MĘSKIM OKIEM: Za co faceci kochają Anellę?

Jest bardzo zadbana

- Ktoś powie, że wygląda trochę sztucznie, ale to nie ma większego znaczenia. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że w ogóle sobie nie odpuszcza. Nie jest jak jedna z tych dziewczyn, której wszystko jedno jak wygląda. Ładne i zadbane włosy, piękna cera, wyregulowane brwi, makijaż, biżuteria, paznokcie. Zdaję sobie sprawę, że nie musi tak wyglądać na co dzień, ale podejrzewam, że już zaraz po przebudzeniu niewiele się od tego różni. Widać, że jej się chce. Nie wstydzi się swojej kobiecości i podkreśla ją na wszystkie możliwe sposoby - twierdzi Wojciech.

Ma doskonałe ciało

- Może odrobinę za duże usta tracą na znaczeniu, kiedy patrzy się na resztę. To po prostu świetnie zbudowana kobieta, od której nie sposób oderwać wzrok. Długie nogi, jędrne pośladki, spory biust i doskonała talia. Gdzieś czytałem, że lalka Barbie promuje nierzeczywisty obraz kobiecości. Ona udowadnia, że wcale nie. Jednak można tak wyglądać. Z jednej strony drobna i wątła, ale z drugiej - tak pewna siebie, że imponuje swoją wewnętrzną siłą. Mówcie, co chcecie, ale dla takiej figury nawet jej najbardziej zaciekłe przeciwniczki zrobiłyby dosłownie wszystko - mówi Grzegorz.

Zobacz również: Julia Dybowska pokazuje swoje SZCZUPŁE NOGI! Seksowna?

10

męskim okiem

Gdy on jest zazdrosny o Twojego przyjaciela...

Tej twarzy się nie zapomina

- Najwięcej do powiedzenia o cudzych ustach mają inne kobiety. Facetom w ogóle to nie przeszkadza, a wręcz się podoba. Może nie wszystkim, ale mnie jej spore wargi wcale nie rażą. Uważam wręcz, że dzięki nim jest jeszcze piękniejsza. Cała jej buzia jest tak ładna, że nie da się nie zwrócić na nią uwagi. Żadnych pryszczy i przebarwień, zgrabny nosek, duże niebieskie oczy, ładnie zrobione brwi, długie rzęsy, widoczne kości policzkowe, białe zęby. Jeśli tak wygląda sztuczność, to według mnie każda kobieta powinna wyglądać jak Barbie - ocenia Igor.

Potrafi się ubrać

- Bez obrazy, ale większość kobiet mijanych na ulicy pod tym względem wypada raczej słabo. Nawet jak są zgrabne i ładne, to psują efekt okropnymi ciuchami. Wszystkie nosicie ciągle spodnie, za duże bluzki, smutne kolory. Ona jest tego przeciwieństwem. Nie unika spódnic i sukienek, nie boi się pstrokatych wzorów, ani nie ukrywa i nie spłaszcza piersi pod workiem pokutnym. Widzisz ją i wiesz, że to 100-procentowa kobieta. Akurat tego Polki powinny się od niej uczyć. Nie musisz być fanką jej urody, ale styl warto docenić - zachęca Robert.

Spodziewałaś się takiego werdyktu?

Zobacz równiez: Jako nastolatka ważyła 80 kg, potem miała anoreksję, a dziś...