W końcu przyszła wiosna, wszystko się zazieleniło i zrobiło się pięknie? Nie dla wszystkich! Niestety kwiecień, maj i czerwiec to prawdziwa gehenna dla alergików. Każda osoba uczulona na pyłki rośli dowie wie, o czym mowa. Kichanie, katar, kaszel, łzawienie oczu – lista objawów jest wyjątkowo długa i nieprzyjemna.
12 najdziwniejszych alergii (Niektórzy mają uczulenie na pocałunki, bieliznę, a nawet... nasienie!)
Oczywiście alergię można leczyć specjalistycznymi lekami lub skusić się na profesjonalne odczulanie. To jednak jest naprawdę kosztowne, a po lekach może nam dokuczać zmęczenie i rozkojarzenie. W takim razie co zrobić? Istnieje garść domowych sposobów, które skutecznie osłabią reakcje alergiczne.
My przedstawiamy 5 z nich!
Po powrocie do domu dobrze jest od razu wrzucić ubrania do pralki, żeby uniknąć rozprzestrzeniania się pyłków przyniesionych z zewnątrz do domu. Pomoże także dokładny prysznic przed snem, który usunie z nas wszystkie zanieczyszczenia wywołujące niepowołane reakcje.
Unsplash.com
Roślina zwana lepiężnikiem, dostępna też pod nazwą butterbur, ma działanie antyhistaminowe. Wielu uważa, że jest on równie skuteczny, co apteczne specyfiki! Wystarczy codziennie pić herbatę z ekstraktem z lepiężnika, żeby szybko zauważyć efekty. I już!
Palenie zmniejsza przepływ tlenu i zwęża drogi oddechowe. To prosta droga do zwiększenia kataru, duszącego kaszlu i kichania. Dlatego na czas sezonu alergicznego warto podjąć walkę z nałogiem. Wyjdzie to na pewno na zdrowie.
Unsplash.com
Picie dużej ilości płynów wspomaga rozrzedzanie wydzieliny w drogach oddechowych. Dzięki temu zmniejsza przykre objawy alergii. Specjalnie dobre do tego celu są ciepłe napoje, takie jak herbata czy rosół. One uleczą wszystko!
Jak jedzenie miodu może pomóc z alergią? No właśnie może! Zawarte w miodzie drobinki kwiatowych pyłków w pewien sposób uodparniają organizm na wiosenny atak alergii. Ciało po prostu przyzwyczaja się do małych ilości pyłków i stopniowo zaczyna słabiej reagować. Nie jest to jednak sposób na całkowite wyleczenie alergii, a jedynie jej osłabienie.
26-letnia Katie Dell jest UCZULONA NA WODĘ. Każdy prysznic to dla niej horror!