Brak ochoty na seks, znudzenie partnerem - co zrobić, kiedy on przestaje być atrakcyjny?

Czasem po latach związku odkrywamy, że partner nie jest już dla nas atrakcyjny.
Brak ochoty na seks, znudzenie partnerem - co zrobić, kiedy on przestaje być atrakcyjny?
03.09.2012

Niekiedy dzieje się tak nagle, a niekiedy po wielu latach. Na seks decydujemy się coraz rzadziej i zaczynamy szukać wymówek, żeby tylko uniknąć zbliżenia. Jednocześnie znowu wodzimy wzorkiem za przystojnymi mężczyznami, których spotykamy na ulicy, w pracy czy na zakupach… Mamy wyrzuty sumienia, że podobają nam się inni, ale brakuje nam motywacji, aby porozmawiać o problemie z partnerem. I nagle odkrywamy, że mężczyzna, z którym jesteśmy, już się nam nie podoba. Że nie pociąga nas seksualnie, a czasem wręcz odpycha… Czy to koniec związku?

Od razu boli mnie głowa

„Jestem ze swoim facetem od ponad dwóch lat – opowiada jedna z internautek. – Od ponad dwóch miesięcy nie czuję potrzeby, żeby mówić mu, że go kocham (bo sama już zwątpiłam w to, co czuję). Nie podnieca mnie już i kiedy mówi o seksie, od razu zaczyna boleć mnie głowa. Kiedy się kochamy, nie sprawia mi to przyjemności, ale robię to, żeby jemu nie było przykro. Idiotycznie to brzmi – wiem. Powinnam się z nim rozstać... Ale to nie jest takie łatwe. Czy powinnam go zostawić już teraz i stanąć na głowie, żeby dać sobie radę w pojedynkę, czy może czekać na coś?” – pyta. W podobnej sytuacji, również po dwóch latach, znalazła się Ola. „Wszystko było między nami dobrze, a ostatnio dosłownie z dnia na dzień zdałam sobie sprawę, że mój facet już mnie nie kręci. Nie wiem dlaczego, po prostu straciłam ochotę na jakiekolwiek zbliżenie! On chyba podejrzewa, że coś jest nie tak, ale ja czuję się skołowana i nie wiem, co robić”.

Brak pożądania

Można przestać się starać?

Niektóre kobiety doskonale wiedzą, dlaczego partner przestał je pociągać. Jednym z najczęściej padających argumentów jest… fizyczne zaniedbanie. Agnieszka jest ze swoim partnerem prawie od pięciu lat. I widzi, że przestał o siebie dbać. „Przytył z 15 kilogramów, zmienił styl. Mam wrażenie, że nie zależy mu na swoim wyglądzie. Staram się mu podpowiedzieć, aby zaczął ubierać się inaczej albo żebyśmy poszli razem na siłownię, ale on nie chce o tym słyszeć” – wyznaje Agnieszka. Jak dodaje, partner po prostu przestał się jej podobać. A seksu z nim unika jak ognia. „Jestem zła, zwłaszcza że sama o siebie dbam. Nie uważam, że w związku można przestać się starać. On chyba jednak sądzi inaczej” – nie kryje nasza rozmówczyni.

Weekend przed telewizorem

Ale nie tylko kobiety tracą ochotę na seks ze swoim partnerem. W podobnej sytuacji czasem znajdują się również mężczyźni. Jeden z internautów żali się, że jego partnerka kiedyś była zgrabną i piękną kobietą, za którą szalał każdy facet. „A teraz nie mam już ochoty nawet na pocałunki i pieszczoty. Jesteśmy razem od trzech lat i nie potrafię tego zmienić. Zaczęły podobać mi się dziewczyny kolegów” – opowiada. Okazuje się jednak, że również w jego przypadku powodem jest… zaniedbanie. „Moja dziewczyna przytyła z 7 kilogramów, odkąd się znamy i widać to po niej. Poza tym miała ostatnio gorszy czas, wpadła w dołek i diametralnie się zmieniła. Przestała się malować, potrafiła cały weekend przesiedzieć na kanapie przed telewizorem. Po prostu przestała mnie pociągać” – twierdzi internauta.

Brak pożądania

Nic nie dzieje się bez przyczyny

Dlaczego partner przestaje nam się podobać? Powody mogą być różne – rutyna, znudzenie stałym związkiem, szukanie nowych wrażeń, nieporozumienia, kłótnie czy właśnie wspomniane wcześniej zaniedbanie. Żale Polek zgadzają się z wynikami sondażu dziennika „Metro”, o którym piszemy tutaj. W naszych oczach typowy mężczyzna zaniedbuje higienę osobistą, jest leniwy, słaby w łóżku i nie oferuje nam wsparcia. Nic zatem dziwnego, że po latach (a niekiedy miesiącach) bagatelizowania tych spraw, w końcu otwierają nam się oczy i uświadamiamy sobie, że nie takiego partnera chcemy mieć. „Byłam kiedyś z facetem, który po roku przestał mi się podobać. A gdy mnie dotykał, czułam się okropnie. W końcu zdałam sobie sprawę, że to nie stało się nagle. Tak naprawdę od początku do siebie nie pasowaliśmy i przymykałam oko na jego wady. Kiedy jednak początkowa fascynacja minęła – a stało się to dość szybko – zrozumiałam, że nasz związek był pomyłką” – twierdzi Małgosia z Radomia.

Twoja deska ratunku

Jeśli właśnie zdałaś sobie sprawę, że ten problem dotyczy również waszego związku, nie bagatelizuj go. Oto, co możesz zrobić:

- Nie odkładaj sprawy na później z nadzieją, że wszystko się „jakoś ułoży”, a twój partner z dnia na dzień przejdzie cudowną przemianę. Problem macie tu i teraz, dlatego jak najszybciej powinien zostać rozwiązany. Poza tym im dłużej będziesz z tym zwlekać, tym gorzej dla was.

Brak pożądania

- Zasugeruj partnerowi delikatnie, że potrzebujesz zmian. Jeśli przytył, zabierz go na basen i zacznijcie regularnie chodzić na spacery. Przejdź na dietę razem z nim. Daj mu do zrozumienia, że chciałabyś wprowadzić jakieś urozmaicenie do waszej sypialni. Mężczyźni często potrzebują bodźca, aby wykazać się kreatywnością.

- Jeśli subtelne aluzje nie pomogą, zdecyduj się na szczerą rozmowę z partnerem. I powiedz mu wprost, co leży ci na sercu. Pamiętaj, żeby podać konkretne argumenty – samo „już mnie nie pociągasz” to za mało. Mężczyzna nadal nie będzie wiedział, co w sobie zmienić. Przytył? Przestał zwracać uwagę na swój wygląd? Rozleniwił się? Zaniedbał cię? Jest schematyczny w łóżku? Po prostu mu to powiedz – o sztuce rozmawiania z mężczyznami przeczytasz w oddzielnym artykule.

- Bądź obiektywna. A obiektywizm polega na tym, że powinnaś przyjrzeć się także… samej sobie. Być może tobie również partner ma wiele do zarzucenia? Może sama też przestałaś się starać i facet widzi cię ciągle w rozciągniętym dresie? O każdy związek trzeba dbać – i nie ma znaczenia, jak długi macie staż.

- Partner nie rozumie twoich zarzutów i jest mu przykro, że wytknęłaś mu wady? Pora się zastanowić, dokąd zmierza wasza relacja. Jeśli ty widzisz problem, którego on nie dostrzega, trudno liczyć, że nagle się to zmieni. Powinniście zdecydować co dalej. Czasem taka sytuacja to znak, że do siebie nie pasujecie.

Ewa Podsiadły-Natorska

Zobacz także:

Jak błyskawicznie rozszyfrować faceta?

Pora sprawdzić, co mężczyźni mają na myśli.

On nie jest Ciebie wart!

Co powinno cię zaniepokoić?

Polecane wideo

Komentarze (73)
Ocena: 4.95 / 5
Molibdenowy Mateusz (Ocena: 5) 16.08.2019 10:23
Mnie osobiście podnieca mnie moja partnerka, ale najczęściej chce uprawiać sex rano, gdy śmierdzi jej z japy i ma tłuste włosy, bywa też że chce to robić bezpośrednio po kąpieli gdy jest już naga. W moim przypadku najbardziej lubię element rozbierania i gry wstępnej, tu następuje u mnie element podniecenia. Lubię też się na nią rzucać i w środku dnia, gdzie ona tego nie lubi, bo twierdzi że czuję się brudna. Jednym słowem jedno nieporozumienie.
odpowiedz
fiona (Ocena: 5) 30.01.2017 20:00
no to może do tego jeszcze boleć głowa i wtedy to dopiero jest najgorzej. ale jak połknie się Pyralginę to ból głowy przechodzi i wszystko staje się lepsze i ciekawsze. no i oczywiście ochota też wraca ;)
odpowiedz
bywalek (Ocena: 5) 17.07.2016 23:06
Głowę to bolą najczęściej kurwy. Lekarstwem dla nich są zaś pieniądze.
odpowiedz
anonim (Ocena: 5) 31.01.2016 12:57
a wy szmaty, checie ogiera w lozku, tlyko sie zastanowice czy naprawde atrakcyjny facet ograniczy sie do jednej piczy? Kazdy kij ma dwa konce. Narzekacie na obecnego, a marzy wam sie bad boy ktory was przeleci, upodli i zostawi. No tak, genow a m.in. zachowań wrodzonych sie nie oszuka. Jest to conajmniej przykre
zobacz odpowiedzi (5)
megan (Ocena: 5) 30.09.2015 02:28
5
odpowiedz

Polecane dla Ciebie