7 sygnałów, że on kocha się w swojej „koleżance”

Twój partner twierdzi, że tylko się z nią przyjaźni? Sprawdź, kiedy nie warto mu wierzyć.
7 sygnałów, że on kocha się w swojej „koleżance”
Fot. Thinkstock
14.05.2016

Podobno przyjaźń damsko-męska jest niemożliwa. Prędzej czy później zażyłość osób różnych płci zaprowadzi do znacznie głębszego uczucia, a może i związku. Trudno powiedzieć, ile w tym prawdy. Pewnie sama masz wielu kolegów, do których nie czujesz nic, poza przyjacielską sympatią. Ale czy zawsze będziesz patrzyła na nich w ten sposób i jesteś pewna, że nigdy nie zapragniesz niczego więcej?

Ta niepewność sprawia, że same rzadko akceptujemy, kiedy nasz ukochany koleguje się z innymi kobietami. Podświadomie czujemy, że to zbyt ryzykowne i może zakończyć się zdradą. To oczywiście nie reguła, ale lepiej patrzeć im uważnie na ręce. Poznaj sygnały, które mogą świadczyć o tym, że jego przyjaciółka to jednak ktoś znacznie bliższy.

Po czym czym poznasz, że on nie tylko ją lubi, ale powoli się w niej zakochuje?

Zobacz również: Ta historia może Cię przekonać, że warto wybaczyć zdradę (Ona nie żałuje!)

 

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

KRYTYKUJE JEJ WYBORY MIŁOSNE

 

Z kimkolwiek by się nie spotykała, on jest sceptycznie nastawiony do jej wybranka. W jej sympatii zawsze znajdzie coś negatywnego - jest za niski, za gruby, kiepsko się ubiera, nie ma poczucia humoru, nie potrafi się zachować. Możliwe, że to tylko luźna opinia człowieka, któremu zależy na jej szczęściu, ale… może to jednak zazdrość? W ten sposób pokazuje frustrację, że jest z innym, a on sam musi męczyć się z tobą.

 

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

PORÓWNUJE CIĘ DO NIEJ

 

„Ona by się tak nie ubrała”, „ona by się zgodziła”, „z nią nie ma aż tylu problemów” - jeśli wciąż słyszysz, że jesteś od niej w czymś gorsza, to powinien być alarmujący sygnał. Z reguły mocno zakochani mężczyźni bronią wszystkich wyborów podejmowanych przez obiekt westchnień. W tym przypadku nie daje powiedzieć o niej złego słowa, a ciebie wciąż się czepia. Może robi to na przekór, by cię zaszantażować, a może jednak czuje do niej coś więcej.

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

CIĄGLE O NIEJ WSPOMINA

 

„Ona mówiła, że to kiepski film”, „powinnaś zrobić sobie taką fryzurę, jak ona”, „jej udało się zmienić pracę i zarabia lepiej, niż wcześniej” - może po prostu liczy się z jej zdaniem i stawia ją za wzór, a może faktycznie się zakochał. Trudno uznać za do końca normalne, kiedy mężczyzna jest w związku z jedną kobietą, a wciąż odnosi się do drugiej, do której niby nic nie czuje. Jest się nad czym zastanawiać.

Zobacz również: W jaki sposób rozkochałam w sobie faceta? Dziewczyny zdradzają swoje patenty!

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

ZAPOMINA WSPOMNIEĆ, ŻE SIĘ Z NIĄ SPOTKAŁ

 

W pewnym momencie okazuje się, że ich wspólne wyjścia okryte są aurą tajemnicy. Ona nic nie wspomina, a partner tez stara się je ukryć. Jeśli dopiero po fakcie dowiadujesz się, że spędzili razem dzień (lub co gorsza - wieczór i noc), bo on „zapomniał wspomnieć”, to jest się czego obawiać. Zwłaszcza, jeśli sytuacja powtarza się regularnie. Takich rzeczy się nie zapomina. Chyba, że ma się w tym jakiś interes.

