MĘSKIM OKIEM: Słowa, które nigdy nie powinny paść z ust kobiety

Zastanów się, zanim stwierdzisz, że „nienawidzisz dzieci”.
MĘSKIM OKIEM: Słowa, które nigdy nie powinny paść z ust kobiety
Fot. iStock
13.09.2016

Współczesna kobieta może zrobić i powiedzieć wszystko. Ale to nie oznacza, że wszystko powinna. W niektórych kwestiach warto się ograniczać, bo pełna spontaniczność i szczerość mogą nam bardzo zaszkodzić. Czasami naprawdę lepiej ugryźć się w język, niż chlapnąć coś nieprzemyślanego. A to przypadłość powszechna, bo wszystkie zdania, które zacytuję, słyszałem wielokrotnie z Waszych ust. I za każdym razem czułem, że nie powinny paść.

Nie dlatego, że komuś mogą się nie spodobać lub szokować. Tym bardziej nie dlatego, że odmawiam Wam prawa do swobody wypowiedzi. Problem jest inny - tego typu mądrości na pewno w niczym nie pomogą, a przy okazji zrażą do Ciebie wszystkich wokół. Po kim, jak po kim, ale po kobiecie nikt nie spodziewa się takiej brutalności, pesymizmu i przejawów autodestrukcji.

Czas na konkrety. Oto twierdzenia, których facet nigdy nie powinien od Ciebie usłyszeć. NIC dobrego z nich nie wyniknie…

Zobacz również: 7 tekstów, którymi mężczyźni ranią nas przy zerwaniu. Też płakałaś przez te słowa?

 

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Nienawidzę dzieci

W dzisiejszych czasach to nie aż tak szokujące, jak jeszcze niedawno, ale i tak nie polecam. Swój sceptycyzm wobec macierzyństwa można wyrazić na wiele różnych sposobów. Po co od razu tak brutalnie? Zawsze możesz stwierdzić, że nie czujesz jeszcze instynktu, obawiasz się tej roli, czekasz na odpowiedni moment lub wolisz realizować inne ambicje. Kategoryczne stwierdzenie, że nie istnieje nic gorszego, niż bachory, to droga tylko w jedną stronę. Ku samotności, bo żaden facet (nawet jeśli też nie spieszy mu się do zostania ojcem) nie zwiąże się z kimś tak nieczułym.

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Nigdy nikogo sobie nie znajdę

Lubicie użalać się nad sobą i raczej nie mamy na to wpływu. Przeciętna kobieta widzi w sobie więcej wad, niż zalet. Nie warto jednak o nich non stop opowiadać, bo prędzej czy później wmówisz wszystkim, że naprawdę jesteś niewiele warta. Tego typu twierdzenie to samospełniająca się przepowiednia. Zamiast próbować, Ty już się poddałaś. A kiedy facet to usłyszy - zacznie zastanawiać się nad tym, czy może faktycznie jesteś taka beznadziejna i rzeczywiście nie nadajesz się do związku. Bo skoro sama tak twierdzisz, to coś musi być na rzeczy. Świetna reklama, nie ma co!

 

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Wszyscy faceci są tacy sami

Ileż to razy słyszeliśmy podobne opinie… I chociaż nie brzmią zabawnie, to odruchowo wywołują u nas uśmiech politowania. To jedno z tych twierdzeń opartych na stereotypach i generalizacji. Zupełnie, jakbyś stwierdziła, że wszystkie blondynki są głupie i wszyscy Polacy to złodzieje. Wrzucanie wszystkich do jednego worka nie zaszkodzi wcale grupie, którą oczerniasz, ale wyłącznie Tobie. W zamian usłyszysz, że widocznie do tej pory źle trafiałaś, bo gustujesz w niewłaściwych mężczyznach albo zwyczajnie nie nadajesz się do bliższych relacji.

Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: Słowa, które facet chce od Ciebie usłyszeć

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Wygląd się nie liczy

W tym momencie też można się uśmiać. To szczyt zakłamania i źle zrozumiałej kokieterii. Ile razy byś tego nie powtarzała, to i tak nikt nie uwierzy. Powód jest prosty - postępowanie niemal wszystkich kobiet (że pozwolę sobie na kolejną generalizację) całkowicie temu przeczy. Wasza obsesja na punkcie własnego wyglądu poddaje to w wątpliwość. Uganianie się za najprzystojniejszymi facetami też o czymś świadczy. Możesz się zarzekać, że jest inaczej, ale uroda się liczy. Dla mnie, dla Ciebie, dla wszystkich. Na szczęście mamy różny gust.

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Do niczego się nie nadaję

Jakaś Ty biedna! - nie pomyśli nikt w reakcji na takie słowa. To użalanie się nad sobą w najgorszy możliwy sposób. Słyszane tak często i bezpodstawnie, że nikt na podobny szantaż emocjonalny już nie zareaguje. I to bez względu na to, czy faktycznie nienawidzisz siebie, czy tylko próbujesz wymusić komplement i zaprzeczenie. Zamiast „daj spokój, jesteś wspaniała” należałoby Ci się bardziej „weź się wreszcie w garść i przestań się mazać”. Z niską samooceną trzeba walczyć, ale raczej nie w ten sposób. Chyba, że naprawdę chcesz być postrzegana jako nieudacznik.

powiedzenia kobiet

fot. Thinkstock

Nie szukam miłości

Powtarzacie to jak mantrę. Zwłaszcza wtedy, kiedy miałyście pecha i źle trafiłyście, albo nie trafiłyście nigdzie, bo nikt Was nie chce. To jednak nie powód, by głosić podobne herezje. Jestem w stanie postawić duże pieniądze, że za kilka dni już tego nie powtórzysz. Wystarczy, że na horyzoncie pojawi się jakiś fajny facet, na którego punkcie oszalejesz, bo kobiety to gatunek wyjątkowo kochliwy. I nie ma w tym nic złego. Po prostu przestań opowiadać bzdury, w które sama nie wierzysz. Jeśli nawet nie szukasz miłości, to wierzę, że ona sama Cię znajdzie.

Grzegorz Lawendowski

Zobacz również: Dziewczyny mówią o romantycznych rzeczach, które zrobiły dla swoich facetów

