kazdy temat. ale czy to zle????
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 19.08.2011 17:19
a co ja mam powiedziec? moj chlopak wscieka sie gdy ja raz na jakis czas wyjde do kolezanek i to nie szlajam sie po barach tylko siedzimy w domu, a on w tym czasie pracuje, chodzi mu chyba o to ze ja mam wolne wakacje i latam a on haruje, nie odzywa sie dosc dlugo juz mam dosc tego co mam zrobic?
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie