Edward Mordake jest jednym z najciekawszych, a zarazem najbardziej tajemniczych przypadków w historii medycyny. Źródła nie podają, w jakich latach żył. Zachowały się jednak zapiski z „Boston Post” (1895 r.) autorstwa Charlesa Lotina Hildretha na temat tzw. „ludzkich dziwolągów”. W artykule opisano przypadek kobiety z ogonem ryby, człowieka-pająka, a także mężczyzny z dodatkową twarzą z tyłu swojej głowy. Ostatni z opisów odnosił się właśnie do Edwarda Mordake`a.
„Jedną z najdziwaczniejszych i najbardziej melancholijnych historii ludzkich deformacji jest ta Edwarda Mordake`a, o którym mówiono, że był dziedzicem jednego z najznamienitszych parostw Anglii. Jednakże nigdy nie zdobył tytułu para i popełnił samobójstwo w wieku dwudziestu trzech lat. Żył w całkowitym odosobnieniu, odmawiając spotkań nawet członkom własnej rodziny. Był młodym człowiekiem o znacznych osiągnięciach, dogłębnie wykształconym i muzykiem o rzadkich zdolnościach. Jego postawa odznaczała się wdziękiem a jego twarz – trzeba zaznaczyć, jego naturalna twarz – była urody Antinousa” – napisał Hildreth.
Meagan Bernard: „Byłabym ideałem, gdyby nie moje nogi...” (ZDJĘCIA)
Fot. Prt. Screen YouTube
Mimo błagalnych próśb Edwarda, żaden medyk nie podjął się przeprowadzenia ryzykownej na tamte czasy operacji. Mordake, nie mogąc dłużej znieść szydzącej z niego twarzy, postanowił się otruć. W wieku zaledwie 23 lat popełnił samobójstwo, pisząc przedtem list pożegnalny: „żądam zniszczenia „twarzy demona” przed moim pogrzebem „aby nie kontynuowała swych przerażających szeptów w moim grobie”.
Na swą własną prośbę został pochowany w odludnym miejscu, bez kamienia czy napisu wskazującego jego grób.
Fot. Prt. Screen YouTube
Eksperci przypuszczają, że taki defekt mógł być formą Craniopagus parasiticus (pasożytująca głowa bliźniaka z nierowiniętym ciałem), rodzajem diprosopus (zdwojeniem części lub całości struktur twarzy) lub ekstremalną formą asymetrycznie nierozdzielonych bliźniąt.
Jak sądzicie, czy dzisiejsza medycyna byłaby w stanie mu pomóc?
Potworne znalezisko w brzuchu 31-latki. Lekarze nie kryją zdziwienia!
Fot. Prt. Screen YouTube
W dalszej części swojego artykułu dodał: „(…) z tyłu jego głowy była inna twarz, twarz pięknej dziewczyny, urocza jak sen, ohydna jak diabeł. Żeńska twarz była ledwie maską zajmującą jedynie mały kawałek tylnej części czaszki, wykazującą jednakże wszelkie oznaki inteligencji, jakkolwiek złośliwego rodzaju. Można było zobaczyć jak śmieje się i drwi, gdy Mordake płakał.
Oczy mogły śledzić ruchy obserwatora a usta mamrotały bez ustanku. Nie dało się usłyszeć żadnego głosu, lecz Mordake zaręczał, że nocami nie dawały mu zasnąć nienawistne szepty jego, jak to nazywał, „diabelskiej bliźniaczki, która nigdy nie śpi, lecz opowiada mi ciągle o takich rzeczach, o których tylko mówią w piekle. Żadna wyobraźnia nie pojmie strasznych pokus, które przede mną stawia. Przez jakieś niewybaczone niegodziwości mych przodków jestem przyrośnięty do tego szatana, bo szatan to jest z pewnością. Błagam was i zaklinam byście zmiażdżyli te pozory ludzkiej natury, nawet jeślibym ja miał przy tym umrzeć.” Takie były słowa nieszczęsnego Mordake`a do Manversa i Treadwella, jego lekarzy”.