18-letnia Emma i 16-letnia Stacey cierpią na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Ich skóra złuszcza się sześć razy szybciej niż u normalnego człowieka. Całe ciało dziewczynek pokryte jest nawarstwieniami rogowymi, przypominającymi rybią łuskę.
Teraz siostry nie odbiegają bardzo wyglądem od przeciętnych nastolatek. Kiedy jednak były małe ich rodzice przeżywali koszmar. Dziewczynki zamiast skóry miały pancerz, z którego sączyła się surowiczo-krwista wydzielina.
Obie siostry wymagały stałej opieki medycznej. Trzeba było kąpać je kilka razy dziennie z dodatkiem różnych środków nawilżających, wciąż smarować różnymi maściami oraz podawać leki przeciwświądowe. Dodatkowo najbliżsi stale pilnowali, aby dziewczynki nie wystawiały swojej skóry na słońce. Nawet drobne oparzenia mogły w ich przypadku skończyć się śmiercią.
Rodzice nastolatek nie mogą zrozumieć, dlaczego ta rzadka choroba genetyczna dopadła właśnie ich córki. Zwłaszcza że na schorzenie to cierpi zaledwie pół procenta ludzi na świecie.
Zobacz także:
Matka i jej 3 córki wyglądają jak wilkołaki! Ich twarze porasta gęsta sierść - dramat!
U kobiet zdiagnozowano niezwykle rzadką mutację genetyczną.
Na co umierają Polacy? Ile średnio żyjemy lat? Co nas zabija? PRZYKRE STATYSTYKI
Wciąż w porównaniu z krajami Europy Zachodniej wypadamy bardzo słabo.