Większość rodziców uwielbia chwalić się wszem i wobec zdjęciami swoich pociech. Kiedyś ograniczało się to do robienia fotografii i pieczołowitego umieszczania ich w albumach, aby przy odpowiedniej okazji zorganizować pokaz zdjęć z prawdziwego zdarzenia. Ale od momentu powstania mediów społecznościowych i smartfonów wszystko się zmieniło. Dziś rodzice chwalą się zdjęciami dzieci na Facebooku, Instagramie, Twitterze i innych tego typu platformach społecznościowych, czasami nawet jeszcze zanim ich dziecko przyjdzie na świat. Na Facebooka wędrują zdjęcia z USG, fotki ciążowych brzuszków, a nawet zdjęcia i filmiki zrobione na porodówce.
Zobacz również: Najmocniejsze zdjęcia, jakie kiedykolwiek wykonano na porodówce
Wprawdzie społeczność internetowych rodziców nie widzi niczego złego w tym, że wrzucają na Facebooka zdjęcia swoich dzieci przy każdej nadarzającej się okazji (pierwsze kroki, pierwszy spacer, pierwsze skorzystanie z nocnika), ale dla wielu osób lawina zdjęć dzieci w mediach społecznościowych jest po prostu męcząca. Do niedawna poirytowani użytkownicy Facebooka, którzy nie chcieli być zalewani tymi fotkami mieli tylko dwa wyjścia - zablokować wyświetlanie wszystkich postów danego użytkownika (w tym przypadku nadgorliwego rodzica), albo całkowite usunięcie go z listy znajomych. Teraz jednak powstało inne, bardzo pomysłowe rozwiązanie. Jeden z producentów prezerwatyw, marka Skyn, stworzyła specjalny dodatek do przeglądarki internetowej - wtyczkę Baby Blocker. Po jej zainstalowaniu wszystkie zdjęcia dzieci opublikowane na Facebooku są blokowane. W ich miejsce pojawiają się zdjęcia... jedzenia albo samochodów.
Średnio rodzice dzielą się 1,5 tys. zdjęć swoich pociech od momentu ich narodzin do ukończenia przez nich 5. roku życia. Dla niektórych z nas to nieco za dużo. Baby Blocker powstał z myślą o nich – to prosta i zabawna metoda, aby zamienić zdjęcia dzieci na zdjęcia innych rzeczy, które nam się podobają
- argumentowali przedstawiciele marki Skyn w rozmowie z mediami. Wyjaśnili też, że po zainstalowaniu wtyczka Baby Blocker automatycznie wykryje zdjęcia dzieci opublikowane na Facebooku i podmieni je na inną grafikę. Ten pomysł bardzo spodobał się dużej grupie internautów.
Dziękujemy SKYN. Jesteście prawdziwymi bohaterami! Niech was Bóg błogosławi.
Czynicie dzieło Boże.
Świetna robota! Wspaniałe narzędzie i świetna reklama.
Póki co wtyczka Baby Blocker jest dostępna tylko na przeglądarkach Chrome, ale internauci już apelują, aby została rozszerzona także na inne witryny. Będziecie korzystać z narzędzia Baby Blocker?
Zobacz również: Witaj na świecie = witaj na Fejsie? Rodzice wrzucają fotki swoich dzieci już w ciągu godziny od porodu!