Możesz być najbardziej doświadczoną kobietą na świecie, ale każdy kolejny związek to zupełnie nowy etap w życiu, którzy rządzi się swoimi prawami. Każdy mężczyzna jest inny, więc to, co sprawdzało się w poprzedniej relacji, w następnej może nie mieć już racji bytu. Dotyczy to bliskości, deklaracji, wspólnego zamieszkania, legalizacji związku itd. Na wszystko przyjdzie czas.
Kiedy konkretnie? Dzięki badaniu zrealizowanemu przez portal randkowy eHarmony, wiemy, jak szybko decydujemy się na kolejny krok. To oczywiście nie reguła, ale właśnie tak potoczyło się życie miłosne większości z ponad tysiąca ankietowanych dorosłych osób. Powstały w ten sposób raport powie ci, czy nie za bardzo się pospieszyłaś, a co wciąż jest przed tobą.
Sprawdź, czy mieścisz się w normie!
Zobacz również: Historia Tomka: „Ona nalega na ślub. Jak jeszcze raz o tym wspomni, to ją rzucę”
fot. Unsplash
Co czwarty dorosły człowiek przyznaje się do tego, że całuje partnera już na pierwszej randce. Co dziesiąty ankietowany chce zaczekać ponad 3 tygodnie, a średnia dla wszystkich badanych to miesiąc oczekiwania.
Zazwyczaj potrzebujemy sporo czasu, aby zbliżyć się do siebie w ten sposób. Średnia to 3 miesiące znajomości. Co nie zmienia faktu, że niektórym nie starcza cierpliwości. Co dziesiąty badany grzeszy już na pierwszej randce albo w pierwszym tygodniu związku.
Co trzeci ankietowany sugeruje, by przeprowadzić z partnerem szczerą rozmowę na ten temat. Sytuacja musi być jasna - powinnaś wiedzieć, czy jesteście oficjalnie parą i nie szukacie już szczęścia gdzie indziej. Zazwyczaj dopiero po 3 miesiącach relacji kasujemy swoje konta z portali i aplikacji randkowych.
Zobacz również: Dlaczego on nie chce się ożenić?
fot. Unsplash
Nie wszyscy wierzymy w miłość od pierwszego wejrzenia. A nawet jeśli - boimy się to wyznać, żeby nie spłoszyć partnera. Zazwyczaj mówimy otwarcie o uczuciach po ok. 3 miesiącach znajomości. Dopiero wtedy pozwalamy sobie na „kocham cię”.
W XXI wieku wydaje się to wręcz konieczne. Wiele z nas wymaga tego od swojego partnera. Mniej więcej po 4 miesiącach decydujemy się na upublicznienie naszego pierwszego wspólnego zdjęcia. To oficjalny początek znajomości i najlepszy dowód na to, że jesteśmy ze sobą na wyłączność.
Jeszcze więcej czasu potrzebujemy na to, by poczuć zupełną swobodę. Średnio po 5 miesiącach pozwalamy sobie zostawić szczoteczkę do zębów w domu partnera. Po pół roku nie krępuje nas nawet puszczanie bąków w swojej obecności. Otwarcie mówimy o emocjach i nie wstydzimy się łez.
Zobacz również: Naukowcy opracowali wzór... na miłość!
fot. Unsplash
Do oświadczyn dochodzi średnio po roku znajomości. Po kolejnych 12 miesiącach bierzemy ślub. Rok po sformalizowaniu związku decydujemy się na dziecko.
Czasami do ślubu nie dochodzi, bo wcześniej się rozstajemy. To jednak wcale nie koniec świata. Zdecydowana większość badanych twierdzi, że byli w stanie rozpocząć nowy związek po mniej, niż roku od zerwania. Po 2 latach wymazujemy byłego z pamięci już na dobre.
Coś Ci to przypomina? A może w Twoim przypadku jest zupełnie inaczej?