Myślisz o KOREKCIE NOSA? Wywiad z dr Lubomirem Lembasem (2)

Ciąg dalszy rozmowy z chirurgiem, który zoperuje nos jednej z Czytelniczek Papilota.
Myślisz o KOREKCIE NOSA? Wywiad z dr Lubomirem Lembasem (2)
18.09.2011

Kilka dni temu ogłosiłyśmy konkurs prowadzony we współpracy z siecią LUX MED, w którym do wygrania jest konsultacja z chirurgiem plastycznym, dr n.med. Lubomirem Lembasem oraz korekta nosa, sesja zdjęciowa i zakupy ze stylistą. Jeśli jeszcze nie wysłałaś swojego zgłoszenia, możesz zrobić to teraz: KONKURS! Wygraj operację plastyczną nosa!

WYWIAD: CZĘŚĆ 1

D.D.: Czy nowy wygląd, mimo że oczekiwany, może być problemem dla pacjentki?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Takie problemy mogą wystąpić głównie u ludzi starszych. Wina leży wtedy w kwalifikacji pacjentki do operacji. Dla pacjentki, która przez 40-50 lat żyła z niedoskonałym nosem i jej to nie przeszkadzało, nowy nos może być problemem. Osoby po 40. roku życia pytam o to, od kiedy ich nos jest dla nich problemem. Jeśli w odpowiedzi słyszę: rok, dwa albo trzy lata, wtedy wiem, że operacja nie jest najlepszym pomysłem. Jeśli jednak pacjentka jest niezadowolona ze swojego nosa od kiedy pamięta, a np. dopiero teraz stać ją na operację - wiek nie jest przeciwskazaniem.

D.D.: Zdarza się Panu odmawiać pacjentom operacji? Często się to zdarza?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Wykonuję bardzo dużo operacji nosów. Konsultacja przedoperacyjna jest niezbędnym elementem mojej pracy. Mam więcej konsultacji niż operacji. Oznacza to, że nie każdy pacjent konsultowany poddaje się operacji. Część z nich sama rezygnuje po uzyskaniu rzetelnej informacji na temat ryzyka. Części ja odmawiam - najczęściej osobom, które już przeszły operację nosa u innych lekarzy, a ich nos nie jest idealny, ale jest do zaakceptowania i uważam, że lepiej go nie ruszać. Czasem podejmuję się takich operacji, ale tylko wtedy, gdy jest duże prawdopodobieństwo, że mogę pomóc. Odmawiam podjęcia się operacji u pacjentów, u których stwierdzam te tzw. „czerwone flagi” (WYWIAD: CZĘŚĆ 1). Z doświadczeń pokoleń chirurgów plastyków wynika, że jest to przede wszystkim w interesie pacjentów.

D.D.: Wracają do Pana zadowolone pacjentki po to, by poprawić coś jeszcze?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Oczywiście, że tak. Zauważyłem to w swojej 10 letniej praktyce. Bo od 20 lat jestem chirurgiem, a od 10 chirurgiem plastykiem. Istnieje takie zjawisko, jak nienasycenie operacjami plastycznymi. Jednak czym innym jest nienasycenie operacjami plastycznymi, a czym innym jest poddanie się kilku operacjom plastycznym. Żeby sobie to uzmysłowić, wyobraźmy sobie pacjentkę, która mając 20 lat decyduje się na operację garbatego nosa. Jest zadowolona. Ma trzydzieści parę lat, urodziła dziecko lub dwoje- piersi nie są już takie jak były, decyduje się więc na plastykę piersi. Ma czterdzieści kilka lat- chce odmłodzić twarz i poddaje się operacji powiek górnych. Po pięćdziesiątce poddaje się liftingowi twarzy. Czy to jest kobieta nienasycona operacjami plastycznymi? Nie.  Po drugiej stronie jest inna kobieta, która decyduje się na powiększenie ust.  Powiększa je, ale za chwilę chce więcej. Powiększa je po raz kolejny. Potem znów i znów, aż są nienaturalnie duże. To właśnie jest nienasycenie. Wtedy już nawet z daleka na ulicy widać, że twarz takiej osoby jest nienaturalna. Tej drugiej kobiecie należy w pewnym momencie powiedzieć „nie”.

 

 

lubomir lembas

D.D.: Częściej zdarzają się pacjentki, które decydują się na zabieg ze względów estetycznych, czy te, które decydują się na zabieg ze względów medycznych?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Do chirurga plastyka najczęściej trafiają pacjentki ze wskazaniami estetycznymi. Jednak dzisiaj nie można już mówić o operacjach czysto estetycznych. Dziś plastykę nosa określa się jako functional rhinoplasty. Nos jest początkowym odcinkiem dróg oddechowych i on również decyduje o drożności dróg oddechowych. Dlatego nie można tego oddzielić. Przy każdej operacji zmniejszania nosa, staram się nie zwęzić zastawek nosa, tak, by nie zmniejszyć  przepływu powietrza, co więcej staram się te dwa najwęższe miejsca poszerzyć. To pozwala wykluczyć powikłanie po operacji w postaci problemów z oddychaniem, a nawet mogę powiedzieć, że prawie zawsze po operacji plastycznej nosa, pacjent oddycha lepiej!

D.D.: A czy oprócz wspomnianych problemów z oddechem, mogą się zdarzyć inne powikłania po operacji plastycznej nosa?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Mogą wystąpić powikłania ogólnochirurgiczne, takie jak po każdej operacji chirurgicznej, na przykład krwawienie czy infekcja. Zdarza się to niezwykle rzadko. Najczęstszymi i realnymi powikłaniami operacji plastycznych nosa jest niezadowolenie pacjenta z powodu drobnych nierówności lub asymetrii. Ja wykonuję je metodą otwartą, mam zatem wszystko w zasięgu wzroku, dlatego nie wykonuję nic na tzw. „słowo honoru”, lub na wyczucie. Czasem stosuję też lupy, tak żeby operacja była wykonana perfekcyjnie. W przypadku nosa każdy milimetr ma znaczenie. Dzięki tej technice powikłania występują niezmiernie rzadko.

D.D.: Jakie medyczne wskazania kwalifikują do poddania się operacji plastycznej nosa? Krzywa przegroda, uraz mechaniczny?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Zdarzają mi się pacjenci skierowani do mnie przez lekarzy laryngologów. Pacjenci, mający problemy z drożnością dróg oddechowych, z którymi laryngolodzy nie są w stanie sobie poradzić. Często bywa też tak, że pacjent ma nos krzywy po urazie z zaburzeniami oddychania. Wykonuję wtedy kompleksową operację polegającą na prostowaniu przegrody, rekonstrukcji zastawek nosa, ponownym złamaniu nosa w celu jego naprostowania. Czasami wymagane są też zabiegi na małżowinach nosowych w celu poprawy drożności.

D.D.: Czy po operacji nosa pozostają blizny?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Mówiąc blizny zazwyczaj mamy na myśli blizny zewnętrzne. Jeśli operacja wykonywana jest metodą zamkniętą, blizn zewnętrznych nie ma w ogóle. Ale blizny wewnętrzne oczywiście są. Każdy uraz tkanek wiąże się z powstawaniem blizn.  W przypadku metody otwartej dodatkowo jest blizna zewnętrzna na słupku.  Juz po kilku dniach jest ona bardzo mało widoczna. Po dłuższym czasie staje się prawie niewidoczna. Zdarzyło mi się, przy przeprowadzaniu powtórnej operacji nosa, że nie mogłem znaleźć poprzedniej blizny.

lubomir lembas

D.D.: Mówił Pan, Panie doktorze, że od 10 lat zajmuje się Pan chirurgią plastyczną. Czemu akurat chirurgia plastyczna?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Trochę z ciekawości, trochę z przypadku. Najpierw pracowałem 10 lat na chirurgii ogólnej, a na tym samym piętrze w szpitalu była chirurgia plastyczna. Widziałem pacjentów po różnych operacjach plastycznych na twarzy. Bardzo długo czekałem na ten etat w Klinice Chirurgii Plastycznej - na tę możliwość. Nagle z Kliniki Chirurgii Plastycznej odszedł adiunkt. Ja byłem adiunktem w sąsiedniej Klinice Chirurgii Ogólnej. Pozwoliło to na przeniesienie mnie na to samo stanowisko w ramach tej samej dużej instytucji. I to był ten przypadek, który pozwolił mi zostać chirurgiem plastycznym.

D.D.: A co z satysfakcją z pracy? W przypadku chirurgii plastycznej jest większa?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Nie można tak tego oceniać. Jeżeli lekarz lubi być lekarzem, zawsze satysfakcję ze swojej pracy będzie miał, jeżeli będzie widział efekty swojej pracy i będzie miał zadowolonych pacjentów. W chirurgii ogólnej często pacjenci dziękują za uratowanie życia. W chirurgii plastycznej pacjenci również są wdzięczni, są bardzo wdzięczni. W przypadku chirurgii plastycznej efekty widać praktycznie natychmiast. W przypadku nosa już pod koniec operacji jestem w stanie stwierdzić, czy nos będzie wyglądał dobrze.

D.D.:A czy Pan, jako lekarz, w życiu codziennym zwraca uwagę na ludzkie twarze, nosy, myśląc, co kwalifikuje się do poprawy a co nie?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Zwracam uwagę na twarze ludzkie, na wygląd, natomiast nigdy nie patrzę pod kątem kwalifikacji do zabiegu. Z góry nie zakładam, że należałoby coś poprawić. Można się bardzo pomylić. Szczególnie przy nosie. Jeśli wchodzi do mojego gabinetu pacjentka z dużym, garbatym nosem, nie odważyłbym się powiedzieć : „O, pewnie z noskiem Pani przyszła”. Dlatego, że (i mogę to powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem) przyszła z czymś innym. Nos może zupełnie jej nie przeszkadzać, być charakterystyczną cechą rodzinną i pasować zupełnie do twarzy. I dla tego przestrzegam przed zbyt pochopnym ocenianiem.

D.D.: Chirurg plastyczny jest w stanie poznać gołym okiem, czy nos był operowany?

Dr n.med. Lubomir Lembas: Tak. Dobry specjalista pozna. Ja jednak przeprowadzając operację, staram się, by dla zwykłego człowieka, było to niezauważalne. By nikt nie mógł powiedzieć, że ten nos był operowany. Największym komplementem dla chirurga jest sytuacja, gdy pacjent po operacji ma dobry nos, spełniający wszelkie normy estetyczne, a nie widać że był tknięty skalpelem.

Ty także chciałabyś przejść wartą 10 tysięcy złotych metamorfozę? Weź udział w konkursie!

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 5 / 5
MK (Ocena: 5) 18.03.2014 13:26
Dr Lembas jest wyjątkowym lekarzem, który powinien być wzorem dla innych. Niespotykanie rzeczowy, cierpliwy i pełen zrozumienia dla obaw pacjentów. Poświęca pacjentowi całą swoją uwagę i skupia się na zapewnieniu mu maksimum komfortu. Przeszłam u Pana Doktora operację nosa, z której jestem bardzo zadowolona, i czułam się zaopiekowana od pierwszej wizyty. Dostałam odpowiedzi na wszystkie wątpliwości i pytania, Pan Doktor poświęcił mi tyle czasu, ile potrzebowałam. Ponieważ miałam bardzo średnie doświadczenia z lekarzami z Warszawy, Pan Doktor stał się moim odkryciem:). Jeden z lepszych chirurgów plastycznych w kraju, wygrywa podejściem do pacjenta. Bardzo dziękuję Panu Doktorowi, i jeżeli kiedyś zdecyduję się na kolejny zabieg, to tylko u Pana.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.07.2013 11:05
ja sama mam ten problem, że mój nos jest daleki od doskonałości, przymierzam się do tego, żeby go zmniejszyć. Przyznam, że lekko się boję, ale też mam nadzieję, że doktor Osuch mnie uspokoi, jak pojadę do niego na konsultacje.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.08.2012 09:40
ciekawy artykuł, sama myślę o korekcie nosa :) ale prawdopodobnie zdecyduję się na zabieg u dr Osucha, jak na razie oglądam jego filmiki na youtube, facet rzeczywiście wzbudza zaufanie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.12.2011 18:46
ktoś wygrał czy nikogo nie wybrali? bo nie wiem....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2011 01:25
Jak mozna powierzyc takiemu lekarzowi swoj wyglad, skoro on sam wyglada jako tako...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie