7 tekstów, którymi mężczyźni ranią nas przy zerwaniu. Też płakałaś przez te słowa?

Nie każdy facet potrafi rozstać się z klasą.
7 tekstów, którymi mężczyźni ranią nas przy zerwaniu. Też płakałaś przez te słowa?
13.06.2015

Zerwania są zawsze ciężkie, zarówno dla osoby zrywającej, jak i tej porzuconej. Ta pierwsza ma z resztą naprawdę trudne zadanie - zakończenie związku tak, by partner nie został zraniony, jest w zasadzie niemożliwe. Dlatego bardzo łatwo tu o wpadkę i w efekcie o pogorszenie całej sytuacji. 

Oto lista 7 najgorszych tekstów na zerwanie, których nikt nie chciałby usłyszeć. Niektóre są dość dziwne:

1. Tu chodzi o mnie, nie o ciebie.

Nie bez powodu to zdanie znalazło się na pierwszym miejscu. Bo co ono właściwie znaczy? Chyba najpewniej: `to jednak chodzi o ciebie, ale brak mi odwagi, aby powiedzieć ci to prosto w twarz`.

 

 

zerwanie

6. Nie możemy się spotykać, bo bardziej podoba mi się twoja siostra.

Wprawdzie można by przyznać punkt za szczerość, ale chyba żadna kobieta nie chciałaby usłyszeć czegoś takiego. Tę informację zdecydowanie można było zachować dla siebie.

 

zerwanie

5. Potrzebuję przestrzeni.

Totalny bezsens! W udanym związku żadna ze stron nie czuje się ograniczona. Może zatem warto by było wyznać co jest prawdziwym powodem zerwania, a konkretnie co tak bardzo zabierało nam przestrzeń, że nie możemy tego dłużej znosić?

 

zerwanie

4. Już mnie nie pociągasz.

To chyba najbardziej bolesny tekst spośród wszystkich tu wymienionych. Usłyszenie go może przynieść prawdziwe załamanie, zrodzić w nas kompleksy, a nawet zburzyć zupełnie pewność siebie. A przy okazji wzbudzić w nas poczucie winy za zrujnowanie związku. Okropność!

zerwanie

3. Było naprawdę wspaniale, ale chyba jednak nie jestem gotowy na związek.

Typowy banał. Niby było wspaniale, ale najwyraźniej nie na tyle, aby kontynuować ten związek. Po tak zaskakującym zerwaniu naprawdę ciężko się pozbierać i stwierdzić co zrobiło się źle, aby wyciągnąć wnioski na przyszłość.

 

zerwanie

2. Wyjeżdżam na studia, więc musimy się rozstać.

Chyba nawet nie trzeba tego komentować. Jeśli ktoś rzuca `ukochaną` osobę z powodu wyjazdu na studia, może znaczyć tylko jedno – tak naprawdę nigdy swojego partnera nie kochał i nie zależy mu na związku. Bycie porzuconym dla szalonych imprez studenckich musi być naprawdę przykre!

 

 

 

zerwanie

7. Nie mogę tak dłużej. 

Tak, czyli jak? Mistrzostwo świata w zrywaniu. Ten tekst powinien wisieć w gablocie obok gaśnicy z adnotacją `w razie potrzeby zbić szybkę`. Jest tak uniwersalny i tak dyplomatyczny, że pasuje w każdej sytuacji. Zawsze zostawia za sobą ten sam efekt niedowierzania i miliony pytań bez odpowiedzi.

Jak widać, kończąc związek trzeba się sporo nagimnastykować, aby wyjść z tego z twarzą. Wiadomo, że emocje robią swoje, jednak – jakikolwiek nie byłby powód tego zerwania – zrywając z partnerem trzeba przede wszystkim myśleć o uczuciach drugiej osoby. W końcu mamy zamiar złamać jej serce. Po co zatem dodawać jej jeszcze więcej powodów do łez?

 

Polecane wideo

Komentarze (39)
Ocena: 4.72 / 5
gość (Ocena: 1) 09.08.2022 04:58
Wy kobiety też ranicie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.11.2015 21:46
Jeżeli naprawdę było się zakochanym, to nie można tego zapomnieć ot tak. Jedynie czas może pomóc, choć i to nie zawsze. Byłam ze swoim chłopakiem ponad 4 lata więc coś o tym wiem. Było wspaniale, miałam dla kogo żyć, starac się, wracać do domu. Rozstanie przezywałam straszliwie, szukając wszelkich sposobów na Jego powrót. No i i udało się. Wszystko dzięki urokowi miłosnemu ze strony urok-milosny.pl , po 3 miesiącach oczekiwania i huśtawki nastrojów, mój misiek znowu jest mój: )
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.06.2015 00:02
Tak, jedynka a jeszcze za chwilę usłyszałam " znajdź sobie innego osła który będzie przyjeżdżał i marnował paliwo' i tak motal się w okół mnie jeszcze kilka lat . pojawiał się i znikał i tak w około pierdoło, aż w końcu to ja znikłam na dobre. Nie był wart moich nerwów. Teraz jestem w szczęśliwym związku z właściwym mężczyzną ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.06.2015 20:52
A mi powiedział, ze jestem najpiękniejsza, najmądrzejsza, najlepszym człowiekiem, że go bardzo pociągam blablabla ale nie może ze mną być. Sam też przeżywał rozstanie dzwonił i martwił się o mnie jeszcze długo po. I wiecie? wolałabym właśnie jakiś taki chamski tekst na pożegnanie niż szlachetne zachowanie. Przynajmniej dupka nie byłoby mi szkoda, a takiego wartościowego mężczyznę tak.Notabene ,jak się później okazało wybrał posługę Bogu nie mi. Ale wracając do meritum, jak Cię rzuca w taki sposób to ciesz się, że zmarnowałaś tylko tyle czasu na takiego dupka, a nie pół życia !
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 14.06.2015 19:31
Nigdy nikt ze mną nie "zerwał", więc nie wiem jak to jest, ale naprawdę współczuję niektórym z was. Po kilku latach zwiazku wypadałoby mieć jakiś szacunek do osoby z która się było i rozstać się z nią z kulturą ( jeśli nie była niczemu winna ).
odpowiedz

Polecane dla Ciebie