PSYCHOTEST: Jaką jesteś mamą?

Dziś Dzień Matki! Z tej okazji przygotowałyśmy coś specjalnie dla tych z was, które mają już swoje pociechy. Wykonaj szybki psychotest i przeczytaj, jaką jesteś mamą!
PSYCHOTEST: Jaką jesteś mamą?
26.05.2009

1. Całe przedpołudnie starałaś się przygotować jak najsmaczniejszy obiad i zrobiłaś nawet ulubione danie swojego dziecka. Niestety, ono, zamiast z radością konsumować posiłek, strasznie wybrzydza i grymasi. Jaka jest twoja reakcja?

a. Skoro nie chce jeść teraz, OK. Dam mu obiad za dwie godziny, gdy zgłodnieje.

b. Mówię mu, że musi zjeść to, co zrobiłam i będzie siedział tak długo przy stole, aż skończy.

c. A jaka ma być? Nie mam wyjścia – robię dla niego drugi obiad.

2. Jesteś z dzieckiem na zakupach w galerii handlowej. Już mieliście wychodzić, gdy ono zauważa zabawkę, która bardzo mu się podoba. Niestety, jest bardzo droga. Jak reagujesz?

a. Wyjaśniam mu, dlaczego nie mogę kupić tej zabawki.

b. Mówię, że nie kupię. Jeśli zaczyna krzyczeć, siłą wyprowadzam je ze sklepu i daję klapsa w pupę.

c. Kupuję – nie chcę, żeby moje dziecko czuło się gorsze niż jego rówieśnicy.

3. Twoje dziecko cały dzień namiętnie bawiło się puzzlami. Wieczorem, przed pójściem spać, odmawia ich posprzątania. Co robisz w takiej sytuacji?

a. Mówię, że bawimy się w bajkę i musimy wyręczyć Kopciuszka, której zadaniem jest rozdzielenie puzzli i spakowanie do odpowiednich pudełek.

b. Jasno nakreślam reguły – jeżeli nie posprząta puzzli, nie pozwolę mu bawić się nimi już nigdy więcej.

c. Pozwalam dziecku iść do łóżka, a gdy zaśnie, sama sprzątam.

4. Twoje dziecko kolejny raz z rzędu zapomniało zabrać na plastykę rzeczy, o które prosiła nauczycielka. Podczas lekcji musiało pożyczać materiały od kolegów. Jak postąpisz?

a. Daję mu kalendarz i sugeruję, żeby zapisywało w nim wszystko i sprawdzało każdego dnia przed wyjściem z domu.

b. Niestety, w ramach kary nie obejrzy tego dnia dobranocki.

c. Ma dopiero kilka lat, ma prawo zapominać o takich rzeczach. Z czasem samo się nauczy.

5. Siedząc na ławce na placu zabaw, zauważasz, że twoje dziecko kłóci się z innym o przybory do piasku. Jak sądzisz, jaka będzie właściwa reakcja?

a. Ja bym podeszła i wytłumaczyła mojemu dziecku, dlaczego takie zachowanie jest niewłaściwe.

b. Klaps i kara w postaci powrotu do domu.

c. Dzieci powinny same rozwiązywać swoje problemy.

Najwięcej odpowiedzi A: Supermama

Jako matka jesteś osobą bardzo zrównoważoną. Potrafisz bezbłędnie poruszać się po labiryncie rodzicielstwa. Pozwalasz dziecku na odrobinę samodzielności, ale gdy zauważysz coś niepokojącego - delikatnie ingerujesz. Stawiasz wymagania, ale jednocześnie wspierasz pociechę podczas ich spełniania. Pamiętaj jednak, że idealnych mam nie ma, więc nie wiń siebie, gdy czasem wybuchniesz lub źle zareagujesz. Pozwól sobie od czasu do czasu na trochę odpoczynku od dziecka – zostaw je wtedy pod opieką kogoś znajomego i umów się z koleżanką albo wyskocz na zakupy.

Najwięcej odpowiedzi B: Dominatorka

Jako mama jesteś surowa i wymagająca. Wierzysz, że najlepszą metodą wychowawczą jest rygor. Oczekujesz od dziecka posłuszeństwa – w przeciwnym razie zarządzasz karę, sądząc, że to odpowiedni sposób na danie mu nauczki. Pamiętaj, że dziecko potrzebuje odrobiny swobody oraz od czasu do czasu pochwał. Posłuchaj tego, co ma ci do powiedzenia – może warto byłoby iść niekiedy na ustępstwo?

