MĘSKIM OKIEM: Słowa, które facet chce od Ciebie usłyszeć

Kilka prostych sloganów, które sprawią, że będzie wniebowzięty.
MĘSKIM OKIEM: Słowa, które facet chce od Ciebie usłyszeć
24.09.2013

Rok szkolny trwa w najlepsze, akademicki też już na horyzoncie, więc wykorzystajmy tę atmosferę do wytężonej nauki. Relacje damsko-męskie same w sobie mają być przyjemne i spontaniczne, ale wiedza także się przyda. Zwłaszcza, że otrzymujecie ją z pierwszej ręki. Jakiś czas temu rozwodziłem się na temat słów, których żaden mężczyzna nie chce usłyszeć. Udowodniłem, że jesteśmy wyjątkowo wrażliwymi istotami, chociaż rzadko to okazujemy. Nawet jedno zdanie potrafi strącić nas z nóg i długo zaprzątać nasze myśli. Podobnie jest w przypadku pozytywnych stwierdzeń, które zapamiętujemy na znacznie dłużej.

Lubicie komplementy odnośnie Waszej urody, inteligencji i zaradności? Pamiętajcie, że nie jesteście w tym osamotnione. Chociaż czasami stwarzamy wrażenie, że jest nam wszystko jedno, nasze ego także potrzebuje przyjemnych bodźców. Broń Boże nie namawiam do budowania związku na kłamstwie, ale chyba czas uświadomić sobie jedno – w niektórych sytuacjach lepiej powiedzieć coś dobrego, nawet jeśli nie ma to zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. W ten sposób podbudujesz pewność siebie swojego partnera, sprawisz mu przyjemność i... sporo na tym ugrasz. Czas na konkrety.

 

CO JA BYM BEZ CIEBIE ZROBIŁA?

Niby niewinne pytanie, a jednak retoryczne do bólu. Nic byś nie zrobiła, bo tylko dzięki facetowi potrafisz stanąć na nogi. Przynajmniej taka sytuacja odpowiada większości z nas. Nie ważne, czy jesteś w wieku swojego mężczyzny, czy starsza o 10 lat – instynkt ojcowski działa także w tym przypadku. Wy matkujecie, my ojcujemy i wszyscy są szczęśliwi. Uwielbiamy przekonanie, że jesteśmy najmądrzejsi i tak zaradni, że bez nas świat już dawno przestałby istnieć. Powtarzaj to zawsze, kiedy sam z siebie posprząta mieszkanie, zawiesi półki, wyprowadzi psa, ugotuje obiad. Cokolwiek. Niech wie, że to ważne.

OBUDZIŁEŚ WE MNIE PRAWDZIWĄ KOBIETĘ

Tekst ten nie różni się za bardzo od „Co ja bym bez ciebie zrobiła?” i opiera się na tej samej zasadzie, ale dotyczy bardziej intymnych kwestii. Gdyby nie on, to pewnie siedziałabyś sama w domu (ewentualnie z kotem), czytała tanie romansidła i wylewała łzy przy kolejnym odcinku ulubionego serialu. Ale nie! On jest z Tobą, uwielbia Twoją bliskość, dotyk, pocałunki, całą Ciebie. Dzięki niemu czujesz się nie tylko jak zwykła kobieta, ale wręcz kobieta spełniona. Nich myśli, że jego męskość czyni cuda i tak bardzo Cię odmienia. Naprawdę to lubimy.

PRZY NIKIM NIE CZUJĘ SIĘ TAK BEZPIECZNIE

Kolejny dowód na to, że uwielbiamy czuć się jak dobry tatuś w połączeniu z umiejętnościami agenta służb specjalnych i żołnierza, który nie zawaha się użyć środków przymusu bezpośredniego. Do tańca i do różańca. Mordobicia i ochrony także. Potrzebujemy czuć się za kogoś odpowiedzialni, więc takie słowa są spełnieniem naszych marzeń. Ty taka wątła i bezbronna, naprzeciwko Ciebie cały brutalny świat, ale na szczęście w pobliżu jest facet, który obroni Cię przed całym złem. Niech poczuje się jak prywatny bodyguard, do którego masz pełne zaufanie.

JEŚLI MAM MIEĆ DZIECKO, TO TYLKO Z TOBĄ

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że naszym życiem nie rządzą jedynie romantyczne emocje, ale także naturalna potrzeba przeżycia i przedłużenia gatunku. Być może podziwiasz inteligencję i piękne oczy swojego faceta, ale podświadomie szukasz twardego samca, który okaże się najlepszym dawcą nasienia. To nie mój wymysł, bo naukowcy już dawno to udowodnili. Jeśli zdobywasz się na takie słowa i robisz to szczerze, to znaczy, że partner dobrze rokuje. Jeśli nie jesteś przekonana, ale naprawdę Ci na nim zależy, to także możesz o tym wspomnieć. Tak na wszelki wypadek. Będzie wniebowzięty.

KOCHAM TWOJĄ TWARZ/MIĘŚNIE/WŁOSY/COKOLWIEK

Nie chcę, by świadczyło to wyłącznie o naszej próżności, ale facet także potrzebuje jasnego potwierdzenia swojej urody. Może czasami wydaje Wam się, że nie zwracamy na to uwagi, ale nawet stylizacja na niegrzecznego chłopca, który ma w głębokim poważaniu wszelkie zasady, zazwyczaj jest bardzo przemyślana. Kobiety bardzo chcą się podobać, a my wcale nie jesteśmy pod tym względem inni. Doceń jakąkolwiek część ciała partnera, a długo będzie chodził z podniesioną głową. Komplement z ust ukochanej kobiety zawsze brzmi bardzo wiarygodnie. Skoro ona tak powiedziała, to znaczy, że jestem całkiem niezły...

UWIELBIAM KIEDY GOTUJESZ/SPRZĄTASZ/TAŃCZYSZ/COKOLWIEK

Dotychczasowe przykłady zapewne utwierdziły Was w przekonaniu, że statystyczny facet potrzebuje do szczęścia jednego – akceptacji. Czasami pozujemy na gruboskórnych twardzieli, ale niemal każdym gestem szukamy Waszego zrozumienia i docenienia. Nie wahaj się przed takimi sformułowaniami, bo potrafią zdziałać cuda. Partner nienawidzi wykonywać obowiązków domowych i uważa je za wyjątkowo mało męskie? Przekonaj go, że w jego wykonaniu to najbardziej męskie czynności, jakie mogłaś sobie wyobrazić. Na parkiecie czuje się fatalnie, a Ty wręcz uwielbiasz taniec? Wmawiaj mu, że jest świetny, albo jego mała nieporadność wręcz dodaje mu uroku i męskości. To działa w wielu innych tematach.

JESTEŚ TAKI MĘSKI

Być może się mylę, ale śmiem twierdzić, że większość z Was wcale nie czeka na stwierdzenie typu „jesteś taka kobieca”. W końcu jesteś kobietą i specjalnie nie trzeba Cię do tego przekonywać. Nie wiem skąd to się wzięło, ale facet lubi usłyszeć, że jest prawdziwym facetem. Może to przez kryzys męskości, o którym tak często się teraz mówi? Niech wie, że nie uważasz go za delikatnego i zniewieściałego mięczaka. W słowach „jesteś taki męski” kryje się podziw i akceptacja, których tak bardzo potrzebujemy. Raczej nie świadczy to o nas najlepiej, bo wątpliwości w kwestii płci wyglądają raczej słabo, ale tak po prostu jest.

MASZ RACJĘ

Tak ogólnie mówiąc – zachęcam do szczerości, bo w związku wypadałoby raczej sobie ufać. W tym jednym temacie nie jest to wcale takie oczywiste. Być może strzelam w tym momencie we własną stopę i narażam się na gniew innych facetów, ale mężczyzna musi być przekonany o swojej racji. Jeśli kompletnie się myli w sprawach zasadniczych, które wpłyną później na Twoje życie, wtedy nie zawahaj się przed wytknięciem głupoty, ale jeśli to tylko błahostka – lepiej skapitulować. Ten dywan lepiej wyglądałby w takim ułożeniu, na tej półce powinny stać książki, nie zostawiaj ładowarki w kontakcie, na obiad zjemy dzisiaj kotlety – trywialne kwestie, które raczej nie zmienią Twojego życia. Przytaknij, niech chociaż przez chwilę zasmakuje w tryumfie.

BYŁEŚ BOSKI

Tekst w sam raz po sytuacji bardzo intymnej. Lubimy być dopieszczeni w każdym względzie – także słownym. Kiedy docenisz starania nawet najbardziej marnego kochanka, kolejnym razem będzie już lepiej. Seks to ważna część naszego życia, więc miło usłyszeć, że dajemy sobie z nią radę. Pamiętaj jednak, że stwierdzenie tego typu nie występuje zamiennie z „nigdy nie miałam tak dobrego kochanka”, „jesteś lepszy, niż mój były” itp. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że kobieta miewa wcześniej bliskie kontakty z innymi mężczyznami, ale nie za bardzo chcemy o tym słuchać. Wszelkie przypomnienia i porównania do byłych (nawet tak pozytywne), nie są w najlepszym stylu.

SAM ZDECYDUJ

Kolejny raz podkreślam, że uwielbiamy być panami każdej sytuacji. Nie świadczy to o nas zbyt dobrze, ale cóż poradzić. Takie geny. Nigdy nie rzucaj tym sformułowaniem na oślep, kiedy zupełnie nie wiesz, czego się spodziewać. Wtedy pozostanie płacz i zgrzytanie zębów. Tekst ten przyda się jednak w sytuacji, kiedy rozważacie jakiś wybór, opcję, możliwość i dyskutujecie na jej temat. On przedstawia swoje racje, Ty swoje i daleko Wam do porozumienia. Jeśli nie chcesz dopuścić do awantury i cichych dni, lepiej zaproponuj mu, żeby sam po męsku zdecydował. Śmiem sądzić, że w większości przypadków facet przystanie na Twoją propozycję. Jest przekonany o swojej racji, ale nie chce kłopotów, więc zgodzi się na Twoje warunki. Nie przejmuj się docinkami w stylu „Jak coś pójdzie nie tak, to będzie na Ciebie”. Najważniejsze, że osiągnęłaś swój cel.

Wszystkich tych tekstów nie trzeba zbytnio nadużywać, bo wtedy okażesz swoją absolutną uległość. A na tym Ci chyba nie zależy? Wypowiadaj je z umiarem i traktuj jako nagrodę. Zdenerwowany, zdesperowany, przemęczony i niepewny siebie facet potrzebuje silnej motywacji. W większości przypadków wystarczy kilka miłych słów z Twojej strony, by odzyskał chęć do działania. Niektóre przytoczone tu stwierdzenia można potraktować jako mały spisek, ale nikomu taka gra jeszcze nie zaszkodziła.

Czasami lepiej powiedzieć coś dobrego wbrew sobie, by później cieszyć się pozytywną atmosferą w związku. Gwarantuję, że każdy rozgarnięty facet szybko się odwdzięczy. Najpierw działaniem, które pozytywnie Cię zaskoczy, a później podobnymi czułymi słówkami, które sama chętnie usłyszysz.

Grzegorz Lawendowski

Polecane wideo

Komentarze (49)
Ocena: 5 / 5
MałaMi (Ocena: 5) 17.07.2019 10:05
Kocham Cię Andrzej. Obudziłeś we mnie na prawdę kobietę, dotąd skrywaną pod ciuchami, teraz mam ochotę biegać przed Tobą naga. Przy Tobie i dzięki Tobie jestem seksowna i czuję się piękna.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.05.2019 14:14
Super artykul
odpowiedz
Podpis...Amii (Ocena: 5) 13.08.2015 09:39
Swietny artykul :3
zobacz odpowiedzi (1)
papilocik (Ocena: 5) 20.05.2014 21:54
żywcem wzięte z książki Piotra Marta "mężczyźni od A do Z " .....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.10.2013 02:02
Ja lubię kiedy mój facet mnie chwali, jest to przyjemne. Dlatego ja również mówię mu komplementy. Nie po to by go okłamywać ale by wiedział że mi się podoba że go kocham że jest mi z nim dobrze. Nie widzę w tym nic złego. Aczkolwiek nie wpadam w zachwyt kiedy opuści deskę z ubikacji. Jakoś nie zauważyłam by zrobił się przez to zniewieściały, albo popadał w samo zachwyt. Szkoda czasu na kłótnie, lepiej powiedzieć coś miłego, ale prawdziwego. Pozdrawiam
odpowiedz

Polecane dla Ciebie