Kamila (imię zmieniłam) ma 23 lata i od ponad dwóch stałego partnera. „Od paru miesięcy ze sobą mieszkamy. Układa nam się bardzo dobrze, ale nie da się ukryć, że trochę dopadła nas rutyna i momentami czuję znudzenie tym związkiem. Zastanawiam się, czy jest jakiś sposób, by wskrzesić to, co było na początku i by znowu czuć ekscytację z bycia we dwoje…”.
Nie ma się co oszukiwać – badania psychologów potwierdzają, że rutyna zabija związek. Żeby tak się nie stało, o relację trzeba dbać. We dwoje. Oto sposoby, by nie znudzić się stałym związkiem – bez względu na jego staż.
Ruszcie się z kanapy
Nuda zabija kreatywność, a brak kreatywności sprzyja nudzie… Skutek taki, że każdą wolną chwilę spędzacie przed telewizorem, w soboty odpoczywacie na kanapie, oglądając filmy i w zasadzie przestaliście we dwójkę wychodzić z domu. A wystarczy ruszyć się z wygodnego fotela, by coś się w waszym związku zmieniło – na korzyść. Postarajcie się w aktywny i nietuzinkowy sposób spędzać wolny czas. W weekend spakujcie plecaki i ruszcie w spontaniczną podróż. Jest tyle miejsc, które warto odwiedzić – w Polsce, u naszych sąsiadów czy jeszcze dalej… To doskonały sposób na to, by doładować sobie baterię i… na nowo zakochać się w partnerze.
Nauczcie się spędzać czas solo
Internautka Nika pisze: „W związku cenię bliskość, obustronne zaangażowanie, intymność. Ale ważne jest również to, by od czasu do czasu pobyć osobno. Dzięki temu nie znudzimy się sobą tak szybko i zdążymy za sobą zatęsknić”. Święte słowa. Bycie razem i wspólne aktywności – jak wynika z badań – są kluczowe, by związek był udany. Nie oznacza to jednak, że powinniście być do siebie przyklejeni niczym huba do drzewa. Samotny spacer z psem, spotkanie z przyjaciółką, wypad solo na zakupy czy godziny spędzone na pielęgnowaniu własnych zainteresowań to dobre metody, by miło spędzić czas – i trochę odpocząć od partnera.
Myśl o partnerze pozytywnie
Osoby szczęśliwe w długoletnich związkach stwierdziły, że koncentrują się na dobrych cechach swoich partnerów i nie poświęcają zbyt wiele uwagi tymi złym – udowodnił to amerykański psycholog Arthur Aron. Jego zdaniem im częściej skupiasz się na tym, co ci w partnerze przeszkadza, tym większe jest ryzyko, że szybko się nim znudzisz i zaczniesz dusić się w związku. Aron odkrył, że ludzie w dobrych związkach, w których nie ma rutyny, pozbywają się negatywnych uczuć i starają się pielęgnować dobre wspomnienia dotyczące partnera. Znudzenie drugą połówką może bowiem wynikać z tego, że widzisz w wybranku same wady.
Bądźcie spontaniczni
Bycie spontanicznym w długoletnim związku wcale nie jest takie proste. Ale potrzebujemy tego, żeby relacja była ciekawa, inspirująca, udana. Jeśli oboje jesteście bardzo zajęci, odrobina spontaniczności przyda się wam tym bardziej. Jest wiele sposobów na okraszenie codzienności spontanicznymi czynnościami. Wyskoczcie na szybki lunch do miasta albo do kina wieczorową porą, skrzyknijcie się ze znajomymi na imprezę, wskoczcie na rowery lub do samochodu i wybierzcie się na wycieczkę. Spontaniczni powinniście być także w sprawach intymnych – każde urozmaicenie w stałym związku jest na wagę złota.
Jak najwięcej ze sobą rozmawiajcie
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem… Owszem, ale nie w związku. Kobieta i mężczyzna powinni rozmawiać ze sobą jak najwięcej i jak najczęściej. O wszystkim – zarówno o ważnych, jak i błahych sprawach. Przy śniadaniu i kolacji. Rano i przed snem. Na serio i na luzie. Płynna komunikacja bez barier jest podstawą każdej relacji. Im więcej ze sobą rozmawiacie, tym bardziej zacieśnia się wasza więź. Czasem wystarczy po prostu trochę poplotkować w duecie i pośmiać się z głupstw, by poczuć się świetnie w towarzystwie stałego partnera. Zauważ, że pary, które mało ze sobą rozmawiają i potrafią tylko na siebie warczeć, nudzą się sobą najszybciej.
Ewa Podsiadły-Natorska
Szukajcie adrenaliny
W stałym związku ważne jest to, co robicie razem – i to, co osobno. Jeśli większość czasu spędzacie w duecie, warto zatroszczyć się o to, by był to bardzo przyjemny czas. A nic nie doda waszemu związkowi większej pikanterii niż aktywności, które powodują wyrzut adrenaliny w organizmie. „My raz na miesiąc robimy sobie listę rzeczy do zrobienia i się jej trzymamy. Ostatnio mieliśmy skok na bungee, a wcześniej podróż autostopem na Mazury, czyli kilkaset kilometrów od miejsca, w którym mieszkamy. To bardzo dobry sposób, by nie znudzić się związkiem i pozwala też urozmaicić życie” – twierdzi Magda. Co racja, to racja.
Wcielcie w życie fantazje
Psycholog Arthur Aron twierdzi, że w dobrym, satysfakcjonującym związku istotną rolę pełni seks. Prowadzenie udanego życia intymnego, przekonuje Aron, jest pozytywnym wyrażaniem intensywnej miłości. Może się jednak zdarzyć, że po paru latach nie będziecie mieć już tak dużej ochoty na igraszki, co na początku. Rozwiązanie? Opowiadanie sobie o erotycznych fantazjach i wcielanie ich w życie. W ten sposób podgrzejecie temperaturę w sypialni, odkryjecie nową formę sprawiania sobie przyjemności, a przy okazji również siebie – na nowo. Rozmawiajcie o tym, czego pragniecie i śmiało to realizujcie.
Nie spoczywajcie na laurach
Stały związek nudzi nas, gdy obie strony przestają się starać. Zaniedbany partner, zero inicjatywy, niechęć do wprowadzenia zmian, lenistwo, krótkie, urywane rozmowy – oto niepokojące sygnały, które świadczą o tym, że jesteście sobą znudzeni (i nic dobrego nie może z tego wyniknąć). Spoczywanie na laurach bardzo szkodzi każdej relacji i prowadzi do błyskawicznego znudzenia partnerem. Co można z tym zrobić? Zacząć od siebie. Chodzenie w dresach po domu jest w porządku, ale raz na jakiś czas ubierz się kobieco i wybierzcie się we dwójkę na randkę. Chodzi o to, by wciąż być w oczach partnera interesującą osobą. W końcu tego samego wymagasz od swojej drugiej połówki, prawda?