„Nie całuj dziecka po porodzie!” - apeluje zrozpaczona matka, której dziecko zmarło tydzień po narodzinach

Aliza urodziła się w pełni zdrowa. Ktoś zaraził ją “śmiertelnym pocałunkiem”, który zaatakował jej płuca i mózg.
„Nie całuj dziecka po porodzie!” - apeluje zrozpaczona matka, której dziecko zmarło tydzień po narodzinach
Fot. Facebook.com (https://www.facebook.com/abigail.rose)
29.10.2018

Ciężko przeczytać tę historię i się nie rozpłakać. Tym bardziej, że tej straszliwej tragedii można było uniknąć. Tak się niestety nie stało, i małe dziecko zmarło, przeżywszy zaledwie nieco ponad tydzień. Wszystko to na oczach zrozpaczonych rodziców, którzy nie byli w stanie nic zrobić.

Zobacz również: Dramatyczne zdjęcia z porodówki. Pokazała swoje martwe dziecko

Tym dzieckiem była Aliza Rose, córka Abigail Rose Friend i jej partnera. Dziewczynka urodziła się jako okaz zdrowia. Niestety zaledwie dobę później została zarażona wirusem opryszczki (HSV-1), który stanowi śmiertelne zagrożenie dla noworodka. Matka i ojciec Alizy mogli tylko patrzeć, jak stan ich córki z godziny na godzinę pogarsza się. Dziewczynka umarła na ich rękach. Teraz pogrążeni w bólu rodzice dzielą się ze światem historią Alizy, aby uświadomić wszystkim - w tym rodzicom noworodków - że ich pełne miłości pocałunki mogą okazać się dla maleńkich dzieci “pocałunkami śmierci”.

Fot. Facebook.com (https://www.facebook.com/abigail.rose)

“Szorstka strona życia. Co to takiego? To chwila, gdy patrzysz, jak twoje idealnie zdrowe dziecko umiera w zaledwie parę godzin. To strona życia pokazana na tych zdjęciach, bolesna, brzydka, rozrywająca duszę szorstka strona życia. (...) Większość z tych zdjęć nigdy nie była przeze mnie publikowana, bo tak jak powiedziałam, gdy na nie patrzę, czuję fizyczny ból, ale ludzie muszą o tym wiedzieć. Nigdy nie przestanę dzielić się historią naszej straty, bo nie pozwolę na to, aby jej śmierć była próżna i bezsensowna. Ona żyła, a jej życie miało sens, tak jak w przypadku każdego innego dziecka, które straciło życie” - napisała Abigail Rose Friend na Facebooku.

“Nigdy nie przestanę dzielić się raniącą serce i duszę historią naszej słodkiej Alizy Rose. Miała 8 dni, kiedy umarła. Urodziła się jako zdrowa dziewczynka o wadze prawie 4 kg. Przez półtorej doby była zdrowa, a potem została zarażona wirusem opryszczki, który zaatakował jej kręgosłup i zaczął dosłownie pożerać jej płuca i mózg. Ktoś, kto był nosicielem wirusa dotknął ją bez umycia rąk albo pocałował jej twarz. Każdy może być nosicielem wirusa i nie zdradzać żadnych objawów! Wirus jest śmiertelny dopóki dziecko nie skończy przynajmniej dwóch tygodni życia. Nawet rodzice mogą zarazić dziecko. Proszę, pomóżcie nam uratować więcej dzieci, udostępnijcie naszą historię i NIE CAŁUJCIE dzieci” - apelowała matka małej Alizy.

Fot. Facebook.com (https://www.facebook.com/abigail.rose)

Po 6 dniach od zarażenia wirusem opryszczki lekarze stwierdzili u dziewczynki śmierć mózgu, a jej serce przestało bić. Aliza została odłączona od aparatury podtrzymującej życie i zmarła w ramionach matki. Dzieląc się swoją łamiącą serce historią w mediach społecznościowych rodzice dziewczynki mają nadzieję, że podobny los nie spotka żadnego innego dziecka.

Zobacz również: "Rok temu odszedł mój synek. Prezenty gwiazdkowe do dziś są nieodpakowane..."

Polecane wideo

Zapomnij o rumianych bobasach. Tak NAPRAWDĘ wyglądają dzieci chwilę po narodzinach
Zapomnij o rumianych bobasach. Tak NAPRAWDĘ wyglądają dzieci chwilę po narodzinach - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 13.05.2019 16:47
Straszne. Z drugiej strony, trzy dni po porodzie (cesarka) wyskoczyła mi opryszczka. Przeniesiono mnie do izolatki, ale dziecko miałam stale przy sobie. Jest okazem zdrowia.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 07.11.2018 07:24
Ale kokardka musi być
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 30.10.2018 17:50
nowonarodzone dziecko nie ma odpornosci.nawet silne i zdrowe jak eyba.taki wirus zabija.Zabija male dzieci.
odpowiedz
kociara (Ocena: 5) 30.10.2018 06:53
Biedne dziecko :( Kto by pomyślał, że z głupiego wirusa może być taka tragedia... Wyrazy współczucia dla rodziców
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 30.10.2018 05:33
Tak to jest jak się nie chodzi na lekcję biologii.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie