Kiedy powstała moda na upodabnianie się do lalek Barbie, nikt nie przypuszczał, że ten trend rozwinie się do takiego stopnia. Farbowanie włosów na blond i powiększanie biustu do nadnaturalnych rozmiarów to bowiem nic w porównaniu z operacją wycinania żeber. A zabieg ten wbrew pozorom wcale nie należy do najrzadszych.
Dlaczego żywe lalki pozbywają się tej części ciała? Oczywiście wszystko w imię perfekcyjnego wyglądu. W końcu Barbie nie wystawały spod biustu żadne szpecące kości – miała idealnie płaski brzuch. Aspirujące do bycia „ideałem” kobiety zapominają jednak, że najważniejszą funkcją klatki piersiowej jest ochrona organów wewnętrznych przed urazami. Nawet te najniżej położone żebra – usuwane zazwyczaj w imię piękna - są umieszczone wokół bardzo ważnych organów, takich jak chociażby nerki czy część żołądka.
Czego się jednak nie robi dla talii osy… No właśnie. Zobaczcie zdjęcia, na których zoperowane żywe lalki z dumą pozują… bez żeber. Warto iść pod nóż dla takiego efektu?
Fot. http://gleefeed.com
Pixee Fox
Fot. https://www.instagram.com/valerialukyanova/?hl=pl
Valeria Lukyanova
Fot. https://www.instagram.com/ritta_sofia/?hl=pl
Ritta Sofia
Fot. https://www.instagram.com/dinara_rkh/?hl=ru
Dinara
Fot. https://www.facebook.com/aycan.ali.18
Katie Fall
Fot. https://twitter.com/busty_doll
Blondie Bennett
Fot. https://www.instagram.com/lolitarichi_official/
Lolita Richi
Polecamy także: Tych rzeczy nigdy dla niego nie zmieniaj