Internetowi pedofile czyhają na twoje dziecko!

Internet jest kopalnią wiedzy, ale również miejscem pełnym zagrożeń dla dziecka. Zobacz, jak ochronić swoją pociechę przed niebezpieczeństwami wirtualnego świata!
Internetowi pedofile czyhają na twoje dziecko!
21.06.2009

W XXI wieku, gdy zabieganym rodzicom ciągle brakuje czasu dla dziecka, komputer staje się jego nianią, przyjacielem, powiernikiem. Niestety, większość z nas nie wie, co nasze pociechy robią przy pomocy Internetu – jakie strony odwiedzają i z kim rozmawiają. A czyha na nie wiele niebezpieczeństw…

Surfujące po Internecie, dziecko może natknąć się na groźne treści, czyli pornografię albo zdjęcia i filmy obrazujące przemoc czy propagujące nietolerancję. Badania przeprowadzone przez Fundację Dzieci Niczyje wykazały, że co drugie dziecko w Internecie było obrzucane obelgami i wyzwiskami, co oznacza, że doświadczyło tak zwanej przemocy słownej. Natomiast 14% spośród ankietowanych przyznało, że rówieśnicy zamieszczali w Internecie kompromitujące zdjęcia czy filmy z ich udziałem.

Inną ważną kwestią jest problem pedofilii. dziecko, korzystając z różnego rodzaju komunikatorów, nie zdaje sobie sprawy, że po drugiej stronie niekoniecznie musi siedzieć jego rówieśnik. Spośród badanych Dzieci aż 68% otrzymało propozycję spotkania od swojego wirtualnego rozmówcy, a aż 44% wzięło w nim udział! Co przerażające, tylko 23% Dzieci powiedziało rodzicom, że poznało kogoś przez Internet i spotkało się z nim. To dość smutna statystyka, która wskazuje na brak zaufania do rodziców oraz strach przed ich reakcją. Oznacza to, że rodzice nie mają żadnej kontroli nad tym, co ich pociecha robi w wirtualnym świecie.

Kolejnym istotnym problemem mogą być gry komputerowe. Większość z nich ściągana jest nielegalnie z Internetu, bez wiedzy opiekunów. Oryginalne gry posiadają PEGI, które określają minimalny wiek gracza oraz wskazują na niewłaściwe treści, jakie dana gra może zawierać. Warto więc zwrócić uwagę na te informacje. Jeśli jednak pociecha bawi się grą niezakupioną przez rodzica, należy sprawdzić, dla jakiego przedziału wiekowego jest przeznaczona. Niektóre (obok treści ukazujących ogromną brutalność i wulgarność) mogą zawierać również treści erotyczne (np. GTA San Andreas), gdzie seks między dwojgiem ludzi sprowadzony jest do mechanicznych ruchów.

Co powinnaś zrobić jako rodzic?

Po pierwsze, rozmawiaj z własnym dzieckiem. Tłumacz mu, że nigdy nie wiadomo, z kim tak naprawdę koresponduje, ponieważ może to być osoba, która będzie chciała zrobić mu krzywdę. Poproś również, aby pociecha informowała cię, gdy ktoś będzie ją obrażał lub prosił o poufne dane. Warto też założyć filtr rodzinny, który nie będzie pozwalał dziecku na oglądanie treści dla dorosłych. Nie karć jednak dziecka za to, że weszło na jakąś stronę, która okazała się dla niego nieodpowiednia. Niech ma poczucie, że może przyjść do ciebie z każdym problemem, z jakim się zetknie w sieci. Możesz również zapoznać pociechę z adresami internetowymi zajmującymi się wirtualnym bezpieczeństwem (www.kidprotect, www.sieciaki.pl, www.bezpiecznyinternet.org).

Monika Trych

Zobacz także:

Pedofile kupują sobie dzieci!

Dziećmi handluje się nie tylko w krajach Trzeciego Świata, coraz częściej takie transakcje odbywają się w państwach uważanych za cywilizowane i rozwinięte.

14-latka pójdzie siedzieć za publikację swoich nagich zdjęć!

Postawiono jej zarzut propagowania dziecięcej pornografii! Teraz może spędzić za kratkami nawet 17 lat!