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

NIE LUBI, KIEDY JĄ KOMPLEMENTUJESZ

 

W przypadku wątpliwości, co tak naprawdę ich łączy, postaraj się mówić o niej jak najbardziej pozytywnie. Doceń jej styl, charakter, gust. Jeśli partner zareaguje nerwowo i zacznie to wszystko negować - coś może być na rzeczy. Gdyby to było zwykłe koleżeństwo, nie miałby oporów, by potwierdzić twoje zdanie. Skoro wszystko krytykuje, to być może dlatego, by uśpić twoje podejrzenia. Nie od dziś wiadomo, że atak jest najlepszą formą obrony.

 

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

KOMENTUJE JEJ STYL

 

„Widziałaś, w co ona się ubrała?”, „fajne ma te spodnie, powinnaś sobie takie kupić”, „zobacz, jak ona biega na tych szpilkach” - niby nic, ale zastanówmy się nad jednym. Czy przeciętnego faceta interesują takie rzeczy, jak damskie ciuszki i buciki? Statystyczny mężczyzna nie zwraca uwagi na takie detale, a już na pewno nie próbuje o nich dyskutować. Skoro ona tak bardzo mu imponuje wizualnie, to może w innym sensie także.

przyjaźń damsko-męska

fot. Thinkstock

STAWIA JEJ ZDANIE PONAD TWOIM

 

„Ona doradziła mi co innego”, „a ona mówiła, że trzeba to zrobić inaczej”, „w tej sprawie chyba bardziej ufam jej opinii” - trudno wyobrazić sobie gorszą potwarz dla ukochanej kobiety, kiedy okazuje się, że to nie ona, ale „koleżanka” zawsze ma rację. To nie jest normalna sytuacja, zwłaszcza jeśli opowiada o niej tak otwarcie. Chyba naprawdę łączy ich coś więcej, niż tylko zwykłe kumpelstwo.

Zobacz również: CZY PRZYJAŹŃ DAMSKO-MĘSKA ISTNIEJE?

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 4.73 / 5
gość (Ocena: 5) 27.03.2022 21:09
Jak koleżanka odpowie, że również kocha to chłopak niech wyczyści odkurzaczem jej torebkę damską ze skóry, a później na niej usiądzie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.03.2022 21:07
Boję się powiedzieć koleżance, że mi się podoba, jest śliczna. Jeżeli ją kochasz to nie mów tego na pierwszym spotkaniu. Dobrze ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.11.2019 22:45
O nie dlaczego tak mam z jedną koleżanką? Ja do niej nic nie czuję. Chyba...
odpowiedz
nabuchodonozor (Ocena: 5) 17.05.2016 10:30
A ja mam kumpla który ma dziewczynę, w sumie to go poznałam jak już ją miał. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to że jest tak szczery że ja wiem o niej, ona o mnie. I nie ma żadnych podtekstów. Po prostu mamy swoje zainteresowania których nie każdy kuma a my tak. Ale nie przeginamy w żadną stronę. To zależy od ludzi, jeśli będą chcieli zdradzać to jest pewne że to zrobią, jeśli nie to nie ma się o co martwić. Poza tym wolę mieć za kumpli czasem facetów bo z nimi da się umówić wszędzie praktycznie a nie jak to laski czasem "A mój misiek mi nie pozwala" "A chodźmy poobczajać facetów" " A mi się nie chce" Bla bla bla. A faceci to konkretni są - idziemy tu, tam, siam? Tak. Tylko kwestia jest taka, jeśli nie podoba Ci się koleś/babeczka, nie czujesz nic albo nie zastanawiasz się co by było gdyby to zaznacz na wstępie że "dobrze mieć Ciebie za kumpla/kumpelę" Puki nie przekroczy się tej granicy i nie zacznie lekkich flirtów jest okej, bo nawet najmniejszy ruch to sygnał dla pozostałych osób. Trzeba wiedzieć kiedy co i jak. - Tak, wiem rozpisałam się, teraz wasza kolej na chejty lub i nie -Pozdrawiam.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.05.2016 10:20
Mnie mój kumpel czasem opowiada że się spotkał z jakąś laską, ale że się z nią widuje i zupełnie nie przeszkadza mi to, ba nawet mu kibicuje. Bo pomimo tego że wiem, że chciałby żebym się nim zainteresowała więcej niż w stopie przyjacielskiej to nic z tego nie będzie, nie pociąga mnie i nigdy nie robię dziwnych podtekstów, i bez owijania w bawełnę mówię że też z kimś się spotykam.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie