Osoby, które mają problemy z narkotykami, bardzo często starają się za wszelką cenę ukryć to przed bliskimi. Nałóg nierzadko odbiera im szansę na stworzenie normalnego związku, założenie rodziny, czy rozwój kariery zawodowej, a mimo to, zamiast udać się na odwyk, wielu narkomanów stosuje niebezpieczne półśrodki.
Mowa tu m.in. o piciu wybielacza, który ma na celu „zasłonięcie” obecności środków odurzających we krwi. Chociaż trudno w to uwierzyć, tę drastyczną metodę stosuje coraz więcej Amerykanów, uprawiających zawodowo sport lub starających się o posadę w wielkich korporacjach. W ten sposób chcą się bronić przed wyrywkowymi narkotestami, które w USA przeprowadzane są z różnych okazji.
Efekty tak lekkomyślnego zachowania są łatwe do przewidzenia, począwszy od poparzenia przełyku i żołądka, a na zgonie skończywszy. Niestety, desperatów to nie przeraża.
Co o tym sądzicie? Uważacie, że ta niebezpieczna moda przywędruje kiedyś do Polski?
Więcej podobnych newsów znajdziesz na Hanter.pl
Zobacz także:
Muzułmanki teraz będą musiały ZASŁANIAĆ nawet OCZY, jeśli mąż sobie zażyczy
Ich spojrzenia są zbyt seksowne i wyzywające.
Koniec z narko-turystyką: W Holandii skręty TYLKO dla obywateli, turyści już nie zapalą!
Państwo powoli zaczyna wycofywać się z narkotykowej pobłażliwości.