Najwięcej odpowiedzi C: Pieszczoszka

Nie potrafisz swojemu dziecku niczego odmówić. Nie zwracasz mu uwagi, nawet gdy coś przeskrobie. Nie stawiasz mu żadnych wymagań. Wychodzisz z założenia, że dzieciństwo powinno być całkowicie beztroskie. Pamiętaj, że pełna swoboda nie służy rozwojowi, więc narzuć swojemu maluchowi pewne ograniczenia. Wymagaj także, aby egzekwował twoje polecenia – bądź otwarta na ewentualne negocjacje.

Zobacz także:

Psychotest: Czy znasz się na modzie?

Agata Stefanowicz i Weronika Woronowska przygotowały kilka pytań dla wszystkich fanek mody! Odpowiedz na nie i dowiedz się, czy masz szansę stać się ikoną stylu!

Psychotest: Czy jesteś kochanką doskonałą?

Jak sądzisz, czy jesteś boginią sypialni? Jeśli nie, pomożemy ci to zmienić!

Polecane wideo

Komentarze (60)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2009 18:19
no tak mamą jeszcze nie jestem z postępowaniem wyszło mi na spure mamę...ale czy tak edzie w praktyce,inaczej zakreśla sie odpowiedzi zrelaksowanej przed komputerem zaś inaczej stosuje różne sposoby w praktyce ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2009 21:23
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]kukurydza[/b] [quote][b]Gosc[/b] hah moja mama sie pyta kiedy w koncu jakiegos chlopaka przyprowadze xD mmm...mam 18 lat i takie teksty xD brecha:D A ja na to ze chyba jeszcze poczeka xD[/quote] moja mam tez mi tak mówiła jak miałam 17 lat ;][/quote] a moja jak miałam 13 ;o już wtedy tak mówiła;P pierwszy raz miałam chłopaka w wieku 14 lat i przyszedł do mnie a moja mama ' oooo mój zięciu!!' a on ' op teścioewa!' już 2 lata nie jestesmy ze sobą, zresztą to była przyjaźń z przytulaniem się;P a mama nadal do niego zięciu... pomyśleć że tydz temu miała operację na serce i się nie udała... dzisiaj miała mieć kolejną:/ ma chorobę HCM jakby ktoś chciał poczytać o niej...;( tak kocham mamę...[/quote] Naprawde przykro mi ;(( Az mi sie smutno zrobiło. Powodzenia i trzymajcie sie :)))[/quote] moja mama tez mi mowila jak mialam prawie 17 ze nalezalo by zebym sie z kims zaczela spotykac i tak poznalam mojego ukochanego a wtedy chciala zebym sie z nim rozstala bo przykro jej bylo ze umiem kochac jeszcze kogos w tak mlodym wieku:P [/quote] ja mam 60 lat i moja stra nigdy jeszcze sie pytala o ziencia bo mowi z jestem na niego zamloda;/ pomozcie co mam zrobic by ja przekonac do stacha;(((((( [/quote] [quote="Gosc"]Jeest, zostane supermama :) Szkoda tylko, ze jestem "On". xD[/quote] niech stach flaszke postawi
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.06.2009 23:27
Jeest, zostane supermama :) Szkoda tylko, ze jestem "On". xD
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.06.2009 12:57
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]kukurydza[/b] [quote][b]Gosc[/b] hah moja mama sie pyta kiedy w koncu jakiegos chlopaka przyprowadze xD mmm...mam 18 lat i takie teksty xD brecha:D A ja na to ze chyba jeszcze poczeka xD[/quote] moja mam tez mi tak mówiła jak miałam 17 lat ;][/quote] a moja jak miałam 13 ;o już wtedy tak mówiła;P pierwszy raz miałam chłopaka w wieku 14 lat i przyszedł do mnie a moja mama ' oooo mój zięciu!!' a on ' op teścioewa!' już 2 lata nie jestesmy ze sobą, zresztą to była przyjaźń z przytulaniem się;P a mama nadal do niego zięciu... pomyśleć że tydz temu miała operację na serce i się nie udała... dzisiaj miała mieć kolejną:/ ma chorobę HCM jakby ktoś chciał poczytać o niej...;( tak kocham mamę...[/quote] Naprawde przykro mi ;(( Az mi sie smutno zrobiło. Powodzenia i trzymajcie sie :)))[/quote] moja mama tez mi mowila jak mialam prawie 17 ze nalezalo by zebym sie z kims zaczela spotykac i tak poznalam mojego ukochanego a wtedy chciala zebym sie z nim rozstala bo przykro jej bylo ze umiem kochac jeszcze kogos w tak mlodym wieku:P [/quote] ja mam 60 lat i moja stra nigdy jeszcze sie pytala o ziencia bo mowi z jestem na niego zamloda;/ pomozcie co mam zrobic by ja przekonac do stacha;((((((
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.05.2009 20:22
A
odpowiedz

Polecane dla Ciebie