Kobieca intuicja jest bardzo silna, dlatego warto się jej słuchać i zapewne dobrze o tym wiesz. Czasem jednak i ona potrafi nas wywieźć w pole, więc nie powinnaś ufać jej bezgranicznie. Świadomość tego znacznie utrudnia życie i potrafi nieźle namieszać w głowie. Szczególnie w tak poważnej kwestii jak podejrzewanie partnera o romans z inną kobietą.
Owszem, często w tej sytuacji znaki mogą wydawać się jasne, jednak nie zawsze mają one potwierdzenie w rzeczywistości. Dlatego, choć przeczucia mówią ci, że coś jest nie tak, nie powinnaś od razu zakładać najgorszego. Zanim wybuchniesz i oskarżysz swojego faceta o zdradę, postaraj się spojrzeć na całą sytuację z dystansem.
Oto, co powinnaś zrobić, by na chwilę się uspokoić i pokonać mętlik w głowie, aby racjonalnie podejść do tematu.
Weź głęboki oddech
Rada może ci się wydać banalna, ale na dobry początek warto uspokoić swoje ciało, które w sytuacji stresowej po prostu szaleje. Dzięki paru głębszym wdechom i wydechom z pewnością łatwiej ci się będzie opanować i trzeźwo pomyśleć o całej sytuacji.
Pomyśl o faktach
Zanim na poważnie zaczniesz obawiać się o swój związek zastanów się co skłoniło cię do takich podejrzeń. Czy zobaczyłaś coś dziwnego na jego facebooku, albo w jego telefonie? A może znajomy `uprzejmie` doniósł ci, że widział go z kimś innym na mieście? Jakkolwiek wiarygodne nie byłoby źródło twojego niepokoju pomyśl o faktach, których jesteś pewna. Same podejrzenia nic nie znaczą, jeśli nie ma na nie dowodów.
Nie przeszukuj jego rzeczy
Szperanie w jego osobistych rzeczach, takich jak telefon czy mailowa skrzynka znaczy nie więcej, niż szukanie na siłę dowodów jego zbrodni. Efekt jest taki, że każdy, nawet najmniejszy szczegół, będzie utwierdzał cię w przekonaniu, że on cię zdradza, a to już zakrawa o paranoję. Poza tym, takie przeszukiwanie czyichś rzeczy jest poważnym naruszeniem prywatności. Jeśli twój facet się o tym dowie to kompletnie stracisz jego zaufanie. Przyjmując, że może być zupełnie niewinny możesz tego potem bardzo żałować.
Bądź z nim szczera
Zamiast zadręczać się myśleniem czy on rzeczywiście cię zdradza czy jednak jest ci wierny, zbierz się w sobie i po prostu go o to zapytaj. Powiedz co widziałaś lub słyszałaś i co cię konkretnie zaniepokoiło. Jego reakcja powinna być wystarczającą odpowiedzią.
Zaufaj
Jeśli zdecydowałaś się na szczerą rozmowę z partnerem, a on kategorycznie zaprzeczył stawianym przez ciebie zarzutom to musisz mu w to uwierzyć. Nie drąż tematu i nie staraj się mu udowodnić kłamstwa za wszelką cenę – mógłby pomyśleć, że chciałaś by on cię rzeczywiście zdradził. Jeśli jednak twoje podejrzenia okazały się prawdziwe i partner przyznał się do zdrady powinnaś zadecydować czy jesteś w stanie mu wybaczyć i zaufać na nowo. Zaufanie to podstawa związku i bez niego nie będziecie w stanie razem funkcjonować.
Nie warto zatem martwić się na zapas i szukać na siłę potwierdzenia swoich paranoi. Jeśli nie miałaś do tej pory powodów by nie wierzyć swojemu partnerowi, nie wpadaj w panikę. Z pewnością głupie plotki zasłyszane na jego temat wynikają z jakiegoś nieporozumienia, a ty martwisz się zupełnie niepotrzebnie.
SŻ