Czym jest i na co pomaga AUTOMASAŻ?

Z pewnością nieraz słyszałaś, jaką moc ma masaż. A czy wiedziałaś, że masować możesz się… sama?
Czym jest i na co pomaga AUTOMASAŻ?
20.04.2015

Jednym tchem można wymienić szereg zalet masażu – zmniejszenie dolegliwości bólowych i napięcia mięśniowego, usprawnienie krążenia krwi, wygładzenie skóry, relaks, regulacja układu odpornościowego i pokarmowego. A czy wiedziałaś, że masować możesz się też samodzielnie?

Automasaż ma bardzo dużo atutów. Pomaga pozbyć się napięcia i zwalczyć stres. Daje szybkie ukojenie i poprawia samopoczucie. Sprawdzi się w przypadku dolegliwości bólowych. Wykonywany regularnie poprawia jędrność skóry, przepływ krwi i pozytywnie wpływa na ogólny stan organizmu. A przy tym pozwoli ci lepiej poznać własne ciało i swoje potrzeby.

„Masaż może być wykonywany zarówno rękoma, jaki i naszym umysłem. Zawsze stosowanie czegoś w sposób naturalny i prawidłowy jest dobre. Zaprzyjaźniajmy się ze swoim ciałem, wracajmy do niego jak najczęściej, miejmy świadomość, że mamy to ciało, mamy ręce, które mogą leczyć same siebie. Wystarczy, że trochę czasu poświęcę mojej nogom, moim barkom, rozetrę, rozmasuję i już czuję się dużo lepiej” – tłumaczy Janusz Rybczyński, terapeuta i masażysta z gabinetu Biostudio w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Jak się za to zabrać?

W zasadzie nie jest potrzebne żadne przygotowanie ani sprzęt. Tylko czas i chęci. Przydać może się jedynie oliwka albo balsam. Przed rozpoczęciem masowania powinno się umyć ręce oraz tę część ciała, którą zamierzamy masować.

Zacznij od 10-15 minut, choć masażyści twierdzą, że automasaż, by był efektywny, powinien trwać minimum 40 minut – automasaż należy wykonywać raz lub najlepiej dwa razy dziennie. Ważne, aby nikt nie przeszkadzał ci podczas ćwiczeń. Najlepsze rezultaty da jeden masaż wykonywany codziennie przez 20 dni; potem należy zrobić około dwutygodniową przerwę.

„Automasaż to czynność, którą wszyscy właściwie wykonujemy codziennie podczas kąpieli, podczas po prostu dotykania swojego własnego ciała. Polega na tym, że stosujemy uciski, stosujemy ruchy głaszczące, możemy wykonywać masaż refleksologii, czyli uciskać pewne punkty na dłoniach, pewne punkty na stopach, na tym to mniej więcej polega” – tłumaczy Janusz Rybczyński.

vogue

Automasaż sprawdzi się zresztą nie tylko w bólu, ale również w trudnych, stresujących sytuacjach. „W trakcie stresującej sytuacji, kiedy nie mamy czasu się zrelaksować, można położyć rękę na rękę, zacisnąć, delikatnie potrzeć rękę o rękę. Jest to trudna sytuacja, ponieważ w momencie stresu zapominamy o tym, że w ogóle coś takiego jak automasaż istnieje” – przyznaje Janusz Rybczyński.

Terapeuta tłumaczy również, jak wykonać automasaż twarzy: najpierw masujemy brodę i okolice ust, następnie policzki, nos i okolice oczu, a na końcu czoło. Ale uwaga – taka forma automasażu nie jest wskazana w przypadku osób za zaburzeniami pracy tarczycy, guzami na twarzy oraz szyi, a także po usunięciu zęba. Wykonywanie automasażu zaleca się także osobom po mastektomii.

vogue

Janusz Rybczyński zwraca jednak uwagę, że samodzielny masaż nie zastąpi masażu wykonywanego przez specjalistę. „Natomiast może wypełnić jakąś lukę, może być takim natychmiastowym narzędziem do odzyskania równowagi, nawet psychicznej. Czyli skupić uwagę na swoim ciele, skupić uwagę na sobie na ten moment i ten ruch poprowadzić świadomie i zaczynamy w sposób automatyczny rozluźniać nasze ciało”.

Uwaga – jeśli podczas wykonywania automasażu poczujesz bardzo dotkliwy ból, pojawią się zawroty głowy, duszności, mdłości, bóle w klatce piersiowej, przerwij masaż i skonsultuj się z lekarzem. Konsultacja lekarska jest również wymagana przed rozpoczęciem automasażu w przypadku ciąży, noszenia rozrusznika serca, schorzeń stawów czy ścięgien oraz po przebytych operacjach.

Ewa Podsiadły-Natorska

vogue

Automasaż można stosować na różne części ciała – kark, głowę, brzuch, łydki, stopy, dłonie, piersi itd. Zalecany jest również automasaż twarzy, który spowolni oznaki starzenia, zapewni skórze jędrność i spłyci zmarszczki. Terapeuta Janusz Rybczyński wyjaśnia, że podczas samodzielnego masażu można stosować kilka technik, m.in. głaskanie, wyciskanie, ugniatanie, rozcieranie, oklepywanie. Techniki można także ze sobą łączyć.

Ruchy powinny być posuwiste, wolne. Kiedy dotykamy się, próbujemy skupić uwagę na tym, żeby proces myślowy, który w tym czasie powstaje, zaniknął. Identyfikujemy się z częścią ciała, którą dotykamy, bardzo wolno i skupimy uwagę na odczuciach i wrażeniach, które powstają w ciele” – wyjaśnia Janusz Rybczyński. I dodaje, że automasaż należy zacząć i skończyć metodą głaskania.

vogue

Jak, gdzie, po co?

Terapeutka ciała Monika Kozak w „Dzień dobry TVN” tłumaczyła, że stosowanie automasażu znacznie ułatwi nam codzienne funkcjonowanie. Zdaniem terapeutki masaż głowy, szyi i karku jest niedoceniany. Przykładowo automasaż głowy jest masażem przeciwbólowym, sprawdzi się więc np. w migrenach. Automasaż zacznijmy od karku (przycisnąć i przytrzymać). Jeśli ciało jest napięte, możemy poczuć ból. Następnie należy kilka razy nacisnąć mięśnie w tym miejscu.

Szczególnie zalecane jest masowanie obszaru, gdzie zaczyna się szyja (w miejscu wystającego kręgu). „Możemy wziąć dwa palce i mocnym uciskiem naciskamy kręgosłup szyjny” – tłumaczyła Monika Kozak w „Dzień dobry TVN”. Ucisk z początku może być delikatny, jednak później należy go zintensyfikować. By pozbyć się bólu głowy, warto też kciukiem uciskać potylicę.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie