Mężczyzna, który po raz pierwszy zostaje ojcem jest tak samo zdezorientowany jak świeżo upieczona mama. Dziecko jest małe, a jedyna forma komunikacji, jaką podejmuje to krzyk, płacz, ewentualnie śmiech. Tak więc oprócz strachu, że zrobimy mu krzywdę nieopatrznym ruchem, dochodzi przerażenie, bo nie wiadomo, czego maluch potrzebuje. Faceci najczęściej zdają się pod tym względem na swoje partnerki. Nie zmienia to jednak faktu, że ojcowie często i chętnie angażują się w opiekę nad potomkiem. Rzecz jasna wśród wielu czynności jedne są mniej, a inne bardziej lubiane.
Faceci, tak jak kobiety, popełniają przy opiece nad dzieckiem mnóstwo błędów. Można wymienić takie, które zdarzają się najczęściej.
Jeżeli ty i twój facet właśnie zostaliście rodzicami, pamiętaj, aby nie angażować go w te sprawy bez uprzedniego przygotowania. Mężczyzna może wówczas bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Jeżeli porównamy kończyny dziecka z ręką jego taty, zobaczymy ogromną różnicę. Dlatego faceci boją się ubierać dzieci. Ich ręce i nogi są kruche. Podczas zakładania rękawów oraz nogawek trzeba wykazać się niesłychaną cierpliwością i delikatnością. Wrzaski i wiercenie się niemowlęcia nie pomagają. Ubieranie dziecka sprawia, że wielu ojców oblewa się potem już na samą myśl o tym.
Pod tym względem problem jest taki sam jak w przypadku ubierania. Dziecko jest małe i kruche, więc kąpanie go nie jest łatwe. Poza tym maluch nie leży w pozycji nieruchomej, ale macha rączkami, wije się i chlapie wodą. Ojcowie boją się, że zrobią mu krzywdę. Kolejna obawa, która nie jest im obca to odpowiednia temperatura wody. Mężczyźni są przerażeni, ze mogą poparzyć dziecko albo że woda będzie za zimna.
Zobacz także: „Facet mnie rzucił, gdy zaszłam w ciążę. Teraz chce wrócić i grać dobrego tatusia...” (Historia Karoliny)
Fot. unsplash.com
Mamy doskonale wiedzą, w której szafce leży smok, a w której pieluchy. Wszystko mają doskonale zorganizowane. W jednej szufladzie układają śpiochy, w drugiej sukienki, a w trzeciej pozostałe rzeczy. Kobiety doskonale pamiętają, co gdzie położyły. Ojcowie zupełnie się w tym gubią. Nawet jeżeli kobieta powiedziała, gdzie czego szukać, facet i tak zapomni. Jednym ze sposobów pań na brak zorganizowania swoich partnerów jest oznaczenia półek i szafek naklejkami z opisami.
Dla nikogo zmiana pampersów nie będzie przyjemną czynnością. Zawartość i zapach pieluchy przyprawiają o mdłości. Dlatego mamy powinny zaopatrzyć ojców w specjalny ekwipunek i wytłumaczyć, jak najlepiej rozprawić się z zużytym pampersem. W razie trudnego przypadku można od razu udać się do łazienki i przygotować wanienkę. Gdy problem jest mniejszy wystarczą jednorazowe chusteczki oraz mokry ręcznik. Na pewno przyda się też przewijak.
Fot. unsplash.com
Pod tym względem ojcowie również są bezradni. Sprawy na pewno nie ułatwiają im dobre rady sąsiadek i babć, które mogą pod tym względem przesadzać. Wśród wielu osób ze starszego pokolenia czasami dominują jeszcze poglądy, aby ubierać dziecko bardzo ciepło, nawet jeśli pogoda jest ładna, a temperatura znacznie na plusie. Poza tym mężczyźni nie wiedzą, czy założyć dziecku kombinezon, kurtkę, czy wystarczy ciepły sweterek. Dobrze będzie, gdy mamy dokładnie ich poinstruują i pozostaną z nimi w kontakcie, aby nie musieli korzystać z rad innych osób.
Choroba oznacza płacz dziecka i nerwy rodzica. Wiele zależy od tego, co dolega dziecku, ale brak świadomości, dlaczego płacze, sprawia, że ojcowie denerwują się jeszcze bardziej. Mamy mają pod tym względem większe doświadczenie, ponieważ dzień w dzień stykają się z różnymi problemami. W końcu to na nie spada opieka nad maluchem.
Faceci reagują przerażeniem już wtedy, gdy zobaczą inny kolor kupy niż brązowy. Boją się również wkładać dziecku czopki. Jednym z rozwiązań pod tym względem może być stała pomoc partnerce przy maluchu. Doświadczenie przyjdzie z czasem.
Fot. unsplash.com
Nikt nie lubi nocnego wstawania. Niektórzy ojcowie mają z tym ogromny problem. Zanim wstaną i pójdą do dziecka mija trochę czasu, ale dla dziecka, które jest głodne, a czasami przerażone, dłuży się on niemiłosiernie. Kobiety mają instynkt macierzyński, są bardziej związane z dzieckiem, a także przyzwyczajone do wstawania, więc przeważnie działają szybciej. Niektórzy mówią też, że matki mają bardziej wrażliwy słuch – tak bardzo silna jest ich więź z maluchem. W tym przypadku wystarczy, że kobieta powie swojemu partnerowi, że czas gra dużą rolę. To powinno go zmobilizować.
Jeżeli kobieta powie facetowi, aby przygotował obiad dla malucha, będzie on przerażony. Po pierwsze nie wie, jakie produkty połączyć ze sobą, a po drugie, jakie jego pociecha może już spożywać. Kobiety są w tym temacie bardzo dobrze zorientowane. Wiele z nich przygotowuje obiad dla dziecka, potem dzieli go na porcje i zamraża. Dzięki temu w razie nieobecności matki, ojciec ma kłopot z głowy. Rozwiązaniem mogą też być gotowe obiadki w słoiczkach.
Zobacz także: Ta kobieta chce WYRZUCAĆ płaczące dzieci z restauracji: „Przecież nikt nie chce słuchać ich wrzasku!”