Statystyki pokazują, że Polacy z roku na rok coraz rzadziej uczestniczą w praktykach religijnych. Niektórzy mówią wprost - jeśli Kościół nie stanie się bardziej otwarty, wtedy kryzys wiary będzie się tylko pogłębiał. Wprowadzanie kolejnych obostrzeń raczej nie załagodzi sytuacji.
Zobacz również: Czy ciężarna może być chrzestną? Przesąd mówi, że urodzi chore dziecko
Tym razem sprawa ma charakter lokalny, ale nie można wykluczyć, że już niedługo na podobny krok zdecydują się także pozostałe regiony.
Diecezja płocka wprowadziła nowe przepisy dla rodziców chrzestnych, które zaczęły obowiązywać w ostatnich dniach. Nie chodzi o żadne ułatwienia. Wręcz przeciwnie - kandydatom do tej roli będzie coraz trudniej.
fot. istock.com
Zmiana polega na tym, że każdy kto ma zostać matką lub ojcem chrzestnym, będzie musiał podpisać specjalne oświadczenie. W dokumencie wierny przyrzeka, że regularnie praktykuje, a także przyjął wymagane sakramenty. Dotychczasowe zaświadczenia z własnej parafii nadal są konieczne.
„Życie sakramentalne” to jednak nie tylko chodzenie co niedzielę na mszę, przyjęcie komunii czy bierzmowania. W ten sposób Kościół chce sprawdzić, czy nie pozostajemy w związku nieformalnym, czyli konkubinacie. Mieszkanie z partnerem przed ślubem wciąż uważane jest za grzech.
Przemieszczanie się ludzi i zmiana miejsca zamieszkania, a przede wszystkim potrzeba formacji moralnej wierzących są nowymi wyzwaniami duszpasterskimi naszych czasów
- komentuje ks. Wojciech Kućko, cytowany przez plockierodziny.pl dyrektor Wydziału ds. Rodzin Kurii Diecezjalnej Płockiej.
Zobacz również: LIST: „Czy można zmienić matkę chrzestną? Ona w ogóle nie interesuje się dzieckiem i skąpi na prezenty!”
fot. istock.com
Kto więc może zostać rodzicem chrzestnym? Lista wymagań jest coraz dłuższa.
1. Przyjęcie chrztu w Kościele katolickim
2. Przyjęcie pierwszej komunii oraz sakramentu bierzmowania
3. Ukończenie 16 lat
4. Przystępowanie do komunii i sakramentu komunii
5. Uczestniczenie w niedzielnych mszach
6. Uczęszczanie na katechezę szkolną
7. Prowadzenie życia zgodnie z wiarą katolicką
- wylicza serwis edziecko.pl.
Teoretycznie nic w tym dziwnego, bo chodzi o kościelny sakrament przeznaczony dla ludzi wierzących. W Polsce instytucja ta ma jednak coraz bardziej świecki charakter. Wybierając chrzestnych raczej nie kierujemy się ich moralnością.
Wprowadzone obostrzenia mają to zmienić. Słusznie?
Zobacz również: Jeśli masz to na sumieniu - NIE MOŻESZ zostać matką chrzestną