Gazowane napoje, siedzący tryb życia i… fast foody– to najczęstsze z przyczyn otyłości wśród dzieci. Aby ograniczyć nadwagę wśród najmłodszych, niemiecka parta FDP postuluje wprowadzenie zakazu sprzedaży fast foodów dzieciom.
- Jeśli rodzice nie są w stanie właściwie zadbać o zdrowie swoich pociech, do walki z problemem powinno przyłączyć się państwo – uważa Erwin Lottera, reprezentant FDP.
Jak informuje serwis Thelocal.de, niemieccy politycy chcą wprowadzić specjalny przepis regulujący wiek, w którym dziecko mogłoby jeść posiłki serwowane przez restauracje szybkiej obsługi. Zaproponowaną przez nich granicą wiekową są 16. urodziny. Takie rozwiązanie miałoby zapobiec rosnącej otyłości wśród dzieci, której leczenie staje się coraz bardziej kosztowne.
Na pomysł wprowadzenia tego rodzaju ograniczeń nie zgadzają się opozycjoniści. - To dyskryminacja. Stres wywołany słuchaniem niektórych polityków to dużo większe ryzyko ataku serca dla Niemców niż niezdrowe jedzenie – nie bez złośliwości komentuje Volker Beck z Zielonych.
I rzeczywiście, ma trochę racji, bo kilka dni temu niemieccy politycy zaproponowali wprowadzenie dodatkowego podatku dla otyłych…
Nina Drzewiecki
Zobacz także:
Najgrubsza kobieta świata karmi niemowlęta w McDonaldzie!
Leanne Salt najpierw trafiła na pierwsze miejsce rankingu najgrubszych kobiet świata, a teraz tuczy swoje ośmiomiesięczne dzieci w McDonaldzie!
Co jeść, żeby nie przytyć na wakacjach?
Czy smukłe ciało jest ci potrzebne tylko latem? Prawidłowa odpowiedź brzmi: NIE. Jeśli nie chcesz wrócić do wagi sprzed wakacyjnej diety, uważaj na pułapki czyhające na urlopie!