Jej córka ma 9 lat, ale kobieta wciąż karmi ją piersią. Mówią o niej, że jest pedofilem!

Większość matek jest zdania, że nic nie tworzy takiej więzi z dzieckiem, jak karmienie piersią. Mimo że wielu osobom wydaje się to nieco niesmaczne (karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje kontrowersje), dla matek jest to zupełnie naturalne, a wręcz przyjemne.

Zobacz również: LIST: „Nie będę karmiła piersią, bo jestem weganką. Mleko ludzkie nie różni się od krowiego”

Eksperci mają różne zdania na temat tego, jak długo powinno się karmić piersią. Jedni przekonują, że taki rodzaj karmienia nie powinien trwać dłużej niż rok, jednak wiele matek wydłuża ten okres. Pewna matka z Wielkiej Brytanii przeciągnęła go aż na 9 lat! Dopiero niedawno - i z wielką niechęcią - przestała karmić piersią swoje 9-letnie dziecko. 50-letnia Sharon Spink przez 9 lat regularnie karmiła piersią swoją córkę, Charlotte. Twierdzi, że to zupełnie normalne i że dzięki temu między nią a córką wykształciła się wyjątkowa więź na całe życie.

Fot. Twitter.com (https://twitter.com/TheSun)

Sharon wychodzi z założenia, że dziecko samo powinno zdecydować, kiedy chce zostać odstawione od piersi matki. Przekonuje, że to lepsze rozwiązanie niż wymuszanie na dziecku zaprzestania tego rodzaju karmienia. Dodaje, że dzięki długotrwałemu karmieniu piersią jej dziecko jest wyjątkowo zdrowe i nigdy nie choruje. “[Charlotte] ssała moją pierś średnio raz w miesiącu jeśli nie czuła się zbyt dobrze albo była przemęczona. Stopniowo okresy bez karmienia się wydłużały. Aktualnie nie karmiłam jej piersią od 2 miesięcy” - mówiła Sharon Spink w rozmowie z mediami. “Powiedziała mi, że przestanie ssać pierś, gdy skończy 10 lat - to będzie w kwietniu przyszłego roku. Ale wygląda na to, że nasze karmienie zakończy się wcześniej w sposób naturalny, chociaż jeśli chodzi o mnie pozwoliłabym jej to kontynuować tak długo, jak tylko by zechciała”.

Fot. YouTube.com (https://www.youtube.com/watch?v=80lv86V7GUo)

Kobieta jest pewna, że dzięki długotrwałemu karmieniu Charlotte piersią między nią a jej córką wytworzyła się wyjątkowa więź. Kiedyś karmiła córkę piersią wszędzie, także w miejscach publicznych takich jak fryzjer, supermarket czy kościół. Teraz jednak odbywa się to tylko w domu. Sharon twierdzi, że w większości spotyka się z pozytywnymi reakcjami na temat karmienia piersią tak dużego dziecka. Ale zdarzają się też negatywne komentarze, a nawet obelgi pod jej adresem. “Zostałam nazwana każdym możliwym przezwiskiem. Mówiono mi, że to molestowanie dziecka, nazywano mnie pedofilem, dziwadłem, ludzie twierdzili, że to co robię jest niewłaściwe i złe”. Na początku Sharon ciężko przeżywała takie komentarze, ale teraz nie robią na nie żadnego wrażenia. Tłumaczy też córce, że to, co mówią ludzie, jest nieprawdą. “Wyjaśniam jej, że tak mówią ci, którzy nie znają ani nas, ani naszej sytuacji”.

Fot. YouTube.com (https://www.youtube.com/watch?v=80lv86V7GUo)

Teraz Sharon chce zwiększać świadomość innych kobiet na temat karmienia piersią starszych dzieci. Jest przekonana, że wiele matek boi się przyznać, że też praktykuje długotrwałe karmienie. “Obawiają się krytyki ze strony ludzi, którzy nie rozumieją, że to normalne”. Sharon chce uczyć inne kobiety, że dzieci same powinny podejmować decyzję o tym, kiedy przestać ssać pierś.

Myślicie, że powinno się karmić dzieci piersią tak długo, jak tylko to możliwe?

Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: Dlaczego karmienie piersią w miejscach publicznych to kiepski pomysł?