MĘSKIM OKIEM: Dlaczego powinnaś się cieszyć, że nie jesteś zbyt ładna?

Wbrew pozorom, spektakularna uroda to ogromny balast.
MĘSKIM OKIEM: Dlaczego powinnaś się cieszyć, że nie jesteś zbyt ładna?
11.02.2014

Podobno uroda to sprawa wyjątkowo dyskusyjna, bo każdy z nas gustuje w czym innym. Fakt, co do detali możemy mieć różne zdanie, ale określenie, czy ktoś jest piękny, czy może tylko przeciętny, to raczej żadna filozofia. Obowiązujące kanony urody trzymają się mocno w naszej świadomości. Wystarczy rzut oka, by określić, czy mamy do czynienia z ósmym cudem świata, a może wręcz przeciwnie. Co z tego wynika? Albo masz szczęście i los nie poskąpił Ci atrakcyjności, albo... też masz szczęście. I nie mówię tego, by kogokolwiek na siłę pocieszać. Piękno to sprawa bardzo przereklamowana.

Wiele razy słyszałem, że uroda ułatwia życie. Piękni nie muszą się aż tak starać, bo wystarczy ładna buźka, by nadrobić wszystkie inne niedostatki. Oczywiście, są sytuacje, kiedy śliczna kobieta dostaje dodatkowe punkty, ale im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej dochodzę do wniosku, że zazwyczaj jednak na tym traci. Nie wierzysz? Zastanów się nad tym, jak sama odbierasz spektakularnie pięknych ludzi. Ile razy zdarzyło Ci się stwierdzić, że ktoś jest ładny, ale pewnie głupi?

Urodziwi ludzie być może szybciej osiągają sukces, ale równie szybko spadają ze szczytu wprost na dno. Często posądza ich się o to, że ich jedyną kompetencją jest ładna buzia. Jeśli nie starczy im sił, by udowodnić, że mają coś jeszcze do zaoferowania, wtedy przestajemy traktować ich poważnie. Już nie wspomnę o tym, że najpiękniejsi, na przekór wszystkiemu, zazwyczaj nie mają szczęścia w miłości. Szare myszki powinny wreszcie odetchnąć pełną piersią i dziękować losowi, że nie dał im tego balastu na barki. Średniakom żyje się lepiej! Dlaczego?

 

Georgia May Jagger

ŁADNA I NIC WIĘCEJ?

Wyobraź sobie sytuację, że urodziłaś się wybitnie piękna, poznajesz faceta, on zaczyna o Ciebie zabiegać i wreszcie zostajecie parą. On ma u boku ślicznotkę, Ty zaradnego mężczyznę i wydaje się, że wszystko jest w porządku. Przez chwilę na pewno tak będzie, ale za długo żyję na tym świecie, by nie przewidzieć, co będzie później. Nawet jeśli nie dopadnie Was rutyna, kobieta zacznie zadawać sobie pytania. Czy to odpowiedni facet, czy do siebie pasujecie, czy ten związek ma przyszłość i przede wszystkim – czy on naprawdę Cię kocha, a jeśli tak, to co on takiego w Tobie widzi?

W tym przypadku tok rozumowania może wyglądać następująco – jestem ładna, mądra, odpowiedzialna, wierna, uczuciowa... Chodzący ideał. Ale chwileczkę, może w jego oczach wystarczy, że jestem ładna? W końcu z taką laską każdy chciałby się pokazać. Może nie dostrzega niczego innego i na razie wystarczy mu to, że sobie na mnie popatrzy? Czy będzie tak samo zainteresowany, gdyby nagle wyrósł mi garb na plecach, straciłabym włosy, a twarz pokryły głębokie zmarszczki? Piękni naprawdę miewają takie wątpliwości. I nigdy nie zaznają spokoju, bo nie mogą być pewni, czy ich atutem jest wyłącznie śliczna buźka, czy może jednak coś więcej.

Georgia May Jagger

STRACH PRZED PIĘKNEM

A teraz czas na sytuację odwrotną. Ładna to Ty może kiedyś byłaś, ale czas zrobił swoje i dzisiaj daleko Ci do euforii, kiedy patrzysz na swoje odbicie w lustrze. Być może nie straszysz, ale raczej nie masz szans na wygranie konkursu miss. Jesteś przeciętna, ale przynajmniej sympatyczna. Nie wiem, czy to tylko Twoje przekonanie, czy rzeczywistość, ale nie ulega wątpliwości, że to najwygodniejsza sytuacja. Przestań z zazdrością patrzeć na ślicznotki i rwać sobie włosy z głowy, że nikomu się nie spodobasz. Im bardziej będziesz zbliżona do średniej, tym większe masz szanse. Mężczyźni lubią patrzeć na piękne kobiety, ale raczej się ich obawiają.

Nie oszukujmy się, mało który facet ma tak wysokie mniemanie o sobie, by określać się mianem młodego boga. A tylko tacy mają szansę u długonogich modelek porażających swoim wdziękiem. Zazwyczaj wychodzimy z założenia, że to nie nasza liga i próbujemy szczęścia gdzie indziej. Nie mówię, że zadowolimy się czymkolwiek, ale statystyki są nieubłagane. Tych najpiękniejszych jest w porywach maksymalnie kilka procent, a cała reszta może spać spokojnie. To chyba wystarczający powód, by zacząć wreszcie lubić siebie.

Georgia May Jagger

ZAZDROSNE KOLEŻANKI

Chodzące piękności nie wiedzą, czy ich jedynym atutem jest wygląd, wzbudzają postrach wśród facetów, a przy okazji – nie lubią ich także przedstawicielki tej samej płci. Często zarzekacie się, że cieszycie się szczęściem innych, ale bądźmy realistami. Jesteśmy tylko ludźmi i zazwyczaj nie lubimy ludzi zbyt wybitnych pod jakimkolwiek względem. Najpiękniejsze kobiety przyciągają do siebie zakochanych w sobie desperatów i nikogo więcej. W ten sposób nie znajdują ani faceta na całe życie, ani tym bardziej przyjaciółek. Bo po co kolegować się z kimś, kto przyćmiewa urodą przy każdej sytuacji? Lepiej otoczyć się równie niepozornym towarzystwem, by móc wyeksponować swoje zalety.

Jeśli uważasz się za przeciętną, kolejny raz powinnaś podziękować losowi. Zbyt nachalna uroda działa na większość kobiet jak czerwona płachta na byka. Śliczne dziewczyny nie są traktowane poważnie, często stają się obiektem drwin i wytyka im się każde, nawet najmniejsze potknięcie. Każda miss jest urodzona po to, by stać na świeczniku, a jak wiadomo – z tej perspektywy ludzie dostrzegą każdą Twoją słabość.

Georgia May Jagger

NIE MUSISZ BYĆ PERFEKCYJNA

Kolejne ćwiczenie na wyobraźnię. Mamy do czynienia z dwiema kobietami – jedna taka sobie, ale dająca się lubić, druga przepiękna, wręcz nierealna. Obydwie nie mają zbyt dużo czasu i ochoty, by „się zrobić” i udają się w miejsce publiczne bez specjalnego przygotowania. Byle jakie ciuchy, niezrobione włosy, brak makijażu i innych fajerwerków. Komu ludzie to wytkną i kto wzbudzi największą sensację? Skoro jesteś szarą myszką, nikogo to specjalnie nie zdziwi i nie będzie sprawy. Jeśli jednak uchodzisz za miss świata (a przynajmniej dzielnicy), ta sytuacja odbije się szerokim echem. Jak ona mogła? Widzieliście do jakiego stanu się doprowadziła? WSTYD! KOMPROMITACJA! ARMAGEDON!

Fakty są nieubłagane – im bardziej jesteś idealna, tym więcej świat od Ciebie wymaga. To prosta zasada. Nie oznacza to, że „przeciętniacy” nie powinni mieć własnych ambicji. Jeśli jednak zdarza im się chwila słabości, nikogo to specjalnie nie interesuje. I tak powinno być. Kolejny dowód na to, że uroda nie powinna być zbyt nachalna, bo może się to na nas zemścić.

Georgia May Jagger

SUKCES TO TWOJA ZASŁUGA

Ten wątek już sygnalizowałem, ale czas na konkrety. Pojedyncze badania na ten temat zdążyły już udowodnić, że atrakcyjność fizyczna ma spory wpływ na rozwój naszej kariery zawodowej i zarobki. Tak się jakoś składa, że szefowie wolą mieć w swoim zespole ludzi przynajmniej ładnych (jeśli nie pięknych) i automatycznie lepiej ich wynagradzają. Wydawałoby się, że w cenie są kompetencje, a nie ładna twarz, ale kto powiedział, że świat jest sprawiedliwy? To jednak pułapka. Wybitnie piękny człowiek zaczyna mieć wątpliwości, czy sukces zawdzięcza ciężkiej pracy, wykształceniu, inteligencji, umiejętnościom interpersonalnym, czy wyłącznie genom.

Wątpliwości miewają też inni, najczęściej zazdrośni o cudze sukcesy. Nie tylko stwierdzą, że gdybyś nie była taka ładna, to nawet nie dostałabyś tej pracy. Potrafią wręcz powiedzieć, że poza wyglądem niczego innego sobą nie reprezentujesz, a wszystko co osiągnęłaś, to wyłącznie efekt tego, że ktoś dał się nabrać na Twoje ładne oczy. Może się mylę, ale chyba lepiej nie narzucać się swoją urodę i uchodzić za profesjonalistę, niż znosić podobne insynuacje.

Georgia May Jagger

Nie dziwię się, że aż tyle kobiet popada w najróżniejszego rodzaju kompleksy. Media na każdym kroku faszerują Was prawdami objawionymi, które mówią o tym, że albo będziesz piękna, seksowna i fit, albo zginiesz. Nie ma miejsca dla przeciętniaków. Dla brzydali tym bardziej. W świecie pięknych i bogatych pewnie nie, ale uwierzcie – prawdziwe życie toczy się zupełnie gdzie indziej. Tutaj spektakularna uroda może być zaletą, ale zazwyczaj przynosi więcej szkód, niż pożytku.

Spójrz na najpiękniejsze kobiety, które znasz. Która z nich jest w stanie znaleźć sobie odpowiedzialnego faceta i stworzyć stały związek na długie lata? Która nie musi znosić zazdrosnych spojrzeń i komentarzy koleżanek? Która uchodzi za profesjonalistkę w swoim fachu, a nie jest posądzona o to, że jej jedynym atutem jest wygląd? Którą ludzie traktują poważnie? 

Mój wywód to nie pochwała przeciętności. To raczej trzeźwe spojrzenie na świat, który wbrew pozorom nie lubi zbyt pięknych. Jeśli więc masz wątpliwości co do własnej urody, czas dać sobie z tym spokój. Być może los wcale Cię nie skrzywdził...

Grzegorz Lawendowski

Polecane wideo

Komentarze (121)
Ocena: 4.99 / 5
gość (Ocena: 5) 16.12.2018 11:39
gdy jestes zbyt ladna przyciagasz dupkow liczacych tylko na seks "tylko" bo twierdza ze w glowie pusto a baby sa zazdrosne mega chyba ze masz rownie ladna kolezanke to wtedy moga sie kumplowac.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.12.2018 11:37
to prawda
odpowiedz
N. Asthaerus (Ocena: 4) 13.08.2016 22:54
Szczerze powiem, że ja akurat mam odwrotną tendencję dotyczącą szacowania poziomu IQ na podstawie wyglądu. Im szlachetniejszej urody jest dana osoba, tym wyższy poziom inteligencji jej podświadomie przypiszę, zanim jeszcze ją poznam. Co ciekawe, w większości przypadków się nie mylę.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.03.2014 00:20
i wybaczcie ale typowe wykorzystanie kobiety "żeby ładnie przy mnie wyglądała" zdarza się nie tylko tym ósmym cudom świata ..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.03.2014 00:19
Mi odpowiada moja uroda, nawet bardzo. Często zdarza mi się słyszeć miłe komentarze na ten temat, ale jakoś nigdy nie miałam problemów typu wątpliwości co do szczerości uczuć mojego mężczyzny. Z prostej przyczyny bardzo łatwo rozpoznać czy partner jest zainteresowany tobą jedynie fizycznie czy widzi w tobie partnerkę z którą chce się związać na stałe.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie