Przyłapanie kogoś na oszustwie to zawsze przykre doświadczenie. A uczucie rozgoryczenia i rozczarowania potęguje się tym bardziej, im bliższa jest nam nieszczera osoba. Kobieta oszukiwana przez partnera czuje żal i smutek. Czasem oszustwa dotyczą błahostek. Czasem – spraw znacznie istotniejszych. Nierzadko dzieje się tak, że mężczyzna mija się z prawdą, gdy w grę wchodzi przyznanie się, co robił, z kim był i dlaczego nie dotrzymał słowa. Kłamie coraz częściej, zaczyna prowadzić podwójne życie, co odbija się na związku.
Ideał dziewczyny według facetów: Właśnie taka powinnaś być!
Swoją historię na forum opisuje Karolina. „Jestem rozbita, zrozpaczona… Nie potrafię zrozumieć, dlaczego on to robi, nie widzę winy we mnie. Ciągle powtarzam mu, że chcę, aby mówił mi wszystko, bez skrepowania, a on ciągle tai prawdę, kłamie i bajeruje. Nie chodzi mi o jakieś sprawy wielkiego pokroju typu zdrada, kradzież. Nie mówi mi, gdzie dokładnie jest, jak dzwonię, tylko kłamie, że w domu, choć ja wyraźnie słyszę, że jest u kolegi. Przecież ja tylko chcę, by mówił prawdę, nie jestem zła, że jest u kolegi, przecież to nie grzech. On robi to świadomie, choć doskonale wie, że ja tego nie chcę. Tłumaczy się głupio, że niby myślał, że będę zła i się pokłócimy, dlatego że nie jest w domu. Mnie chodzi tylko o prawdę”.
W przypadku Karoliny sytuacja jest tym poważniejsza, że z oszukującym ją partnerem jest zaręczona. Kłamstwa narzeczonego sprawiają, że trwający sześć lat związek nie daje jej radości. „Czuję się jak potwór. On mnie nie szanuje i ma mnie gdzieś, tak to odczuwam. Jesteśmy razem sześć lat, a ja czuję, że go nie znam i że nie jestem szczęśliwa”.
Oszustwa najbliższej osoby, szczególnie gdy wyjdą na jaw, stawiają pod znakiem zapytania przyszłość związku. To bolesny cios dla kobiety, która chce ułożyć sobie życie, a u boku nieszczerego mężczyzny spędziła co najmniej kilka dobrych miesięcy. Niekiedy – jak w przypadku Karoliny – może się wydawać, że mężczyzna nie ma powodów do mijania się z prawdą. Dlaczego więc to robi?
Fot. Thinkstock
To, rzecz jasna, nie daje nikomu przyzwolenia na oszukiwanie, dobrze jest jednak mieć świadomość, że medal ma dwie strony – i może się okazać, że jego ocieranie się o kłamstwa spowodowane jest twoim zachowaniem. A co, jeśli jednak nie? Co, jeśli on kłamie w żywe oczy, oszukuje cię coraz częściej i do niczego nie chce się przyznać, nawet jeśli przyłapiesz go na gorącym uczynku? Najważniejsza jest szczera rozmowa. Powinnaś jasno powiedzieć partnerowi, jak wpływa na ciebie jego zachowanie. Wspólnie spróbujcie ustalić zasady rządzące związkiem. Trzymajcie się waszych ustaleń i wypracujcie kompromis. Jeśli okaże się, że to niczego nie dało i nadal żyjecie w kłamstwie, zastanówcie się, czy właśnie tak ma wyglądać reszta waszego wspólnego życia.
SPRAWDŹ TAKŻE: Czy jesteś atrakcyjna?
RAF
Fot. Thinkstock
Tak uważają internautki komentujące wypowiedzi oszukiwanych Polek. Jedna z nich pisze: „Chyba za bardzo mu okazujesz, że ci zależy i on jakby od tego ucieka. Jeśli cię okłamuje, to może nie ma między wami więzi i szczerości? Moim zdaniem za dużo mu powtarzasz, że robi źle i się tym przestał przejmować”. Potwierdza to wiele internautek, które uważają, że mężczyzna bez przerwy przypierany do muru i wypytywany o wszystko może poczuć się osaczony i przytłoczony. A konsekwencją tych uczuć mogą być właśnie kłamstwa.
Niektórzy mężczyźni, choć wiążą się z kobietami, a niektórym nawet wyznają miłość, tak naprawdę wcale nie darzą ich szacunkiem. Takie mizoginistyczne skłonności może przejawiać nawet człowiek, z którym się związałaś. Ten brak szacunku jak na dłoni widać w niedotrzymywaniu danego słowa i w kłamstewkach rzucanych przy każdej możliwej okazji. Internautki, które związały się z nieszczerymi mężczyznami, przyznają, że czują się nieszanowane.
Fot. Thinkstock
To oczywiste, że oszustw nie powinno się usprawiedliwiać. Przyłapanie partnera na kłamstwie wymaga wyjaśnień. Dobrze byłoby się natomiast zastanowić, czy faktycznie wina leży wyłącznie po jego stronie. Jedna z internautek, która pożaliła się w sieci, że ukochany ukrywa przed nią znajomość z innymi dziewczynami, dostała taką odpowiedź: „Może lepiej się stało, że z nim zerwałaś. Ty go osaczasz. Prędzej czy później sam by uciekł. Nie można tak kontrolować ludzi. Nie można im zabraniać kontaktu z innymi. On jest dorosły i sam może wybrać, do kogo napisze. Przecież nie usunie swoich koleżanek z życia”.
Fot. Thinkstock
Mężczyzna, który dorastał w domu, w którym ojciec źle traktował matkę i dzieci, może powielać złe wzorce. Nigdy go po prostu nie nauczono, że słowa należy zawsze dotrzymywać i że pozornie nieszkodliwe oszustwa mogą zranić drugiego człowieka. To oczywiście nie jest regułą – zdarza się, że osoba pochodząca z trudnego domu odcina się od przeszłości i za punkt honoru stawia sobie niepowielanie błędów rodziców. Wiele prawdy jest jednak z powiedzeniu, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Jeśli więc chcesz przekonać się, dlaczego on cię oszukuje, przyjrzyj się relacjom w jego rodzinie.
Warto się zastanowić, czy na pewno jesteście dobraną parą. Być może obwiniasz partnera o problemy w waszym związku i uważasz, że wina leży po jego stronie. Ale czy na pewno? Oszustw, to prawda, nie można usprawiedliwiać – szczególnie jeśli okłamuje cię ukochany – przemyśl jednak sprawę, czy przypadkiem nie jest tak, że po prostu odbieracie na różnych falach i do siebie nie pasujecie. On może mieć taki styl bycia; nie lubi się spowiadać ze wszystkiego, co robi. A może ty oczekujesz intensywnych kontaktów i informowania cię o wszystkim na bieżąco? Osobom, które mają odmienne podejście do prywatności, może być bardzo trudno się dogadać.
Mężczyźni zdradzają: 7 aseksownych części garderoby (TEGO NIE ZAKŁADAJ)