MĘSKIM OKIEM: Boję się kobiet, które nazywają tak swoje dzieci...

Co imię potomstwa mówi o jego matce? Faceci wydali wyrok.
MĘSKIM OKIEM: Boję się kobiet, które nazywają tak swoje dzieci...
Fot. Unspash.com
26.12.2017

Teoretycznie wybór imienia dla dziecka należy do obojga rodziców. W praktyce ojciec ma niewiele do powiedzenia, a jego rola ogranicza się do dania potomstwu nazwiska. W większości przypadków to matka ma w tej kwestii decydujące zdanie. I o niej ten wybór najwięcej mówi.

Co konkretnie? Zapytałem o to kilku młodych facetów, którzy bez problemu wymieniają najgorzej kojarzące im się imiona. Na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji charakteryzują kobiety, które wybrały je dla swoich pociech. Mają im sporo do zarzucenia - od fatalnego gustu po zakompleksienie.

Według nich, matki nazwanych tak dzieci są z góry podejrzane…

Zobacz również: Właściciele tych imion mają największe szanse na zostanie ojcem w 2018 roku (Twój ukochany jest na liście?)

znaczenie imion

fot. Unsplash

Jessica / Alex

„Imiona obcego pochodzenia to raczej obciach. Kojarzą się z małomiasteczkowością. Zazwyczaj wybierają je proste kobiety, które chcą się w ten sposób dowartościować”.

Marianna / Stanisław

„Takie starodawne imiona to szczyt snobizmu. Autorką takiego pomysłu jest zapewne bogata hipsterka, koniecznie weganka i uczestniczka czarnych protestów”.

Brajan / Dżesika

„Czy jest coś bardziej obciachowego od zagranicznych imion na polskiej prowincji? Te same imiona, ale w spolszczonej wersji. Żadna rozgarnięta matka nie skrzywdzi tak dziecka”.

Zobacz również: Właścicielki tych imion mają największe szanse na zostanie matką w 2018 roku (Jesteś na liście?)

 

znaczenie imion

fot. Unsplash

Olivia / Vincent

„Nic nie irytuje mnie tak bardzo, jak światowe wersje znanych w Polsce imion. Zupełnie tak, jakby nie można zapisać ich normalnie - przez „w”, a nie „v”. Szczyt zakompleksienia”.

Franciszek / Faustyna

„Dodałbym do tego jeszcze Benedykta, Jana Pawła czy inną Salomeę. Dla mnie to obnoszenie się wiarą w kiepskim guście. Ale co kto lubi”.

Sandra / Oktawian

„Może to stereotyp, ale moje obserwacje potwierdzają, że tego typu imiona najczęściej nadawane są w małych miejscowościach albo na dużych blokowiskach. Prości ludzie próbują sobie dodać kilka punktów do wyjątkowości”.

Zobacz również: 20 imion, które nosili geniusze – twoje jest na liście?

znaczenie imion

fot. Unsplash

Jakub / Julia

„O takiej matce powiem tylko jedno - lubi najprostsze rozwiązania i trudno ją posądzić o oryginalność. Chyba nie przemyślała tego, co robi, a to kiepsko o niej świadczy”.

Krystyna / Zbigniew

„Niby współczesne, ale jednak 3-letnia Krysia czy rok młodszy Zbyszek to nie brzmi zbyt dobrze. Taka mama musi być bardzo ironiczna. W tym złym znaczeniu”.

Juliusz / Antonina

„Najczęściej takie imiona wybierają ludzie, którzy sami mało sobą reprezentują. W ten sposób chcą się zbliżyć do arystokracji, którą nigdy nie będą”.

Polecane wideo

Komentarze (25)
Ocena: 3.92 / 5
gość (Ocena: 1) 02.10.2020 19:44
niuch niuch wyczuwam stereotypy
odpowiedz
Madzia (Ocena: 5) 17.07.2018 13:50
Ten artykuł to chyba żart ;) . Czy Franek w pierwszej kolejności kojarzy się ze świętym albo Stasiu z hipsterstwem? Tosia to koniecznie musi miec mamę, która marzy o byciu arystokratką? Mówią, że kobiety przesadzają z ocenianiem... ;) To tak jakby naprawdę wierzyć, że blondynki są głupie, Polacy to janusze, cyganie kradną, muzułmanie zabijają, ciemnoskórych nie widać w ciemności, rude są fałszywe a każdy mężczyzna chodzący na siłownie i mający widoczne mięśnie to Sebix. Pieprzone stereotypy, a ludzie nadal w to wierzą, aż wstyd. Tak samo ludzie oceniają rodziców po imieniu dzieci, niby zabawne a jednocześnie przerażające.
odpowiedz
gość (Ocena: 2) 29.01.2018 05:19
Aha, czyli hipsterskie imiona nie, angielszczyzmy nie, typowe polskie imiona nie, spolszczone angielszczyzmy nie, zwykłe popularne imiona nie, przekombinowane oryginalne nie... Ja to jestem ciekawa jak ci "pomysłowi" faceci nazwaliby swoje urocze dzieci...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2017 13:58
Skąd u was tyle stereotypów?od razu jak ktos biedny,z blokowiska,ze wsi to znaczy ze głupi,nie obyty,nie umiejacy jesc nożem i widelcem,ksiazek zero i wogole mentalne dno chleb ze smalcem i chodzi w gumiakach. No skąd? A jak ktos bogaty mieszkający w willi to już kultura pierwsza klasa i cud miod. Uwierzcie bogaci to jeszcze gorsze buraki od tych mniej zamoznych.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2017 11:18
Tylko z Brajanem i Dżesiką się zgodzę ;) Ja nazwę swoją córkę Arya bądź Victoria, syna nazwałabym właśnie Alex
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie