Ten dylemat na wiele kobiet – wystarczy zajrzeć na fora dyskusyjne. „To była miłość mojego życia, ale odszedł, powiedział, że uczucie się wypaliło. Byliśmy ze sobą trzy lata, on jest dobrym człowiekiem. Mój nowy partner bardzo starał się o mnie, i w końcu uległam i go pokochałam. Lecz były powrócił i mówi, że to był błąd, że nadal kocha, od naszego rozstania minęły dwa lata. To była moja miłość i boję się, że nadal jest, bo przy nim jest inaczej” – wyznaje jedna z internautek.
Wiele kobiet jest w podobnej sytuacji. Czasem pytanie, czy wrócić do eks, pojawia się niedługo po rozstaniu. Czasem, jak u cytowanej internautki, znacznie później. A rezultat jest ten sam – skołowanie, niepewność, wątpliwości. Są kobiety, które wręcz liczą na to, że wrócą do byłego partnera. „Rozstałam się z facetem jakieś dwa miesiące temu. On już ma inną, ja niby też flirtuję z kim popadnie. Ale nie wierzę, że pokocham kogoś tak bardzo, jak kochałam jego. Oddałabym wszystko, żeby do niego wrócić – nawet po dwóch latach. Mimo bólu jaki mi zadał, wciąż pałam do niego uczuciem. To się czuje. I nie minie, jeśli jest prawdziwe…”.
Każdy związek jest inny
Co więc zrobić, jeśli uczucie się nie wypaliło, a pojawia się możliwość, by wrócić do byłego partnera? Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Jedna z internautek zauważa przytomnie: „W życiu nic nie jest czarno-białe (…). Mówi się co prawda, że nie należy wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, ale gdyby zawsze tak było, to pewnie niejedna szczęśliwa para czy małżeństwo nie miałyby racji bytu. Niestety związki nie są zawsze różowe, miewają kryzysy, które kończą się różnie. Jednak bywają rozstania, po których uświadamiamy sobie, że nie możemy bez siebie żyć, i dajemy związkowi drugą szansę chętnie i gotowi, by nad nim popracować. Bywają jednak też takie, których rozpad spowodowany jest tak wielką winą, że druga osoba nie jest w stanie udźwignąć ciężaru i decyduje się na ostateczne i kategoryczne rozstanie, i nie ma tu mowy o powrotach. Wszystko zależy od ludzi, okoliczności, charakterów czy potrzeb”.
Jest w tym dużo racji. Niektórzy do siebie wracają, bo dociera do nich, że nie potrafią żyć osobno. Gdy wchodzą w bliską relację drugi raz, wiedzą, jakich błędów nie należy popełniać. Znają się dużo lepiej, jest więc szansa, że zbudują znacznie lepszy związek. – Ja wróciłam do eks – opowiada 23-letnia Paulina. – Rozstaliśmy się przez błahostkę i szybko doszliśmy do wniosku, że jednak chcemy dalej być razem. To była dobra decyzja. Minęło pół roku i bardzo dobrze nam się układa. Bywa lepiej, bywa gorzej, ale najważniejsze, że wciąż jesteśmy parą.
Na drugim biegunie są natomiast kobiety, które wróciły do eks – i uważają to za błąd. „Zapytałam o to samo na forum, powiedzieli mi: nie wracaj. Oczywiście i tak wróciłam. Do dziś żałuję, złamał mi życie, a gdybym odeszła wtedy zaraz po rozstaniu i nie walczyła, przynajmniej zachowałabym o nim miłe wspomnienia, a on o mnie. A tak? Szkoda słów” – to wyznanie internautki, która zwraca się do innej forumowiczki w podobnej sytuacji: „I tak wiem, że nie posłuchasz, tak jak ja nie posłuchałam, ale zaklinam cię, przynajmniej miej w pamięci moje słowa i UWAŻAJ!”.
Chcesz wrócić do byłego?
Trzeba to dobrze przemyśleć. Przede wszystkim pamiętaj, że do tanga trzeba dwojga – zaangażowanie i chęć odbudowania związku muszą być obustronne. Jeśli to ty jesteś stroną, która nalega na odnowienie kontaktu, podczas gdy twój eks nie wykazuje żadnej inicjatywy i wyraźnie rozpoczął już nowy rozdział w życiu, trudno liczyć, że będzie z tego coś udanego. Chęć, by wrócić do byłego, pojawia się zwłaszcza na krótko po rozstaniu. Uważaj jednak, bo szukając z nim kontaktu, może być ci trudno stanąć na nogi.
Oto, co na ten temat ma do powiedzenia Magda, lat 27: – Byłam w nim bardzo zakochana, gdy więc po rozstaniu on znowu pojawił się w moim życiu, nie wahałam się chwili i ponownie weszłam z nim w związek. Było dobrze, ale tylko na początku, przez miesiąc-dwa. Później znowu dało o sobie znać wszystko to, przez co się rozstaliśmy. Po prostu do siebie nie pasowaliśmy i powrót nie był najlepszą decyzją. Znowu zaczęły się kłótnie, nerwy, nieporozumienia. Rozstaliśmy się po paru miesiącach.
Wnioski? Jeśli powód rozstania był poważny, trudno liczyć, że problem zniknie, gdy do siebie wrócicie. Niedopasowanie charakterów, kłótnie, oszustwa, zdrada, rozbieżne priorytety, agresja (psychiczna, fizyczna) – to aspekty, na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę. Nawet jeśli partner przysięga, że się zmienił, bądź ostrożna. Być może uznasz, że warto zaryzykować i jeszcze raz spróbować stworzyć związek, zachowaj jednak zdrowy rozsądek i nie pozwól, by mężczyzna cię źle traktował.
Czasem się udaje, ale…
Szczególną uwagę musisz zachować wtedy, gdy rozstanie nastąpiło już jakiś czas temu, a on nagle pojawia się w twoim życiu i zaczyna mieszać ci w głowie. Zwróć uwagę na to, co pisze jedna z internautek: „Po dwóch latach to chyba nie ma sensu wracać… Co on robił przez te dwa lata? Generalnie sama mam za sobą powrót byłego, ale u mnie było inaczej: od początku same kłótnie, oboje się męczyliśmy ze sobą (dwa wybuchowe temperamenty), on był tym, który powiedział DOŚĆ (ja nie miałam, szczerze mówiąc, odwagi, no i jednak podświadomie czułam, że to TEN). Dwa miesiące nie byliśmy ze sobą, ale cały czas się spotykaliśmy w weekendy. Zeszliśmy się – znaczy ja pozwoliłam mu wrócić, mimo że wszędzie się mówi, że nie ma powrotów. I nie żałuję. Jesteśmy czwarty rok razem od tamtej chwili, niedługo ślub”.
Internautka uważa, że rozstanie było im potrzebne. „Oboje spojrzeliśmy trzeźwo na nasz związek, popracowaliśmy nad porozumiewaniem się i w końcu się dotarliśmy. Tak więc nie mówię nikomu, żeby nie wracał, ale dwa lata to trochę za długo… (…) Mój facet przez czas, jak nie byliśmy ze sobą, wciąż był przy mnie, wspierał, troszczył się, widziałam, że mu zależy i stara się – było praktycznie jak w związku, z tym, że bez pieszczot, pocałunków i seksu. Pokazał, że warto mu dać drugą szansę. A czy twój ci udowodnił, że kocha i na ciebie zasługuje?”.
Warto jeszcze wspomnieć o badaniach przeprowadzonych przez uczonych z Kansas State University. Naukowcy chcieli sprawdzić, czy powrót do eks daje szczęście. Niestety… Zdaniem uczonych to mało prawdopodobne. Badanie dowiodło, że pary mające za sobą rozstania częściej doświadczają różnorodnych problemów. Słabnie również satysfakcja ze związku i pojawiają się kryzysy. Zdaniem badaczy jeśli mimo to chcemy wrócić do eks, trzeba dokładnie przeanalizować problemy, jakie wcześniej miały miejsce związku, i ustalić nowe reguły życia we dwoje.
EPN