Bliskość jest jednym z najważniejszych elementów udanej relacji. Gdy jej nie ma, trudno stworzyć harmonijny, udany związek partnerski. Buduje się ją z czasem – wraz z rozwojem relacji i stopniem zaangażowania kobiety i mężczyzny. Bardzo łatwo można jednak przekroczyć granicę i zamiast jak partnerzy zacząć zachowywać się niczym para kumpli albo jak rodzeństwo. Musisz bowiem wiedzieć, że zbytnia zażyłość może być zgubna dla związku tak samo jak jej brak. Poniżej znajdziesz odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje.
Agnieszka, 25-latka z Lublina, przez dwa lata była w związku, który trudno nazwać partnerskim. „Długo czekałam na wymarzonego chłopaka i gdy wreszcie się taki pojawił, bardzo się zaangażowałam, on zresztą również. Na początku było świetnie – randki, słodkie wiadomości, pierwsze wyznania. Po roku zamieszkaliśmy razem i wtedy wszystko zaczęło się zmieniać” – wyznaje Agnieszka. Co dokładnie ma na myśli? Jak opowiada, po domu chodzili w wyciągniętych ubraniach, nie dbali o siebie. Oboje przybrali na wadze. Robili przy sobie praktycznie wszystko. „Wiele razy chodziłam z maseczką na twarzy albo depilowałam się przy nim, wydawało mi się, że to nic złego” – twierdzi Agnieszka. Ale po paru miesiącach takiej zażyłości ogień pożądania między nimi po prostu zgasł. „Pewnego dnia obudziłam się i zrozumiałam, że mój facet już mi się nie podoba, nie imponuje mi. On zresztą czuł to samo do mnie” – przyznaje.
Związek Agnieszki wkrótce się rozpadł. Jej historia to najlepszy przykład, że wchodzenie w relacje „kumpelskie” z partnerem może się źle odbić na uczuciu. Zacznijmy od kwestii podstawowej związanej z wyglądem. Fakt pierwszy: mężczyźni są wzrokowcami. Fakt drugi: partnerka musi ich pociągać. Fakt trzeci: również kobieta chce mieć pociągającego partnera. Wniosek? Zaniedbywanie się w stałym związku jeszcze żadnej parze nie wyszło na dobre. Oczywiście, nie w tym rzecz, abyś codziennie zaczynała dzień w pełnym makijażu i mierzyła partnerowi obwód bicepsów. Nie dajmy się zwariować! Chodzi po prostu o to, że kobieta i mężczyzna muszą się wzajemnie pociągać i pożądać. Oszukujesz samą siebie, jeśli twierdzisz, że partner będzie cię kochał mimo wszystko. Czy ty również byłabyś wniebowzięta, gdyby twój ukochany utył, zaniedbał się i miał w nosie to, jak wygląda? W tym tekście piszemy, dlaczego tak wiele osób przybiera na wadze po ślubie.
Ale wygląd to nie wszystko. Zbytnia zażyłość może również doprowadzić do tego, że po prostu przestaniecie dbać o waszą relację. Takie rozleniwienie w związku jest bardzo złym sygnałem. „Jak długo partnerom, dzięki miłości i szacunkowi dla wzajemnych różnic, udaje się zachować ich żywotność, tak długo związek jest pełen pasji. Kiedy mężczyzna i kobieta nazbyt się upodobnią, znika przyciąganie czy chemizm. Przebywanie z kimś takim jak my sami staje się nudne. Aby w związku zachować pasję, musimy zabiegać o zachowanie różnic, przy jednoczesnym przyswajaniu cech partnera” – pisze John Gray w książce „Marsjanie i Wenusjanki. Tajemnica udanego związku”. Jeśli ty lubisz spędzać wolny czas aktywnie, a twój partner ma inne pasje, nie rezygnujcie z nich, tylko idźcie na kompromis i róbcie je razem. W myśl zasady: codziennie coś nowego dla związku. Przeczytaj tutaj, jakie nawyki niszczą relację.
