Mężczyźni też mają kompleksy. Są na to dowody w postaci badań. Panowie martwią się, że są niedostatecznie wyposażeni, zbyt niscy, za grubi, za mało zarabiają, nie robią kariery, nie są niezależni finansowo. Męskie kompleksy dają o sobie znać szczególnie wtedy, gdy zaradniejsza okazuje się partnerka – jest pewną siebie, przebojową kobietą, która spełnia się w życiu zawodowym i osobistym. A to bardzo odbija się na związku – nierzadko bardziej niż gdy z kompleksami walczy kobieta.
O swojej sytuacji opowiada Natalia, lat 26: – Po dwóch nieudanych związkach, kiedy poznałam Wojtka, myślałam, że wreszcie uda mi się zbudować udaną relację. I tak na początku było. Świetnie się dogadywaliśmy, lubiliśmy swoje towarzystwo. Jednak po paru miesiącach Wojtek stracił pracę i bardzo się wtedy zmienił. Myślał, że szybko znajdzie nową, ale gdy tak się nie stało, wpadł w dołek. Zaczął unikać znajomych, zaniedbał się, stracił zainteresowanie wszystkim. Wydawało mu się, że się do niczego nie nadaje. Przekonałam się, co to znaczy dla związku.
Wojtek rozstał się z kompleksami, kiedy znalazł pracę. W trudniejszej sytuacji jest natomiast jedna z internautek, Rahela, która swój problem opisuje na forum:
„Mój (już ex) partner ma problemy z dowartościowaniem swojej osoby. Ten problem ujawnił się podczas naszego związku. Często ze sobą rozmawialiśmy i stwierdził, że nie czuje się męsko. (…) Podsumowując: mężczyzna z przeszłością (nie tylko toksyczna matka, ale również ojciec, którego widział raz na ruski rok – był kierowcą, a jak już widział, to był pijany), z kompleksami dotyczącymi poczucia męskości. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest wymarzony materiał na męża. Ale czemu to opowiadam? Bardzo go lubię, szanuję i w głębi serca kocham. (…) Ostatnio zaczęliśmy wiele rozmawiać i powiedziałam, że owszem wrócę, ale dopiero, gdy on sam weźmie się w garść, bo ja nie mam zamiaru być dla niego matką, psychologiem i panienką do łóżka”.
- Urozmaić wasze życie. Jeśli twój partner ma kompleksy, a do tego prowadzi nieciekawe, monotonne życie, raczej nieprędko z nich wyjdzie. Odwróć jego uwagę od nich i zaproponuj coś nowego. Może wybierzecie się w podróż? Albo zaczniecie uprawiać sport? Znajdziecie sobie wspólne hobby? Urozmaicone życie poprawi relacje między wami i sprawi, że twój partner poczuje się znacznie lepiej – a w końcu o to chodzi.
- Zaproponuj mu pomoc z zewnątrz. Już wiesz, że jego kompleksy mogą wynikać z trudnych doświadczeń. Jeśli czas nie uleczył ran, a jego kompleksy wręcz przybierają na sile, zaproponuj mu, żeby spotkał się ze specjalistą (psychologiem, psychiatrą). Może być bardzo trudno go na to namówić, dlatego na pierwsze spotkanie pójdźcie razem. Możesz też spróbować przekonać go w taki sposób: „Pójdziesz na to spotkanie raz. Jeśli ci się nie spodoba, obiecuję, że już nie będę cię namawiać”.
- Bądź rozsądna. Czasem kompleksy partnera niszczą i związek, i twoje poczucie wartości. Zaczyna ci się wydawać, że tkwisz w relacji bez perspektyw. Nie jesteś szczęśliwa. Do tego może dojść zachowanie partnera. Cytowana przeze mnie internautka Rahela wspomniała, że jej partner zaczął umawiać się z innymi kobietami, bo miał kompleks braku doświadczenia seksualnego… Jego kompleksy to jedno, a brak szacunku do ciebie – co innego. W takiej sytuacji najrozsądniejsze staje się rozstanie.
Ewa Podsiadły-Natorska
Niskie poczucie własnej wartości
Jeśli facet ma drobne kompleksy, które nie wpływają na jakość jego życia – a zwłaszcza jeśli on stara się ich pozbyć, nie masz powodów do obaw. Gorzej, jeśli kompleksy i poczucie niższości wpływają negatywnie na jego psychikę i normalne funkcjonowanie. Związek z zakompleksionym mężczyzną jest bardzo trudny. Kobieta traci wsparcie, musi być natomiast stroną wspierającą. Jego kompleksy mogą również sprawić, że zostaniesz całkowicie zepchnięta na drugi plan, a dominujące staną się jego sprawy i problemy.
Jedna z internautek pisze na forum: „Poznałam fajnego faceta – przystojny, inteligentny, wykształcony itd. Jednak ma jakieś straszne kompleksy, zahamowania… Mam wrażenie, że jego samoocena jest strasznie niska, mimo że moim zdaniem nie ma do tego podstaw… Zniechęca mnie tym. Jak myślicie, czy powinnam sobie dać z nim spokój, czy też próbować? Nie chciałabym go zranić”.
Źródła niskiej samooceny często leżą w dzieciństwie. Być może dorastał w trudnej rodzinie, nie był doceniany, nie czuł się kochany, miał skomplikowane relacje z rodzicami. To wpływa na charakter człowieka i pozostawia ślad na całe życie. Niewykluczone również, że doznał w życiu przykrości, został zraniony, skrzywdzony.
Przykład: chłopak otyły w dzieciństwie, nawet jeśli zrzuci nadwagę i będzie podobał się kobietom, wciąż może być nieśmiały i niepewny siebie. Albo mężczyzna, który został porzucony przez dziewczynę, którą darzył silnym uczuciem (np. swoją pierwszą miłość). O takich doświadczeniach się nie zapomina. Mogą drastycznie obniżyć poczucie własnej wartości i wpędzić mężczyznę w kompleksy, z których trudno będzie mu wyjść.
Co możesz zrobić jako partnerka zakompleksionego mężczyzny?
- Dużo z nim rozmawiaj. Jego kompleksy mogą opierać się wyłącznie na twoich domysłach. Na wasz związek dobrze wpłynie szczera, intymna rozmowa. Poproś partnera, by opowiedział ci o tym, co leży mu na sercu. Przyczyna jego kompleksów może cię bardzo zaskoczyć – a tym skuteczniej pomożesz mu się z nimi rozstać, im większą wiedzę na ten temat będziesz miała.
- Zwracaj uwagę na jego atuty. Kompleksy niszczą człowieka, bo zmuszają go do koncentrowania się wyłącznie na własnych wadach i życiowych porażkach. Na dalszy plan spychane są wtedy mocne strony i sukcesy, a przecież tych mu z pewnością nie brakuje! Jeśli chcesz pomóc mu wyjść z psychicznego dołka, mów dużo o jego zaletach, chwal go. On początkowo może negować wszystko, co powiesz na jego temat, ważne jednak, abyś uzbroiła się w cierpliwość. Bądź konsekwentna, a zyskacie na tym oboje. Pamiętaj, że na mężczyzn zachęta i komplementy działają lepiej niż krytyka.