Polecane wideo

Komentarze (56)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 01.07.2009 13:21
Prawda, rozmowa z dzieckiem jest o wiele skuteczniejsza niż zakazy, które nie wyjaśniają małolatowi prawdziwej przyczyny niebezpieczeństwa danych sytuacji.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.06.2009 18:41
ODDAJCIE STAREGO PAPILOTA!!! CZY KTOŚ CHCIAŁ JAKIEŚ ZMIANY ? NIE ! WY NAM NARZUCILIŚCIE SWOJE ZDANIE!! TA WERSJA JEST NIEDOPRACOWANA!!! ODDAJCIE STAREGO PAPILOTA!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.06.2009 13:36
Przecież dziecka nie da się upilnować... zresztą, nie tylko dziecka ;) Ale jak się nie ma zaufania do rodziców, to mogą powstać z tego nieprzyjemne sytuacje. Racja, jak ktoś pisze niżej, w końcu 'zakazany owoc smakuje najlepiej' ;) więc chcą próbować...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.06.2009 22:22
[quote="Szklanka_z_wodą"]dziecko ogląda intymne rzeczy bo sie tym interesuje. a poza tym to chyba zadne dziecko nbie jest takie glpie żeby spotkać sie z kimś z neta u niego domu xD no ale jesli jednak ktoreś jest takie glupie to juz ma pechaxD [/quote] To nie pech tylko brak zainteresowania ze strony rodziców. A jak tam ktoś już wspomniał "to co zakazane lepiej smakuje" więc dzieciaki z ciekawości chcą to oglądac, bo czują się doroślej.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.06.2009 22:19
[quote="Kochanka Prezydenta"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Sensi Milla[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]kukurydza[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] jako pierwszy artykuł kalendarz z nagimi kobietami a potem (co pisze w jednym z kolejnych artykułów) że niby "dziecko może natknąć się na groźne treści, czyli pornografię" paranoja, PAPILOT sam sobie PRZECZY[/quote] a czy to jest portal dla małych dzieci? nie da się żadnych rzeczy związanych z seksem w necie nie zamieszczać... To rodzice powinni kontrolować poczynania dzieci. a taka dajmy na to 12, 13 latka to wie co to jest, piersi możliwe, że też ma :P [/quote] Juz nie robmy ze wszystkiego problemu.. Podobne zdjecia sa niemalże na bilboardach ,wiec o czym mowimy ? Moze akurat piersi w calosci nie sa zamieszczone, no ale przeciez to nie robi wiekszej roznicy i popieram zdanie poprzedniczki, ze przeciez taka 12,13latka tez posiada piersi i raczej sie tego nie przestraszy. [/quote] o boże ! w wieku 15 lat mam piersi ! ; ) . weźcie się zastanówcie, a nie takie sranie w banie . rodzice kupują dziecku komputer , nie tylko , bo ono chce. niektórzy myślą 'no , kupię mu ,nie będzie mi [za przeproszeniem' dupy zawracał' . i tylko powiedzcie, że tak nie jest... [/quote] Kalendarz Pirelli to sztuka. Na wystawy i do muzeów też mam z dzieckiem nie chodzić, bo widać pani piersi? [/quote] Dzisiaj na bilbordach widac piersi a za rok może pare lat to kto wie co oni tam będą pokazywac. Mam półtoraroczną córeczkę i wieżcie mi, ze boję sie tego jaki świat na nią czeka. A kalendarze typu Pirelli to męska rzecz i dziecięce oczka nie powiny tego oglądac.[/quote] Jakoś czytajac ta dyskusje a myśl nasunął mi sie posąg Wenus z Milo i Dawida...[/quote] Niby masz rację ale czy to znaczy że nasze dzieci muszą odlądac coś co jest na tyle intymne, że może gorszyc albo (jak czasem czytam w gazetach) doprowadza do chorób psychicznych bo człowiek nie umie nad tym panowac? Lepiej chyba ograniczyc dzieciom takich doświadczeń, na wszystko jest odpowiednia pora. Według mnie to na reklamach z deka przesadzają. [/quote] My się jednak wydaje że dzisiejsze małolaty są o wiele bardziej uświadomione w każdej sprawie niż za mojej kadencji, dlatego widok takiego kalendarza nie powinien być jakimś traumatycznym przeżyciem... ale to tylko moje zdanie ;)[/quote] Między pornografią przedstawiającą seks w sposób przedmiotowy, a sztuką fotografowania nagości, tzw. aktem jest spora przepaść. Osobom, które zamieściły powyższe komentarze radzę się douczyć. ;] W oglądaniu nagości, przedstawiającej człowieka w sposób piękny nie ma nic złego, a wręcz przeciwnie - dziecko, które zostanie oswojone z różnicą miedzy pornografią, a sztuką będzie lepiej rozumiało świat. [/quote] Jeśli chodzi o wspomniane rzeźby czy chociażby wizyty w muzeach to się zgodzę, ale wyjaśnijcie mi co ma kalendarz, w ktorym się roi od dwuznacznych fotek do sztuki? To jest po prostu choroba społeczeństwa, ze nie widzicie w tym nic zlego :([/quote] A ja myślę że wstydzenie się pokazywania swojego własnego ciała, jest bardzo głupim starym wymysłem. Jakby taki widok, był czymś normalnym, to by te całe, nagie zdjęcia nie bulwersowały nikogo. A dzieci i tak będą oglądać w internecie taki zdjęcia, bo zakazany owoc smakuje najlepiej. [/quote] To twoim zdaniem najlepiej chodzic nago przy dzieciach żeby się przyzwyczaiły??? Coś masz chyba z głową. Ja jestem młoda, ale nie uważam nagości za coś co dzieci miałyby oglądac. Co by się wtedy dzialo na świecie gdyby każdy chodził "jak nas Pan Bóg stwożył". Starzy i brzydcy musieliby sie ukrywac, bo teraz jest moda na szczuple, z dużym biustem i zgrabnym tylkiem,więc wstyd byc w "nieodpowiednim ciele". Opamiętajcie się!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie