Jak donosi Daily Mail, nie ma żadnych dowodów, które wykazywałyby wpływ jogurtów probiotycznych na podniesienie wydajności układu immunologicznego oraz trawiennego. Wszystkie reklamy karmią tylko oczy widzów i portfele producentów.
Urzędnicy z Europejskiego Urzędu Bezpieczeństwa Żywności, zlecili analizę prawie 800 najbardziej popularnych probiotycznych przetworów mlecznych. Badanie wykazało, że hasła reklamowe są pozbawione choćby cienia prawdy! Od tej pory za podawanie sprzecznych informacji w spocie, czeka słona kara do zapłaty i zablokowanie kampanii.
Na początku 2010 roku Advertising Standards Authority zablokowało na przykład reklamę jednego z najbardziej znanych produktów mlecznych, która sugerowała, że dzieci przestają dzięki niemu chorować.
Właściciele mlecznych koncernów nie mają nic na swoją obronę, więc chwytają się opinii, że urzędnicy europejscy mają po prostu zbyt surowe wymagania. Inni jak na przykład przetwórnia mleczna Yakult, zaprzecza tym rewelacjom i wyjaśnia, że „mamy rzetelne badania, które popierają nasze twierdzenia” i na tym kończy swoje oświadczenie.
Trzeba przyznać, że producenci mają się o co martwić, ponieważ ich specyfiki są często trzy razy droższe od „zwykłych” jogurtów, a mimo to sprzedają się znacznie lepiej.
Maja Kostrzewa
Zobacz także:
Jak zaplanować sobie tydzień? Praktyczne wskazówki
Kiedy najlepiej uprawiać seks? Który dzień jest najlepszy do podejmowania najważniejszych decyzji? Kiedy lepiej się oszczędzać? Sprawdź
Gwałt w małżeństwie nie istnieje! Głosi islamski kleryk
Seks jest integralną częścią małżeństwa, a zmuszanie do niego nie jest przestępstwem. To zasada przyświecająca działaniu islamskich sądów.