Nie wszystkie kobiety czy też pary (małżeńskie czy nie) mają dzieci. Niektóre po prostu się na to nie decydują, inne czekają na odpowiedni moment, a jeszcze inne po prostu z różnych przyczyn nie mogą zostać rodzicami. Posiadanie dzieci to prywatne decyzja każdego człowieka, ale z jakiegoś powodu osoby bezdzietne wciąż muszą tłumaczyć się z tego faktu, a nawet padają ofiarą niewybrednych komentarzy pod swoim adresem.
Zobacz również: Nie lubię towarzystwa bezdzietnych singielek. Są oderwane od rzeczywistości
Ostatnio bezdzietnym “oberwało się” z wyjątkowo absurdalnego powodu. Pewna mama wybrała się do Disneylandu ze swoim 3-letnim synem, a wrażeniami z tego doświadczenia postanowiła podzielić się na Facebooku. Niestety kobieta wróciła z wyprawy rozwścieczona, a winą za ten stan obwinia... millenialsów. A konkretnie to, że bezdzietni millenialsi mają czelność chodzić do Disneylandu. I jeść precle. W ogóle - istnieć. Ziejąca nienawiścią mama 3-latka w obszernym poście napisała, co konkretnie ma za złe przedstawicielom pokolenia Y. Wpis w dużej mierze został napisany przy włączonym klawiszu CapsLock, co dodatkowo potęguje wrażenie wściekłego krzyku.
To denerwuje mnie to GRANIC MOŻLIWOŚCI! Kiedy widzę BEZDZIETNE PARY W DISNEYLANDZIE. To rodzinny park rozrywki! Mimo to ci NIEDOJRZALI millenialsi TRWONIĄ PIENIĄDZA NA BEZUŻYTECZNE PIERDOŁY! Nie mają pojęcia, jakie to SZCZĘŚCIE i RADOŚĆ dla MATKI, KTÓRA KUPUJE SWOIM DZIECIOM ZABAWKI I PREZENTY! NIGDY NIE DOŚWIADCZĄ, JAKIE TO WYKANCZAJĄCE, GONIĆ ZA SWOIM 3-LETNIM DZIECKIEM PODCZAS GDY INNI GAPIĄ SIĘ NA CIEBIE I ZAKŁADAJĄ, ŻE JESTEŚ ZŁĄ MATKĄ!
Ta p*** w DZIWKARSKICH szortach kupowała precla. Aiden też chciał jednego, ale kolejka była bardzo długa, więc powiedziałam, że kupimy go później, co złamało jego biedne, malutkie serduszko i zaczął płakać. MIAŁAM OCHOTĘ WYRWAĆ TEJ WYWŁOCE TEGO P*** PRECLA. WIELKIE DZIĘKI, D***, PRZEZ CIEBIE MÓJ SYN PŁACZE!
Disneyland jest dla dzieci. Osoby BEZDZIETNE powinny mieć tam ZAKAZ WSTĘPU! Matki z dziećmi powinny móc OMIJAĆ KOLEJKI! NIE MACIE POJĘCIA, JAK TO JEST STAĆ W KOLEJCE PRZEZ 3 GODZINY Z MARUDNYM, ZMĘCZONYM PAROLATKIEM! I NIE MOGĘ PO PROSTU POWIEDZIEĆ MU, ŻE NIE MOŻEMY CZEGOŚ ZROBIĆ, BO ON TEŻ MA WAKACJE! Nienawidzę bezdzietnych kobiet Z CAŁEGO SERCA.
This is my new favorite wild mommy post. It’s me, the millennial slut who just goes to Disney World to make children cry pic.twitter.com/COokEiTdMm
— Jen 🔜 Gen Con🌹🥖🌹 (@JenKatWrites) July 19, 2019
Post wściekłej matki został zamieszczony na Twitterze przez jedną ze zdumionych, ale i rozbawionych internautek (i przy okazji przedstawicielek generacji Y) i z miejsca stał się prawdziwym hitem Internetu. Komentujący zgodnie wyśmiali mamę 3-letniego Aidena i stwierdzili, że kobieta ewidentnie nie przemyślała sprawy, gdy postanowiła zabrać tak małe dziecko na całodniową wycieczkę do olbrzymiego i zatłoczonego parku rozrywki.
To mój nowy ulubiony post “wściekłej mamuśki”. To ja, d*** z pokolenia millenialsów, która chodzi do Disneylandu, żeby doprowadzać dzieci do płaczu.
Dać zakaz wstępu dla wszystkich poza matkami z dziećmi i wprowadzić zasadę, że wszystkie matki z dziećmi powinny omijać kolejki? Solidny plan.
Z perspektywy rodzica wychowującego 3-letnie dziecko: dlaczego ta kobieta zabrała swojego 3-latka do Disneylandu?! Dzieci w tym wieku ani tego nie zapamiętają, ani nie docenią. Poza tym jak można iść do Disneylandu i nie spodziewać się kolejek? A skoro ta kobieta ma 3-letnie dziecko, to prawdopodobnie sama jest millenialsem.
Nie moglibyście zapłacić mi wystarczająco dużo, żeby zabrała moje 3-letnie dziecko do Disneylandu. Kobieto, czego się spodziewałaś?! 3-latki to wcielone demony!
Przekonuje was argumentacja autorki agresywnego wpisu?
Zobacz również: Naukowcy twierdzą, że bezdzietne panny są najszczęśliwsze. Ślub i dzieci skracają życie