Polecane wideo

Komentarze (58)
Ocena: 3.67 / 5
Ehhh (Ocena: 2) 11.04.2018 21:11
Ale przede wszystkim dajmy sobie czas i nie przyspieszajmy niczego i bądzmy swiadomi,ze nasze oczekiwania sie nie spełnią. Nie wszystkie albo inaczej. Nie pozwólmy przemawiac lękom tylko sie szanujmy,zawsze nawet jak się nie uda spedzilismy z kims piekne chwile-nauczmy sie za nie dziekowac i za zaangazowanie. Nie pamiętajmy złych chwil tylko dobre. Pamietajmy,ze lepsze jest wrogiem dobrego. Kobiety są jakie są a męzczyzni są jacy są. Nie zarzucajmy się wymaganiamy,bo nastały jakies chore czasy. Nagle kazdy ma dobre rady co robic a czego nie,co mówic,czego nie mowic ale milosci nie da sie zamknąć w kilku zasadach. Dla kazdego z nas bedzie czyms innym. Wlasnie tym psujemy,doradzamy kolezankom,kolegom: jak zrobił/ła to czy tamto to cie nie kocha, powiedział/ła to a powinien/powinna tamto,je niezdrowo,nie lubi tego co ty,dajcie czas ludziom sie dotrzec i kochac po swojemu tzn tak jak potrafią,na tyle,na ile ich stać w danej chwili i pozwólcie być sobą. Twoje doswiadczenie niekoniecznie sprawdzi się wszedzie. Nie wymagajmy zbyt wiele,chcemy zmieniać uwarunkowania kulturowe,cos co jest uwazane za nature kobiety i mezczyzny
odpowiedz
gość (Ocena: 2) 11.04.2018 19:32
Mezczyzno: ucz się kochac,cięzko pracować,wyrażać emocje i dostrzegać kolory od kobiety. Kobieto: ucz się olewac i nie oceniać od męzczyzny oraz jak nie być drobiazgową i nie dzielić włosa w nieskończoność. To są oczywiscie ogólniki i nie pasują do kazdego. Nie ma zadnej wojny płci-oboje w związku mozemy być wygrani. Nie dramatyzujmy i nie tragizujmy. Ludzie się zmieniają. Nie mozemy obrzucać się emoszitem. Niech kazdy będzie odpowiedzialny za swoje emocje i reakcje. I nie ufajcie czyimś ocenom,emocjom,stereotypom,kolegom,kolezankom,rodzicom,przeczuciom. Zawsze dawajcie sobie szansę,kochajcie swoje i czyjeś wady i nie czepiajcie się szczegółów pisząc np takie artykuły. Niech kobieta mówi sobie co chce,wszystko się moze zmienić,bo ludzie się zmieniają,a kazdy facet ma wpływ na zmiany jakie zachodzą w jego kobiecie i moze ją delikatnie prowadzić poprzez wsparcie i budowanie poczucia bezpieczenstwa. Wszyscy jestesmy pełni lęków i poranieni,ciągle bronimy się przed miłością,bawimy się w sądy niezawisłe-niepotrzebnie. Wystarczy chcieć mimo wszystko i starać się,no i mieć krótką pamięć. Wiara czyni cuda,trzeba zawsze wierzyc,ze bedzie dobrze.
odpowiedz
Ehhh (Ocena: 2) 11.04.2018 19:01
Nie podoba mi sie to na nas ciazy odpowiedzialnosc za klimat zwiazku,ze to my mamy im mowic co maja robic i zawsze byc lagodne (zajmowac się domem,sprzataniem,rachunkami,planowac remonty,wakacje,dzieci i co jeszcze) i zawsze wyciagac rekę lub byc cierpliwe-nie kobiety takie nie są,delikatne i zwiewne i nie potrzebują waszej opieki. Czesto same potrafimy cos zrobic lepiej i szybciej zamiast czekac az sie za to wezmiecie,jeszcze z fochami. Jestescie jak kula u nogi nie raz i blokujecie nas,zazdroscią,nieumiejetnoscią gotowania i sprzątania i robienia z siebie zyciowych ofiar zebysmy sie wami zajmowały i robily wszystko za was oraz ciągłym wciąganiem do łózka (te sprawy sa fajne ale sa tez inne fajne sprawy ktore mozna robić i dają satysfakcję,nie jestesmy zwierzetami). To najprostszy sposob na podniesienie waszej samooceny,bo jest fatalna,nie wierzycie w siebie,bo nic nie robicie,w niczym sie nie sprawdzacie,nudzicie sie lub rezygnujecie jak wam niewychodzi idealnie i super od razu,bo nie probujecie. Obrazacie się na caly swiat. Najlatwiej wtedy wciagnąć jakąś laskę do lózka i opowiadac bzdety jakim jestem super kolesiem rozkochac i porzucic a potem chwalic sie kolegom,ze mialem prawniczke np to tak jakbym sam zrobił dyplom. Wezcie sie do roboty i nie zawracajcie nam gitary.Ten czas moglybysmy spozytkowac lepiej. Ci,ktorzy mysla ciagle o jednym poprostu nie maja innych zainteresowań. Jestescie leniwi i w pracy,i w domu,i w emocjach,i w staraniach-nie chce sie wam czytac,rozumiec,słuchac,wlozyc trochę pracy w cokolwiek. Dom po męsku to zawsze albo bajzel albo rozwiązania minimalistyczne-zeby się nie nameczyc i zbyt wiele nie myslec. Jestescie pozorantami. A my sie juz nie nabieramy na wasze wszystko super a nasze złe i nie wkręcamy sie w poczucie winy. Uczcie się od nas. Jestescie mazgajami i uzalającymi się nad sobą ofiarami losu,ktore nie potrafią spojrzec na siebie krytycznie,bo kultura wymaga od was abyscie byli superekstra i utrzymanie tego falszywego poziomu codziennie kosztuje was tyle energii,ze nie macie juz energii na nic wiecej. Nie potraficie czegos robic malymi kroczkami,upadac i wstawac tylko od razu macie byc w czyms superekstra albo porzucacie daną czynność.We wszystkim urzadzacie sobie zawody i nie wiem jakim cudem wszyscy wygrywają! Nie kontrolujecie poprostu niczego! My z naszymi ujawnionymi emocjami jestesmy dla was nieczytelne,my widzimy nasze wady i zalety, a tymczasem nawet 90-letni koles uwaza,ze ma szanse u małolaty i uwaza sie za przystojniaka. Nie oszukujemy samych siebie i mamy szeroki wachlarz ekspresji, oskarzacie nas,ze nie rozumiemy samych siebie ale doskonale rozumiemy skad sie wzieła kazda emocja tylko to jest bardzo rozciagniete w czasie i ma na to wplyw tak wiele czynnikow,ze dla leniwego obserwatora te zwiazki przyczynowo-skutkowe są niejasne. To wy nie rozumiecie ani nas ani siebie samych. Swiat nie jest czarno-bialy. Mądry facet stara sie zrozumiec kobietę,a madra kobieta musi mu w tym pomóc. Naprawdę jestescie kalekami emocjonalnymi skrzywdzonymi przez kulturę-otrząśnijcie sie wreszcie! Kobiety pierdzą,bekają,pocą się,tez czasem lubią się napić, mają potrzeby i pragnienia,ktorym czasem nie mogą sie oprzeć. Nie jestesmy aniołami,tez tracimy cierpliwość,tez czasem nie wiemy co robić,czasem czujemy sie super,a czasem beznadziejnie. Nie mamy nieskonczonych pokladów cierpliwosci i miłosci ani do was ani do dzieci i przestancie tego od nas wymagać. Chcemy byc doceniane,jestesmy inteligentne,znamy sie na autach,komputerach,majsterkowaniu. Zbyt często wam ustępujemy,zbyt czesto nie chcemy was zranic i robimy cos dla was. Ale ile razy mozna tłumaczyc jedno i to samo? A wy zamiast posluchac faktow slyszycie,ze ona mnie nie lubi i jaki jestem beznadziejny i myslicie,ze sie wyzywa wariatka. Mam wrazenie,ze to my jestesmy bardziej logiczne i kierujemy sie faktami. Postarajcie się,przyłóżcie się. Nie musicie byc dla nas idealni i my tez nie chcemy odczuwac tej presji. Nauczcie sie przyjmowac krytykę jak dobrą radę i uczcie się na błędach,kazdy je popelnia i ma takie święte prawo,na błędach się uczymy.
odpowiedz
Ehhh (Ocena: 2) 11.04.2018 18:09
Brawo jestem z was dumna drogie Panie-wreszcie głos sprzeciwu! Wreszcie koniec mowienia nam co mamy robic czego nie! Nastała era kobiet wyzwolonych,ktore mają gdzieś wyobrazenia na temat kobiet i to,ze faceci chca na siłe utrzymac stereotyp jeszcze obrazajac nas i wywolujac poczucie winy. Jestesmy silniejsze,madrzejsze,bardziej zaradne i mozemy nie miec dzieci a narodziny i wychowanie to nie cud tylko droga przez mękę,mozemy sie rozmnazac z probowki,usuwac ciązę,robic karierę itd. Nie jest naszym szczytem marzen powtarzanie wam,ze jestescie supersamcami,wojownikami kierujacymi sie logiką (naoglądaliscie sie filmów,faceci sa bardziej rozhisteryzowani od kobiet). Jestesmy samodzielne,wy nie umiecie właczyc pralki. Nie wmawaiajcie nam,ze nie rozumiemy co sie z nami dzieje,to wy nie rozumiecie emocji. Mam wrazenie,ze faceci to kaleki emocjonalne,bo przez wieki wmawiano im,ze nie maja emocji a mają! Wszystko u nich opiera sie na falszywym honorze,dumie i wybujalym ego, a zaden z nich nie przezylby dnia w dzungli. Wiekszosc nawet nie staje na wysokosci zadania bycia mezem i ojcem. Mamy gdzies wasze przewrazliwienie-ogarnijcie sie faceci! I właśnie dlatego,ze są rozchisteryzowani i nie radza sobie z emocjami,uciekaja w imprezy,alkochol i przygody z kolezankami,lenistwo wlasnie dlatego musimy ich tego nauczyć. Ale nie bez krytyki i tylko podziwiać,nieee,niee. Na początku musimy byc proste i czytelne i powoli odzwyczajac ich od wizji ideału,ktory wzieli z filmów i durnych opowiesci. Kobiety poprzednich pokolen bardzo ich skrzywdziły uslugując im i nie wymagajac od nich zbyt wiele. Od nas ciagle wymagano-dlatego sie rozwinelysmy-siedz prosto,nie jedz glosno,nie smiej sie glosno,nie przeklinaj,noga na noge-bo dziewczynce nie wypada a chlopakowi uchodzi na sucho ubrudzic się i pobić,nie pojsc do szkoły,narozrabiać,upic sie,palic,miec tatuaze,nie chciec dzieci,zostawic rodzinę,miec wiele partnerek,robic karierę i miec ambicje-kobiecie nie wypada. Wlasnie,ze wypada,mamy te same marzenia i potrzeby: byc kochaną,podziwianą,docenianą,potrzebną i nie przepracowywac się nadmiernie. Tez kierujemy sie logiką i to czasem nawet czesciej. Jednak faceci negują wlasna wrazliwosc i emocje przez kulture i stereotypy. Obie płcie mają tendencję do zawierzania zbytnio swoim stanom emocjonalnym. Emocje to iluzja,są chwilowe,przychodza i odchodzą. Emocje to nie uczucia,a nawet uczucia trwalsze mogą być blędne i oparte na niewlasciwych zalozeniach. Starajmy sie byc czytelni dla siebie,wybaczajmy sobie blędy,bo oboje badamy granice i chcemy byc kochani nie idealni,ale nie warto czasem tego przyspieszac,mozna troszkę pozyc iluzją ale trzeba wiedziec kiedy i jak bezpiecznie wylądowac na ziemii.
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 11.04.2018 17:45
Całkowita szczerosc nie jest wskazana. Mylimy ze szczeroscią wywalanie wszystkich naszym emocji lub raczej.smietnika emocjonalnego i obarczanie nim 2 osoby-nikt tego nie chce,to podsumowanie wiekszosci zdan zawartych w tym artykule jak np jestem beznadziejna,brzydka,nic mi nie wychodzi,nienawidzę tego czy tamtego,kocham to czy tamto a jak zobaczy,ze to byla chwilowa fascynacja i nie poswiecasz uwagi temu co kochasz takze moze sie zniechecic,bo to sprawia,ze jestes nieczytelna. Nie unos sie emocjami. Ale czego jeszcze,oprocz opowiadania o byłych,bo to oczywiste? Nie mów niczego co moze wzbudzic jego zazdrosc i podkopac samoocenę. Tzn czego? Ano,ze np kolega w pracy na ciebie leci,ze sąsiad pomógł ci naprawić kran,którego on nie naprawił przez 3 tyg,nie mów co robiłaś na imprezie z kolezankami,nigdy nie mów,ze się upiłas tak,ze ne pamiętasz lub straciłas kontrolę. Oni chcą nas potrzegac jako ideał-nie wyprowadzaj go z błędu. I nie wytykaj jego wad,nie wyliczaj co zrobił a czego nie, nie porównuj do innych. Jezeli chcesz go skrytykować musisz to zrobić bardzo ostroznie i w odpowiednim momencie. Najpierw pokaz,ze akceptujesz jego wady i wybaczaj,on tak cię będzie sprawdzał,faceci mniej lub bardziej swiadomie w koncu będą łamać twoje zelazne zasady dotyczace roznych pierdół,zeby pokazac,ze nie dadzą sie zamknac w zlotej klatce i czy jak popełni błąd,bo sporo wymagamy,to czy dalej bedzie kochany i tak zdobedziesz jego zaufanie. Potem mozesz wymagac. Wczesniej odpuść,wrzuć na luz. Wiele zalezy od nas. Niestety na nas ciązy opanowanie emocjonalnego szajsu,bo faceci sobie z nim nie radzą. Tak samo jak my mają emocje i kieruja sie nimi,sa bardzo wrazliwi,to,ze kieruja sie faktami i logiką to bzdura! To od nas zalezy klimat związku,śmiej się jak jestes obrazona lub wyjdz gdzies sama,nie strzelaj fochów. On bedzie ciebie nasladował-to jak sobie radzisz z emocjami. Chcesz czy nie jestes drogowskazem w tych sprawach ale nie mów,bo i tak nie załapie tylko pokaż.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie