Siostry usunęły piersi, żeby nie zachorować na raka!

Ich matka, babcia oraz dwie ciotki zmarły na nowotwór piersi. Dwudziestokilkuletnie siostry obarczone wysokim ryzykiem zachorowania poddały się zdecydowały się na mastektomię…
Siostry usunęły piersi, żeby nie zachorować na raka!
05.09.2010

Kilkanaście lat temu udowodniono, że skłonność do zmian nowotworowych w gruczole sutkowym może być przekazywana z pokolenia na pokolenie. Z tego powodu w USA i Wielkiej Brytanii już od kilku lat lekarze zachęcają osoby zagrożone pojawieniem się raka piersi do poddania się zabiegowi mastektomii.

Podobnie było w przypadku dwóch młodych kobiet z angielskiego Birmingham. 25-letnia Alison oraz jej młodsza o trzy lata siostra Francesca zdecydowały się na operację usunięcia piersi po tym jak ich matka, babcia oraz dwie ciotki zmarły na raka piersi. Specjalistyczne badania wykazały, że siostry Carby są obarczone niezwykle wysokim ryzykiem (bliskim 85%) zachorowania. Okazało się, że dziewczyny odziedziczyły niezwykle niebezpieczny gen BRCA2 odpowiedzialny za skłonność do zmian nowotworowych w gruczole sutkowym. Podobnemu testowi poddała się również ich starsza siostra, 31-letnia Selina, ale kobieta nie została obciążona szkodliwym genem.

Teraz, gdy siostry poddały się mastektomii, ryzyko zachorowania wynosi  5%. – Nie wahałam się ani chwili, gdy usłyszałam zalecenia lekarzy. Widziałam, jak cierpiała moja mama. Gdy dowiedziała się, że chcę usunąć piersi, powiedziała, że jestem najodważniejszą osobą jaką zna – wspomina Alison. - Jednak ja nie widzę w tym odwagi. Gdyby ktoś powiedział – stań w kolejce po los na loterii, bo masz 85% szans na wygraną, poszedłbyś i kupił, prawda? – dodaje 25-latka.

Matka Alison zachorowała na raka w 2002 roku. Choroba postępowała bardzo szybko i mimo leczenia jakie zastosowali lekarze, kobieta zmarła po 5 latach heroicznej, bolesnej walki.  Na kilka miesięcy przed jej śmiercią Alison przeszła mastektomię, a następnie operację rekonstrukcji piersi. W styczniu tego roku tym samym zabiegom poddała się jej siostra Francesca.

Pamiętaj! Lekarze zalecają, by badania piersi wykonywać regularnie, a o wszelkich nieprawidłowościach informować specjalistów. Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o samokontroli piersi, koniecznie zajrzyj TUTAJ.

Nina Drzewiecki

Zobacz także:

Narkomanka zagłodziła córeczkę (4-latka ważyła 7 kg)!

Dziecko zmarło, bo zostało zagłodzone na śmierć. Matka dziewczynki od lat była uzależniona od narkotyków.

Moje dziecko nie żyje

– Nigdy nie zapomnę dnia, gdy zginął mój syn – opowiada pani Jagoda, jedna z bohaterek naszego reportażu o rodzicach, którzy stracili dziecko.

Polecane wideo

Komentarze (33)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 06.01.2011 08:25
To straszna choroba , która okalecza ciało i duszę. Teraz kiedy wiadomo, że można rekonstruować pierś z udziałem własnych komórek macierzystych ( www.zdrowiemoje.blogspot.com) po mastektomii zmieni się. Droga to operacja ale może NFZ choć w części za to zapłaci. My kobiety powinnyśmy się tego domagać, tym bardziej ,że choroba ta dotyka coraz młodsze kobiety. A firmy ubezpieczeniowe też powinny zaoferować kobietom możliwość ubezpieczenia piersi - wtedy my same w czasie ubezpieczenia nazbieramy na taki zabieg. Sądzę, że można pomyśleć jeszcze o innych zabezpieczeniach ale najważniejsze częste badania.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.09.2010 22:19
szkoda, bo jednak sutki to jest swera erogenna kobiet no a one juz niestety jej nie maja :( to tak jak obrzezanie dziewczynek w niektorych afrykanskich krajach. ale coz albo zycie albo przyjemnosci, ja jednak bym sie na to nie zdecydowala. wolalabym zyc krocej niz pozbyc sie piersi.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.09.2010 21:42
"Ja jak tylko urodzę dziecko usuwam macice i jajniki, u mnie wszystkie kobiety w rodzinie po 40-stce chorują na raka macicy lub jajników :(. Najgorsze jest to, ze nie tylko ze strony mamy, ale też ze strony taty były taki4e przypadki. " STRASZNE ;( BARDZO WSPÓŁCZUJE
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.09.2010 12:35
przy tej mutacji genetycznej (oraz przy mutacji brca1) raki nawet we wczesnym stadium najczęściej są groźne i szybko dają przerzuty oraz oporne są na leczenie chemioterapią. Często nawet cokwartalna diagnostyka może nie wyłapać rozwijającego się szybko nowotworu. W przypadku mutacji BRCA1 i BRCA2 tylko profilaktyczna mastektomia daje duże szanse. Zrobiły wg stanu dzisiejszej wiedzy medycznej najlepszą możliwą rzecz!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.09.2010 19:51
dobrze zrobiły! uratowały sobie życie!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie