Nawet jeśli wydaje Ci się, że masz całe życie pod kontrolą, na własny sen nie masz prawie żadnego wpływu. Organizm sam podpowiada, kiedy powinnaś odpocząć, a także w jakiej pozycji. To nie Ty decydujesz, czy będziesz spać na plecach, a może jednak na lewym boku. Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań i potrzeb. Tobie pozostaje jedynie to obserwować i wyciągać wnioski. Tak – pozycja spania sporo o nas mówi, a nawet może być zwiastunem kłopotów.
Dziennikarka portalu „Daily Mail” przyjrzała się badaniom na temat ułożenia ciała w czasie snu. Okazuje się, że pozycja jaką przyjmujesz w czasie wypoczynku może wpływać na niektóre dolegliwości zdrowotne oraz... marzenia senne. Jeśli chcesz uniknąć zgagi i przerażających koszmarów – koniecznie powinnaś o tym wiedzieć. Jak się ułożyć, żeby na nic nie narzekać?
Poznaj fakty udowodnione naukowo. I spróbuj zapanować nad swoim ciałem w czasie snu, co wcale nie będzie łatwe...
fot. Thinkstock
Jeśli wciąż narzekasz na zgagę, czyli pieczenie w przełyku, powinnaś zmusić swoje ciało do spania właśnie na lewym boku. Udowodniono, że pozycja ta wpływa pozytywnie na dolegliwości tego typu, które zazwyczaj dokuczającą o wiele bardziej nocą. Nie do końca wiadomo, jak to działa, ale... działa.
Z badań przeprowadzonych jakiś czas temu w Turcji wynika, że osoby śpiące na lewym boku o wiele częściej budzą się z krzykiem. Aż 40 procentom z nich regularnie śnią się koszmary, w porównaniu z zaledwie 14 proc. śpiących na prawym boku.
fot. Thinkstock
Tę pozycję powinny polubić zwłaszcza osoby, które narzekają na bóle kręgosłupa. Spanie na plecach z odpowiednio dopasowaną poduszką pod głową i dodatkową pod kolanami znacznie zmniejsza dolegliwości. To nie koniec pozytywów – udowodniono także, że oszczędzając twarz (która w tej pozycji nie dotyka poduszki), nie marszczysz się tak bardzo i szybko, jak osoby śpiące na boku.
Istnieją także przeciwskazania. Badania wykazały, że ludzie śpiący na plecach zdecydowanie częściej chrapią, a nawet cierpią z powodu bezdechu sennego. Wszystko przez to, że w tym położeniu język zatyka gardło i utrudnia oddychanie.
fot. Thinkstock
Ta pozycja jest szczególnie polecana po obfitym posiłku, kiedy czujesz się ociężała. Śpiąc na brzuchu twoje ręce układają się w bardzo swobodnej pozycji, a organy wewnętrzne wracają na swoje miejsce. To nie koniec zalet – wykazano, że ludzie wypoczywający w ten sposób miewają najbardziej ekscytujące sny. Także te o charakterze erotycznym...
Przy okazji to kiepska pozycja dla całego układu szkieletowego człowieka i narządów ruchu. Twoje ciało spoczywa na brzuchu, ale głowa jest nienaturalnie odwrócona w jedną ze stron, co może doprowadzić do bólu szyi czy karku. Zwiększa także dolegliwości bólowe w plecach i utrudnia prawidłowe oddychanie.
fot. Thinkstock
Pozycja idealna dla wszystkich osób z nadciśnieniem tętniczym. Śpiąc na prawym boku sprawiasz, że Twoje serce po lewej stronie ma nieco więcej miejsca i nie jest narażone na ucisk. Inne badania wykazały, że dzięki takiemu ułożeniu ciała zmniejsza uszkodzenia mózgu, co może uchronić przed np. chorobą Alzheimera.
O spaniu na prawym boku powinny zapomnieć kobiety w zaawansowanej ciąży. Badania wykazały, że może się to wiązać z większym ryzykiem przedwczesnego porodu.
A w jakiej pozycji Ty zasypiasz najczęściej?