Nawet największa miłość natrafia na przeszkody. Są nimi różnice kulturowe i wyznaniowe, problematyczni członkowie rodziny czy odmienne charaktery. Wszystko zależy od wytrwałości, siły uczucia i stopnia pielęgnacji związku. Wysatrczy, że jedna z osób przestanie się starać i dalsza egzystencja relacji staje pod znakiem zapytania.
Najczęściej powodem rozstania zakochanych nie są jednorazowe wypadki losu, ale problemy, które z dnia na dzień stają się poważniejsze i bardziej drażniące.
Co sprawia, że ludzie się rozstają? To pytanie zadałyśmy kilkunastu znajomym osobom. Z pomocą przyszedł nam również portal elitedaily.com, na którym zebrano wypowiedzi kobiet oraz mężczyzn. W skrócie opowiedzieli swoje historie. Niektóre przyczyny rozstania były naprawdę zaskakujące...
Zobacz także: 21 stuprocentowych oznak, że ON CIĘ KOCHA
fot. Thinkstock
- Mój chłopak był za bardzo przywiązany do swojej rodziny. Potrafił odwoływać nasze spotkania, żeby pomóc mamie w naprawie żelazka. To nie były jednorazowe `wykroczenia`, ale sytuacje, które powtarzały się kilka razy w miesiącu. Nie chciałam być dla niego mniej ważna niż rodzina. Jej członkowie wszystko zniszczyli.
- Ja i mój facet dostaliśmy zwierzaka. Niepozorny podopieczny doprowadził do naszego rozstania. Na szczęście nie mamy dzieci.
fot. Thinkstock
- Byliśmy razem przez 5 lat, ale teraz wszystko skończone. Jego długi zniszczyły naszą relację.
- Okazało się, że byłam nadopiekuńcza w stosunku do faceta. Myślałam, że jeżeli będę codziennie gotować mu obiady i dzwonić do niego za każdym razem po wizycie, aby sprawdzić, czy bezpiecznie dotarł do domu, zademonstruję mu w ten sposób troskę. Dla mnie to był przejaw miłości, a dla niego nienormalności.
Zobacz także: WASZE HISTORIE: `Jak wyglądał mój związek z Arabem?`
fot. Thinkstock
- To ja zrujnowałam nasz związek. Nie potrafiłam się komunikować z facetem, pytać i słuchać go. Kłóciliśmy się cały czas i w końcu to doprowadziło do końca. Teraz wszystko jest skończone, widzę bardzo wyraźnie, gdzie popełniłam błąd, ale zupełnie nie mam pojęcia, co robić.
- Zbyt dużo myślałem i niepokoiłem się o wszystko. To zrujnowało mój związek. Wiem, że gdybym ją odzyskał, historia potoczyłaby się dokładnie w ten sam sposób. Chyba zaczynam być szalony.
fot. Thinkstock
- Facet rzucił mnie, bo zbyt wiele pieniędzy wydawałam na ubrania. To on utrzymywał cały dom, robił zakupy, płacił rachunki, itd. Ja wydawałam całą pensję na swoje przyjemności. Potrafiłam wydać wszystko jednego dnia na torebkę czy buty. Nie potrafiłam przestać. Miłość do zakupów okazała się silniejsza. Teraz mam problem, bo muszę utrzymywać się sama.
- Mój facet potrafił całymi wieczorami oglądać filmy porno. Nawet ja w koronkowej bieliźnie nie byłam w stanie zainteresować go bardziej. Nie mogłam tego znieść i skończyłam z nim. Z tego co wiem, obecnie nikogo nie ma. Chyba żadna dziewczyna nie wytrzymałaby czegoś podobnego.
fot. Thinkstock
- Zerwaliśmy przez to, że nie mogliśmy dogadać się w kwestii, gdzie pojedziemy na urlop. Mamy różne pasje i lubimy spędzać czas w inny sposób. To nas podzieliło. Nikt nie powie mi, że można być razem, mając jednocześnie zupełnie inne hobby.
- Nasz związek nie wytrzymał dłuższej rozłąki. Ja studiowałam w Poznaniu, a mój facet mieszkał w Warszawie. Po jakimś czasie kontaktowaliśmy się ze sobą coraz rzadziej i miłość umarła śmiercią naturalną. Być może nie byliśmy jeszcze wystarczająco dojrzali.
fot. Thinkstock
- Facet rzucił mnie, bo nie mógł znieść, że mam kolegów. Łączyły nas wyłącznie koleżeńskie relacje, ale nie mogłam i nie miałam zamiaru zrywać z nimi kontaktów. Spotykaliśmy się, aby razem jeździć na rolkach. Mój były nie rozumiał tej pasji i chciał, żebym cały wolny czas poświęcała tylko jemu.
- Podzieliła nas religia. Ja byłam ateistką, a on katolikiem. Jego wyznanie za bardzo mi przeszkadzało. Uważam, że inteligentni ludzie w nic nie wierzą i liczą tylko na siebie.
Zobacz także: Co faceci mówią w trakcie seksu, a co tak naprawdę... myślą!