Nic tak nie pociąga mężczyzn jak tajemnica. Dlatego, gdy panowie nie są w związku, każda kolejna kobieta wydaje się lepsza od poprzedniej. Jeśli jednak jesteśmy z kimś wiele lat, często nie ma między nami już żadnych sekretów czy intymności. I myli się ten, kto uważa, że to służy relacji. Uwierz – żaden mężczyzna nie chce cię oglądać, gdy się depilujesz, korzystasz z toalety, plujesz, bekasz czy robisz inne tego typu rzeczy. Najwyższa pora zdać sobie z tego sprawę – i zrobić z tej wiedzy użytek. Przekraczanie granic niczemu nie służy, a po prostu zabija namiętność i obdziera związek z resztek tak istotnej tajemnicy. Dlatego opamiętajcie się oboje i miejcie kawałek życia tylko dla siebie. Każda osoba w związku potrzebuje wolności, przestrzeni, do której partner nie ma dostępu. To naturalne, bo uwarunkowane psychicznie i biologicznie.
Julia, 26-letnia warszawianka, już nieraz popełniła ten błąd. Szybko się angażowała i gdy tylko zaczynała czuć się przy partnerze swobodnie, zachowywała się jak przy kumplu albo… bracie. „Nie miałam żadnych zahamowań, robiłam wszystko, gadałam o wszystkim, wyczyniałam niestworzone rzeczy. Wydawało mi się, że w związku nie ma granic. Teraz się nie dziwię, że te wszystkie relacje się rozpadły” – twierdzi nasza rozmówczyni. Nie, nie chodzi o to, abyś nagle przestała być sobą w związku i udawała kogoś, kim nie jesteś. Żaden związek nie może być jednak szczelnie zamkniętym pudełkiem, w którym oboje się kisicie. Zaniedbywanie siebie, swoich pasji, partnerskie lenistwo i przekraczanie granic to prosta droga do rutyny, zniechęcenia czy wręcz wstrętu do wybranka. Właśnie dlatego tyle osób tak często budzi się rano i uświadamia sobie, że nie czuje do partnera nic prócz przyzwyczajenia.
Jeśli właśnie zdałaś sobie sprawę, że w swojej zażyłości zabrnęliście za daleko, jeszcze nie jest za późno. Oto garść wskazówek:
- Nie śpijcie nago. W ten sposób przyzwyczajacie się do swojej nagości, która po pewnym czasie przestaje robić na was wrażenie. Warto zacząć zmiany chociażby od włożenia miękkiej koszulki nocnej.
- Nie ograniczaj partnera. Ma ochotę spotkać się z kolegami w piątkowy wieczór? I bardzo dobrze. Ty będziesz miała czas dla siebie, a on… szybciej za tobą zatęskni. Zakazami i pretensjami niczego nie wskórasz.
- Weź sprawy w swoje ręce. Od dawna marzysz o wycieczce i nie możesz się doczekać, aż partner ją zarezerwuje? Przejmij stery i zrób to sama, stawiając partnera przed faktem dokonanym. Problem się rozwiąże, a was będzie czekała wielka przygoda.
- Bądź stanowcza. Partner utył, przestał dbać o wygląd, nie kupował ubrań od lat? Przymykając na to oko, szkodzisz wam obojgu. Jeśli drobne uwagi nie skutkują, zabierz wybranka na zakupy i zacznijcie uprawiać sport.
- Czasem zastanów się dwa razy zanim zrobisz albo powiesz coś nierozsądnego i nie na miejscu. W związku wiele rzeczy robimy odruchowo, a gdy wejdą ci w nawyk, trudno będzie potem to wszystko odkręcić. Bądź sobą, ale z głową na karku.
Sprawdź w tym artykule, co osłabia każdą miłość.
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Jak podtrzymać namiętność w związku?
Nawet po wielu latach żar namiętności nie musi zgasnąć.
Czego on ci nigdy nie wybaczy?
Lepiej nigdy tego nie rób.