Dlaczego wciąż jesteś sama?

Mijają miesiące, może i lata, a ty wciąż nie znalazłaś swojej drugiej połowy? Prawdopodobnie popełniasz typowe błędy singielki.
Dlaczego wciąż jesteś sama?
17.05.2011

Są dziewczyny, które zmieniają facetów jak rękawiczki. Zawsze otoczone wianuszkiem wielbicieli, adorowane, atrakcyjne, w końcu trafiają na swoją drugą połowę. Są również dziewczyny, które mimo poszukiwań, wciąż są same. Dlaczego? O ile nie są singielkami z wyboru, zazwyczaj robią rzeczy, których każda dziewczyna szukająca partnera powinna się wystrzegać. O czym mowa?

Kumplujesz się z mężczyznami

To dobrze, że można z tobą konie kraść i śmiało możesz nazwać się najlepszą przyjaciółką wszystkich mężczyzn. Zwykle jednak tak to bywa, że faceci z kumpelkami się nie umawiają. Może dlatego, że nie chcą stracić ich jako dobrych koleżanek, a może dlatego, że nie widzą w nich... kobiet. Po prostu traktują je jak siostry. Dlatego uważaj – dobrze jest być lubianą, ale nie zaszkodzi przy okazji uwypuklić swojej kobiecości.

Masz za wysokie wymagania

Szukanie księcia z bajki jest zrozumiałe. Lepsze to niż umawianie się z byle kim. Jednak jeśli zawiesisz mężczyznom zbyt wysoko poprzeczkę, możesz przegapić coś naprawdę ważnego. Jak jest u ciebie? Zastanów się, kogo tak naprawdę szukasz. Ilu facetów odprawiłaś już z kwitkiem? I to jakich facetów? Pomyśl, czy przypadkiem na liście skreślonych panów nie ma naprawdę wartościowych mężczyzn. Wymagania są ważne, ale czepianie się drobnostek w końcu obróci się przeciwko tobie.

Jesteś typem chłopczycy

Wygląd nie jest ważny? To jedno z największych kłamstw! Gdy kogoś poznajemy, oceniamy go praktycznie wyłącznie po wyglądzie. Później również zwracamy uwagę na powierzchowność. A choć męskie gusta są różne, jednego możesz być pewna: kobieta musi być... kobieca. Dziewczyna z irokezem na głowie, opuszczonymi do kolan za dużymi spodniami i tatuażami na całym ciele, uwierz nam, nie jest marzeniem facetów. I naprawdę nie bój się raz na jakiś czas wskoczyć w sukienkę albo spódnicę. Nie wspominając o butach na obcasach. Z osobnego tekstu dowiesz się, jak przemienić chłopczycę w seksy kociaka.

singielka

Pouczasz mężczyzn

Czyli zwracasz im uwagę (a jeśli robisz to publicznie, strzelasz sobie samobója) i sprawiasz, że czują się jak idioci. Ups! Możesz być pewna, że staniesz się wrogiem numer jeden na liście takiego faceta. Mężczyźni nie znoszą, gdy wychodzą na durniów. Zawsze chcą mieć rację. Oczywiście, podczas dyskusji możesz wejść z nimi w polemikę. Jednak wgniatanie ich w ziemię i podkreślanie tego, kto ma rację (ty) to o krok za dużo. A poza tym, kto powiedział, że to właśnie ty zawsze masz rację? Kłóć się konstruktywnie, w interesujący sposób prowadź rozmowę. Tak pokażesz swoją inteligencję. I to, jak bardzo jest ona seksy.

Wysyłasz sprzeczne sygnały

W duchu marzysz o tym jedynym, a publicznie powtarzasz, że facet nie jest ci do niczego potrzebny. Podoba ci się konkretny mężczyzna, a na jego oczach flirtujesz z innymi. Wszystkim mówisz, że jesteś singielką z wyboru. Pomyśl, który facet odważyłby się poderwać kobietę, która głosi takie hasła? Nie dorabiaj ideologii do swojego (chwilowego!) samotnego stanu, jeśli naprawdę szukasz miłości. Nie udawaj pewnej siebie twardzielki, skoro zależy ci na spotkaniu wartościowego faceta. Papilotko, daj sobie szansę. Szansę na miłość!

Na koniec sprawdź jeszcze, jakim typem singielki jesteś – to pomoże ci zmienić nastawienie do świata i mężczyzn.

Julia Wysocka

Zobacz także:

Wasze listy: „Mój narzeczony nie żyje, wariuję z samotności”

Anna straciła ukochanego. Jak ma dalej żyć?

Samotna w ciąży – powód do płaczu?

Są dziewczyny, które przez ciążę przeszły same. Dały sobie radę.

singielka

Wszędzie chodzisz z koleżankami

W ten sposób nie dajesz szansy facetowi, któremu wpadniesz w oko, żeby do ciebie zagadał. Mężczyźni panicznie boją się porażki, odtrącenia. Pomyśl tylko, jakim stresem musiałoby być dla niego podejście do kilku roześmianych dziewczyn i zaproszenie na randkę jednej z nich. Jeśli wszędzie towarzyszą ci koleżanki (czy chociażby jedna), nie zdziw się, że nikt nigdy nie będzie próbował cię podrywać. Pozwól się uwieść i nie bój się pobyć czasem sama. Opłaci się.

Masz huśtawki nastrojów

To cecha charakteru, której wszyscy mężczyźni zgodnie nie znoszą u kobiet. Żaden szanujący się facet na własne ryzyko nie będzie umawiał się z dziewczyną, która na zmianę sączy jad, kipi złością, wydziera się w niebogłosy, by za chwilę stać się potulną, słodką i uśmiechniętą. O nie, to za dużo jak na jednego mężczyznę! Zmienne nastroje skutecznie odstraszają potencjalnych kandydatów, nawet gdyby dziewczyna była śliczna jak z obrazka. Masz z tym problem? Zastanów się, co jest przyczyną twoich zmiennych humorów. I postaraj się to zmienić.

Jesteś niedostępna

Mężczyźni lubią niezdobyte twierdze: fakt. Ale zdobywanie polega na tym, żeby w końcu... zdobyć. Inaczej po co w ogóle gonić króliczka? Jeśli jesteś typem zimnej, niedostępnej kobiety, która za nic nie chce ustąpić, nie ma się co dziwić, że u twojego boku brakuje mężczyzny. To, że się cenisz, nie oznacza, że musisz odprawiać z kwitkiem i traktować z góry każdego mężczyznę. Nie tędy droga do zdobycia księcia z bajki. W ten sposób możesz liczyć jedynie na... staropanieństwo. Dlatego jeśli facet naprawdę ci się spodoba, daj mu szansę. Pamiętaj również, że mężczyźni potrzebują zachęty. Następnym razem, gdy interesujący chłopak uśmiechnie się do ciebie, zamiast udawać niewzruszoną, odwzajemnij uśmiech.

Nie dbasz o siebie

O tym, że mężczyźni nie umawiają się z chłopczycami, już wiesz. Ale nie umawiają się również z zaniedbanymi dziewczynami. Tłuste, nieuczesane włosy, nieładne paznokcie, pognieciony strój, zero makijażu (zwłaszcza tego, który mógłby ukryć niedoskonałości cery i subtelnie podkreślić urodę), nadwaga... Niby mówi się, że "każda potwora znajdzie swojego amatora". Pytanie tylko, jakiego? Jesteś kobietą, dlatego dbaj o siebie. Nie znaczy to, że masz przefarbować włosy na blond, założyć 10-centymetrowe szpilki i przykleić sobie tipsy. Nie w tym rzecz! Jeśli jednak coś ci przeszkadza w twoim wyglądzie albo masz kompleksy – wiosna to dobry czas, żeby się za siebie wziąć. Idź na zakupy, wskocz na rower, zaszalej z fryzurą.

Polecane wideo

Komentarze (191)
Ocena: 4.97 / 5
gość (Ocena: 1) 25.03.2018 00:57
.
odpowiedz
DL (Ocena: 3) 18.10.2015 00:58
Z doświadczenia wiem, że faceci gdzieś mają konstruktywną krytykę i nawet kiedy wszystko mówi, że ich myślenie jest nielogiczne, to prędzej utną sobie jądra niż przyznają się do błędu. Strasznie mnie to denerwuje, bo to właśnie oni pouczają wszystkie dziewczyny i uważają, że to oni mają zawsze rację. Poza tym, ich argumenty często są zwyczajnie agresywne, są nie do przegadania, a wypowiadać się muszą na każdy możliwy temat, a jak się dziewczyna na nim świetnie zna, to a gdzież tam! Skończyła studia w tym kierunku/pracuje w zawodzie 20 lat - to oni wiedzą lepiej!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.03.2015 12:28
Wiem jak to jest......Chyba najgorsza jest w tym wszystkim bezradność i świadomość,że to co było już nie wróci. Trudno zrozumieć, trudno wybaczyć, trudno zacząć żyć od nowa, zbudować cały swój świat od początku. Ja tak nie potrafiłam, musiałam go odzyskać. Zamówiłam rytuał na urokmilosny24.pl no i się udało. Ale jeśli mam doradzać, to czasem lepiej przeczekać ciężki okres i spróbować z kimś nowym niż na siłę odzyskiwać.
odpowiedz
xxxxs (Ocena: 5) 28.10.2014 20:34
Moim powodem ze jestem sama jest fakt ze wszyscy mezczyzni z mojego otoczenia są zajeci;/ nawet jak kogos poznam to okazuje sie ze kogos ma;/cholera i jak tu znalezc singla??
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.01.2012 14:26
Matko jedyna!!!!!!! Czy jedyna ambicja w zyciu Kobiety jest znalezienie za wszelka cene Mezczyzny?????? Nie rob tego, uwazaj na to....bla bla bla. Na wszystko przyjdzie czas. Nic na sile a juz tym bardziej nie wolno przestawac byc soba bo to juz aktorstwo a nie prawda. Mam wszystko zmienic aby tylko sie jakemus osobnikowi plci meskiej przypodobac:)No dajcie spokoj:) Jak sie znajdzie to sie znajdzie ale taki, ktory zaakceptuje mnie taka jaka jestem Z wadami i zaletami. Ja czekalam dlugo ale w koncu sie doczekalam. Poznal mnie-dalam sie poznac-o tak, i jest baaaardzo dobrze. Bez zadnych gier, pociagania za sznureczki etc. Nigdy nie mialam ochoty rzucac sie na pierwszego, lepszego Pana, ktory okazywal zainteresowanie. O nie nie:) Wolalam poczekac niz pocieszac sie "atrapami". Pozdrawiam
odpowiedz

Polecane dla Ciebie