Z pewnością pamiętacie swoją pierwszą lalkę – bobasa kupionego za dolary w Peweksie albo blond Barbie przysłaną przez ciocię zza granicy. Taki prezent najbardziej cieszył, a my nie potrzebowałyśmy wymyślnych dodatków, aby wymarzona lalka stała się naszą najlepszą przyjaciółką. Współczesne kilkulatki mają zdecydowanie większy wybór, bo w sklepach aż roi się od zaawansowanych technologicznie zabawek, przy których nasze lalki z dzieciństwa wypadają dość blado…
Ostatnio na przykład, na rynku pojawiła się lalka z… automatycznym penisem! Niektórzy twierdzą, że to gorszące, ale cóż jest złego w obiektywnej prawdzie, nazwijmy to, anatomicznej? Oceńcie same!
Opracowała Natasza Lasky
Zobacz także:
Czyżby kultowa zabawka przechodziła lalczany kryzys wieku średniego?
Twórca lalki Barbie był zboczeńcem?
Lalka była wizualizacją jego marzeń, których nie mogły spełnić nawet najbardziej wyrafinowane prostytutki…