Podobno nie ma kobiet brzydkich. Mogą być tylko zaniedbane lub biedne. Każda z was może stać się chodzącym ideałem, jeśli tylko zainwestuje w siebie odpowiednio dużo czasu i pieniędzy. Bywa i tak, że nawet to nie pomaga, bo jeden drobny szczegół urody potrafi zrujnować całe dobre wrażenie. O czym mowa? Zapytałem o to kilku młodych facetów, którzy bez chwili zastanowienia wymienili najmniej porządane cechy kobiecej urody.
Na nic idealna cera, zdrowe włosy, piękny makijaż i ciuchy jak z wybiegu u najlepszego projektanta, jeśli w oczy najpierw rzuca się TO. Tym czymś dla każdego z nas jest coś innego. Jednym przeszkadza figura, inni patrzą na twarz, a równie dobrze zdyskwalifikować mogą cię źle zrobione paznokcie. Teoretycznie drobnostki, ale razem tworzą obraz kobiety, która pomimo najlepszych chęci nigdy nie zyska uznania w męskich oczach.
Każdemu podoba się co innego, ale zawsze warto wyciągać wnioski…
Zobacz również: Historia Kasi: „Przystojniak zaproponował mi randkę. Nie wiem, czy nie robi sobie ze mnie żartów, bo jestem strasznie gruba”
źródło: Matheus Ferrero / Unsplash
„Nie jestem fanem bardzo krótkich paznokci u kobiet, ale przesada w drugą stronę też nie jest mile widziana. Jak widzę 5-centymetrowe szpony, to odruchowo uciekam. Nie chciałbym ich poczuć na sobie” - twierdzi Jarek.
„Powiedzmy to sobie szczerze - usta są ważne, a jeśli prawie ich nie widać i przypominają cienką poziomą linię, to raczej słabo. Nie twierdzę, że trzeba je czymś napompować. Może wystarczy mocniej podkreślić?” - zastanawia się Filip.
„Zadarty nos źle mi się kojarzy i chyba nic na to nie poradzę. Poznałem kilka osób z takim defektem i wszystkie były mało sympatyczne. Dosłownie zadzierają nosa” - ocenia Artur.
„Sam nie jestem idealny, ale kobiety powinny dbać o takie szczegóły. Sucha, popękana i ciemniejsza skóra na łokciach i kolanach nie wygląda zbyt estetycznie. Przydałoby się coś z tym zrobić” - sugeruje Tomek.
Zobacz również: „Nie znoszę, gdy dziewczyna jest...” (Tych cech mężczyźni NIE TOLERUJĄ)
źródło: Christopher Campbell / Unsplash
„Nie twierdzę, że kobieta musi być ekstremalnie szczupła. Czasami to nie wina figury, ale nieodpowiedniego stroju. Jeśli próbujesz się wcisnąć w zbyt wąskie spodnie, to nic dziwnego, że wszystko się wylewa” - to opinia Wojciecha.
„Ogólnie nie mam obsesji na temat depilacji i nie uważam, że każda kobieta powinna się golić wszędzie poniżej głowy. Ale czasami włosy na rękach są jednak zbyt gęste, ciemne i widoczne. Może chociaż je przerzedzić?” - zastanawia się Patryk.
„To jeden z największych męskich kompleksów, ale widzę, że panie też miewają z tym problem. Różnica polega na tym, że one mogą go ukryć odpowiednio układając włosy. Mocno zaczesany do tyłu kucyk tylko pogarsza sytuację” - radzi Daniel.
„Spokojnie, nie chodzę z linijką, ale czasami widać na gołe oko, że coś jest nie tak. Takie małe i spuchnięte paluszki nie kojarzą się z kobiecością i smukłością. Chociaż może nie powinienem o tym wspominać, bo mało która z pań ma na to wpływ” - dodaje Emil.
Zobacz również: 12 powodów, dlaczego on ci nie odpisuje
źródło: Allef Vinicius / Unsplash
„Nie twierdzę, że kobieta ma mieć ogromne piersi. Nie jestem też fanem maleńkich. Powinny być w sam raz - pasować do ogólnej budowy ciała. Najlepiej, gdy są delikatnie zarysowane i tworzą zgrabny dekolt. Wszelkie odchylenia w jedną lub drugą stronę nie są mile widziane” - zdradza Jarek.
„Brwi odrysowane od szklanki lub linijki definitywnie odpadają. Te zbyt wygięte, zbyt wąskie i za krótkie też. Czy to takie trudne uzyskać w miarę naturalny efekt? Jeśli tego nie potrafisz, to zgłoś się do profesjonalistki” - sugeruje Artur.
„Czy kobiety robią to specjalnie? Odrosty widoczne na pół kilometra, a jedna z drugą nic sobie z tego nie robią. Szczególnie źle wygląda to u naturalnych brunetek zafarbowanych na bardzo jasny blond” - twierdzi Wojciech.
„Chciałbym stwierdzić, że to nie problem, ale nie ma się co oszukiwać. O ile z płaskostopiem można normalnie żyć, tak płaskopupie znacznie utrudnia kobiecie życie. Zwłaszcza towarzyskie” - to opinia Daniela.