Serce nie sługa. Dlaczego kobiety zakochują się w nieodpowiednich mężczyznach?

Związek, którego nie powinno być

Nie trzeba jednak zaglądać do łóżek celebrytów, by przekonać się, jak wiele jest kobiet, które podobnie jak kochanki Doherty’ego fatalnie lokują uczucia. Sara, lat 28, zupełnie straciła głowę dla kolegi… swojego ojca, który był dla niej jak wujek i miał dzieci w jej wieku, które zresztą dobrze znała. Przyszedł dzień, gdy on zobaczył w niej kogoś więcej niż małą dziewczynkę, a i ona zrozumiała, że nie patrzy na wujka, tylko na świetnego, dojrzałego faceta. Nawiązali romans. Ona bardzo się zaangażowała. Zakochała się na zabój. On też twierdził, że kocha, obiecywał, że rozwiedzie się z żoną. Dzieci nie stanowiły już tak wielkiej przeszkody, bo były dorosłe, choć fakt, że Sara się z nimi znała, nie ułatwiał sprawy. Ciągnęli to przeszło rok. W końcu Sara postawiła ultimatum: albo on odchodzi od żony, albo się rozstają. Zgadnijcie, jak skończyła się ta historia.

Dlaczego kobiety lokują uczucia w niewłaściwych mężczyznach? Powodów jest co najmniej kilka. Nierzadko bywa tak, że ona się po prostu zakochuje, nie zwracając uwagi na tło tej miłości, czyli słabości mężczyzny, jego sytuację życiową, przekonania, pochodzenie itp. Po prostu on ma w sobie to „coś”, co ma dla niej większe znaczenie niż cała reszta, nawet jeśli zdrowy rozsądek podpowiadałby, że to właśnie cała reszta powinna mieć kluczowe znaczenie w wyborze partnera.

Ulla opowiada o swoim zauroczeniu księdzem na forum dyskusyjnym: „Po prostu był luty, chodzili księża po kolędzie, z reguły wychodziłam z domu przy takich wizytach, ale w tym roku zostałam (i teraz tego żałuję). No i przyszedł ksiądz, nie jak co roku starszy sympatyczny proboszcz, tylko młody, dowcipny, przystojny chłopaczek w czarnej sutannie. Ale pierwszy raz przy takiej wizycie tyle mówiłam i tak się wyśmiałam, wciąż wymienialiśmy z Tomkiem (imię księdza – przyp. red.) jakieś dowcipne uwagi. Po prostu te same fale. Od tamtej pory bywam często w kościele, szczególnie jak on prowadzi mszę i tak sobie myślę, dlaczego on został księdzem?”.

Zobacz także: Filmy o miłości, które musisz zobaczyć: TOP 6 na walentynki

Fatalnie uczucia ulokowała też Agnieszka, dziś 29-latka. Była w liceum, kiedy oszalała na punkcie Mariusza. W ich przypadku doskonale widać, że przeciwieństwa się przyciągają. Agnieszka to dziewczyna z dobrego domu, rodzice po studiach, zamożni, z własną firmą i dużym domem, do tego religijni. Mariusza wychowała matka, w domu brakowało na wszystko, szybko musiał się usamodzielnić. Wpadł w nieciekawe towarzystwo, zaczął popalać i popijać, w szkole każdy wiedział, że to typ spod ciemnej gwiazdy. Z Agnieszką poznali się na jednej ze szkolnych imprez. Zaiskrzyło, zostali parą. Byli razem półtora roku. Jej rodzice w tym czasie rwali włosy z głowy i próbowali za wszelką cenę odseparować ją od Mariusza. Agnieszka dziś wie, że była to relacja bez przyszłości, ale nie może ukrywać, że była bardzo zakochana.

Władza i pozycja pociągają

W mężczyźnie kobietę mogą pociągać: pewność siebie, przebojowość, pozycja. Ceniony seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle tłumaczy, że na kobiety działa afrodyzjak władzy – tzw. mężczyźni alfa są w oczach kobiet niezwykle pociągający. Nic więc dziwnego, że tracimy głowę dla własnych szefów, dużo starszych, choć żonatych mężczyzn, liderów grup itp.

A co ze związkami, w których on jest uzależniony, źle ją traktuje albo trwoni czas na głupstwa? Bywa, że zdobywa kobietę charyzmą, nietuzinkową osobowością, wyglądem. Albo po prostu ma dość odwagi i umiejętności, by uwieść kobietę czy tym bardziej młodą dziewczynę. To naturalne, że kobieta lubi czuć się adorowana. Wtedy ma poczucie, że jest atrakcyjna, że się podoba. Gdy więc pojawia się ktoś, kto o nią zabiega, a do tego nieźle wygląda – nawet jeżeli jest łobuzem albo gościem z zupełnie innego świata, ona nie zważa na konsekwencje i zupełnie traci dla niego głowę.

Czasem górę biorą hormony. Brytyjski muzyk Shane MacGowan tak opowiedział o związku Doherty’ego z Kate Moss: „Kate i Pete byli dla siebie stworzeni. Idealnie do siebie pasowali, przepadali za sobą. Byli jedną z tych par, które potrafią cały czas się kłócić, ale gdy w końcu się godzili, seks wszystko im wynagradzał. To się czuło – łączyła ich chemia. Na pewno będzie im tego brakować. Kiedy niedawno rozmawiałem z Kate powiedziała, że też jest jej smutno, że nic z tego nie wyszło. Mówiła, że była gotowa zrobić wszystko dla Pete’a. Ale on po prostu nie chciał się zmienić”.

Co zatem, jeśli jesteś w takiej sytuacji? Związałaś się z kimś, kto nie jest dla ciebie odpowiedni? Plus dla ciebie jest taki, że czujesz, że ten facet nie jest twoim królewiczem, o którym śniłaś w dzieciństwie. Powinnaś zrobić rachunek zysków i strat związanych z tą znajomością. Pomyśl, dokąd zmierzacie. Czy jesteś w tym związku szczęśliwa? Czy to dobry, zdrowy układ nieobciążony uzależnieniami, osobami trzecimi (np. rodziną ukochanego)? Czy możecie na poważnie planować wspólną przyszłość? Macie zbieżne priorytety? Czasem warto też posłuchać bliskich: jeśli wszyscy ostrzegają cię przed tym mężczyzną i za nim nie przepadają, warto zastanowić się, dlaczego tak jest.

A dla jasności: Sara, która postawiła żonatemu ultimatum, usłyszała, że jednak nic nie będzie z tego związku, bo on żony nie zostawi.

Zobacz także: 10 pomysłów na romantyczną wiadomość do ukochanego! W sam raz na Walentynki!

Ewa Podsiadły-Natorska

Wszystkie opisane w artykule historie są autentyczne; imiona bohaterów zmieniłam