7 powodów, dlaczego powinnaś związać się z chłopakiem, który ma siostrę

Na pierwszej randce koniecznie zapytaj go o rodzeństwo!
7 powodów, dlaczego powinnaś związać się z chłopakiem, który ma siostrę
fot. Thinkstock
31.01.2016

Jaki powinien być partner idealny? Na liście najbardziej pożądanych cech znajdują się zazwyczaj: uroda, inteligencja, charakter, uczciwość, wierność czy poczucie humoru. Chyba czas dopisać coś jeszcze – jeśli liczysz na trwałą i udaną relację, powinnaś związać się z facetem, który ma... siostrę! Kobiety, którym się to udało, bez problemu wyliczają kolejne zalety takiego rozwiązania. Mężczyzna wychowujący się pod jednym dachem z płcią przeciwną znacznie lepiej nas rozumie.

Z nikim nie będzie Ci tak dobrze, bo jedynacy i panowie posiadający rodzeństwo płci męskiej nie są już tak wyrozumiali, a ich „wychowanie” trwa znacznie dłużej. Potwierdzają to nie tylko opinie samych zainteresowanych, ale także wyniki wiarygodnych badań. Chłopak mający siostrę bez żadnych wątpliwości jest lepiej przygotowany do wspólnego życia z przedstawicielką płci pięknej.

Dlaczego pytanie o rodzeństwo powinno być pierwszym, jakie zadasz w czasie randki?

 

udany związek

fot. Thinkstock

DZIĘKI SIOSTRZE JEST SZCZĘŚLIWSZY

 

To nie żadna feministyczna propaganda, ale najprawdziwszy fakt. Wiarygodne badania przeprowadzone kilka lat temu na Brigham Young University wykazały, że mężczyźni, którzy wychowali się pod jednym dachem z przynajmniej jedną siostrą, są zwyczajnie szczęśliwsi. Bardziej optymistycznie patrzą na świat i rzadziej popadają w depresję. Dotyczy to całego ich życia, a nie tylko okresu, kiedy mieszkają razem. W związku z kimś takim na pewno nie będzie smutno.

 

udany związek

fot. Thinkstock

WIĘCEJ ROZUMIEJĄ

 

Facet, który wychowywał się sam lub w towarzystwie braci w naturalny sposób przyzwyczaja się do męskiego postrzegania świata. Wszystko co „dziewczyńskie”, jest mu obce. Jeśli ma siostrę – zrozumie wszystko, co związane z kobiecymi dolegliwościami. Nie będzie się obrażał o Twoje wahania nastroju w czasie PMS, a w okresie menstruacji pierwszy pobiegnie do sklepu po zapas podpasek i czekoladę na osłodę. Nic nie jest w stanie go zdziwić i wyprowadzić z równowagi.

 

udany związek

fot. Thinkstock

TRAKTUJĄ NAS JAK LUDZI

 

To częsta przypadłość panów, którzy swój kontakt z kobietami ograniczali do tej pory do relacji syn-matka. Każda kolejna niewiasta postrzegana jest przez nich jako piękna istota, którą można podziwiać lub ewentualnie zaciągnąć ją do łóżka. Bo panie są przede wszystkim ładne i seksowne. Wychowując się w towarzystwie siostry (lub sióstr) zdążył się już przekonać, że jesteśmy przede wszystkim istotami, które czują, myślą i potrafią rozmawiać. Dla kogoś takiego będziesz nie tylko obiektem westchnień, ale rzeczywistą partnerką.

 

udany związek

fot. Thinkstock

SĄ PRZYZWYCZAJENI DO „DZIEWCZĘCYCH RZECZY”

 

Partner, który przez wiele lat mieszkał pod jednym dachem z siostrą, jest przyzwyczajony do tego, że czasami zachowujemy się trochę inaczej i mamy inny gust, niż płeć przeciwna. Kogoś takiego nie zdziwi nasze wielogodzinne przesiadywanie w łazience, oglądanie romantycznych filmów wyciskających z nas morze łez czy długie rozmowy przez telefon. Nie będzie miał pretensji, ani próbował Cię zmienić, bo zdążył już poznać damską naturę.

 

udany związek

fot. Thinkstock

DOSTANIESZ SIOSTRĘ W PAKIECIE

 

Zawsze marzyłaś o siostrze? Wiążąc się z facetem, który ją ma, możesz upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Zazwyczaj „mieszane” rodzeństwo ma ze sobą wyjątkowo dobry kontakt, więc jeśli skradniesz serce chłopaka, zyskasz także w oczach jego siostry. Całkiem możliwe, że będzie to oznaczało nie tylko udany związek, ale także nową przyjaźń. Ona zawsze będzie obecna w Waszym wspólnym życiu i jeśli przypadniecie sobie do gustu, może stać się nawet Twoją powierniczką. Partner nie ma ochoty na wypad do kina na kolejny wyciskacz łez? Zabierz jego siostrę.

 

udany związek

fot. Thinkstock

ROZUMIEJĄ „KOBIECĄ STREFĘ CZASOWĄ”

 

„Mówiłam ci, że będę gotowa za 5 minut, więc przestań do mnie wydzwaniać co pół godziny” - ten życiowy dowcip znamy wszystkie i to aż za dobrze. Mamy słabość do długiego przesiadywania w łazience, strojenia się, buszowania po sklepach i rzekomego „marnowania czasu”. Mężczyzna, który wychował się w domu z siostrą nadal może się z tego powodu denerwować, ale na pewno zrozumie nas lepiej, niż jedynak. Przez lata zdążył się przyzwyczaić, że dla nas 5 minut to może być faktycznie 300 sekund, ale równie dobrze godzina.

udany związek

fot. Thinkstock

WIEDZĄ JAK TRAKTOWAĆ KOBIETY

 

Uczyli się tego od najmłodszych lat, więc są mistrzami relacji damsko-męskich. Doskonale zdają sobie sprawę, jak mówić do przedstawicielki płci pięknej, jak ją traktować, na czym jej zależy, czego potrzebuje. Wiedzą, kiedy nasze „nie” oznacza „tak”, co najbardziej nas denerwuje i że wrodzona wrażliwość to wcale nie jest poza, ale część naszej osobowości. Jeśli kiedykolwiek wcześniej byłaś związana z jedynakiem albo facetem, który miał tylko braci, natychmiast odczujesz tę różnicę.

 

Polecane wideo

Komentarze (6)
Ocena: 3.83 / 5
gość (Ocena: 2) 30.11.2021 00:04
Siostra potrafi zatruć życie tak samo jak teściowa. Mój facet ma siostrę która ma dwójkę dzieci i zawsze jak ona ma coś zaplanowane albo nie z tego nie z owego jedzie na imprezę to on musi zostać z dziećmi bo jest chrzestnym jednego z nich. Każdy wolny dzień od pracy praktycznie spędza z siostrą i jej dziećmi. Ja jestem zepchnięta na dalszy plan. Musi być wszystko po jej myśli i koniec. Bo inaczej jest awantura.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.01.2016 13:36
Haha strona 6 najlepsza.. dziękuję bardzo za taką siostrę. Najgorszej wrogowi bym jej nie życzyła. Ten artykuł na pewno pisała jakąś laska, która ma brata i błędnie myśli ze jego laska ja lubi. Haha. Ten artykul powinien być na odwrót. Dlaczego woj facet nie piwinien mieć siostry i to wszystko na odwrót. Wtedy miał by on sens. I był by prawda..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.01.2016 13:23
Hahaha śmieszne. Ile ja bym dała żeby mój facet nie miał siostry. Moja szwagierka to fałszywa s**a nienawidzę jej szczerze. Jest ponad 10 lat starsza od niego i zawsze to n ianczyla, jak swoje dziecko.I przez to mmój facet nie jest samodzielny i nic nie umie!! Ani ugotować , ani posprzątać, bo wszystkie baby w domu to za niego robiły. Jesteśmy razem ponad 5 lat i dopiero teraz uczyć się żyć.. więc siostry facetów to największe zło!! Moja szwagierka mnie nie lubi i zawsze na mnie nadaje przy niemu i wszystko robi żebyśmy się poklocili, ale oczywiście po cichu i dyskretnie to robi!!
zobacz odpowiedzi (1)
agi (Ocena: 5) 31.01.2016 11:03
lol dawno nie czytałam takich głupot. byłam z 3ma facetami którzy wychowali się z siostrą. i powiem ogólnie: to że facet ma siostrę nie znaczy że będzie lepszym partnerem, totalny bullshit. a to że wie co to jest cellulit, albo do czego służy zalotka, albo wie legendarne "czym się różni spódnica od sukienki" to tylko nieistotne pierdoły, które on wie dzięki siostrze. a siostra chłopaka potrafi nam zatruć życie skutecznie. przerabiałam to pare lat temu: zazdrosna i wiecznie się wtrącała. między nami była "cicha wojna" i rywalizacja. fakt miałam wtedy 19 lat, ona 6 lat starsza , więc się tym przejmowałam i dawłam się wmanipulować w jej gierki. dziś ja mam 26 lat i miałabym wywalone i robiła swoje. a jakie gierki? typu, mimo że ona wie, że on się umówił ze mną/ ja u niego jestem - to na wtedy starała się "znaleźć mu zajęcie" aby nie spędzał czasu ze mną. potrafiła wpaść do pokoju bez pukania, władować się wprost do sypialni (my prawie nadzy, zaraz będzie sex;) z textem: "zbieraj się, odwieziesz mnie do znajomych" (bez wcześniejszego umawiania się że on ma ją gdzieś zawieźć). ogólnie traktowała swego brata a mego chłopaka jak szofera i chłopca na posyłki - co też próbowałam mu uświadomić , że siostra zwyczajnie go wykorzystuje i wchodzi z butami między nas - na próżno, nawet nie warto próbować bo chopak zawsze stanie po stronie siostry, kilka razy się o nią pokłociliśmy. częstowanie się bez pytania jakimiś przekąskami, które mieliśmy w pokoju czy w samochodzie - standard. sama mam 2ch braci, znam sie dobrze z ich dziewczynami (są młodsze), więc można powiedzieć że teraz sytuacja się odwróciła, ale nie. mając w pamięci to przez co ja przechodziłam i ile krwi mi napsuła siostra mego chłopaka - staram się być w porządku, nie wtrącać się i nie narzucać. pomóc w razie potrzeby zamiast wykorzystywać brata do własnych celów. z moimi "bratowymi" mam dobre relacje, nawet śmiało można powiedzieć że się kolegujemy. siostra to nie w każdym przypadku korzyść i zaleta - dużo zależy kim ta siostra jest i jaki jest facet. a rzekome "zalety" wymienione nw artykule - to niestety tylko teoretyczne, idealne bajki.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 1) 31.01.2016 09:29
Totalne bzdury
odpowiedz

Polecane dla Ciebie