Wrodzona łamliwość kości to rzadka choroba genetyczna spowodowana różnymi mutacjami kolagenu. U maleńkiej Millie Simpson to straszliwe schorzenie ujawniło się już w łonie matki.
Lekarze nie dawali dziecku dużych szans na przeżycie. Ciążowe badanie USG wykazywało u płodu liczne złamania kości. Specjaliści byli więc przekonani, że maleństwo nie przetrwa porodu. Sugerowano nawet matce dziewczynki, aby usunęła ciążę.
Fot. dailymail.co.uk
Kobieta nie chciała jednak tak łatwo się poddać. Wierzyła, że jej córeczka jest na tyle silna, aby przeżyć. I rzeczywiście, gdy maleńka Millie przyszła na świat była w stanie sama oddychać, mimo złamania kilku żeber.
Fot. dailymail.co.uk
Niedawno dziewczynka obchodziła swoje 2. urodziny. Mała jest bardzo pogodnym dzieckiem i mimo bólu i cierpienia dzielnie walczy z chorobą. Kości Millie są jednak nadal tak kruche, że wystarczy mocniejsze dotknięcie, aby je złamać.
Nie wiadomo, czy mała kiedykolwiek stanie na własnych nogach i nauczy się chodzić. Rodzice dziewczynki wierzą jednak, że wszystko będzie dobrze...