Współczesna medycyna pozwala na wczesne wykrywanie wad rozwojowych płodu. Nie tylko po to, by dać matce możliwość usunięcia uszkodzonej ciąży. Kiedy w 23. tygodniu Lacey Buchanan dowiedziała się, że jej syn nie rozwija się prawidłowo - nawet nie brała tego pod uwagę. Postanowiła o niego walczyć, a jej miłość i upór dziś inspirują miliony rodziców na całym świecie.
W czasie badania USG lekarze zdiagnozowali u dziecka rozszczep wargi. Wyniki kolejnych badań były jeszcze mniej optymistyczne. Okazało się, że rozszczepione jest również podniebienie. Twarz maleństwa była podzielona na dwie części. Pomiędzy nimi powstał ogromny ubytek. Stwierdzono także, że chłopiec przyjdzie na świat bez oczu.
Praktycznie nikt nie dawał mu szans na przeżycie…
Zobacz również: Zrozpaczeni rodzice pokazują swoje dzieci urodzone z bezmózgowiem (Nigdy nie zobaczysz czegoś równie poruszającego)
źródło: Facebook (facebook.com/pg/LaceyandChristianBuchanan)
W czwartej dobie życia mały Christian wymagał pierwszej poważnej operacji, które pozwoliła „domknąć” niezrośnięte ze sobą tkanki. W trzecim miesiącu kolejny zabieg. Wszystko po to, by chłopiec mógł w miarę normalnie funkcjonować. I w ogóle przeżyć.
Lacey przyznała, że wtedy pojawiły się wątpliwości. - Pytałam samą siebie - dlaczego spotkało to mnie? Dlaczego to moje dziecko tak cierpi? Czym sobie na to zasłużyliśmy? - zdradza. Ale nigdy się nie poddała.
Nawet wtedy, kiedy jej synek w czasie spacerów był wytykany palcami przez przypadkowych przechodniów.
Zobacz również: Ten chłopiec MIAŁ SIĘ NIE URODZIĆ, bo jego mamie zaproponowano aborcję. Dlaczego się nie zgodziła?
źródło: Facebook (facebook.com/pg/LaceyandChristianBuchanan)
Od jednej z napotkanych na ulicy kobiet młoda mama usłyszała wprost: Jesteś bardzo samolubna, że nie zdecydowałaś się na aborcję. Jej zdaniem Lacey świadomie skazała swoje dziecko na cierpienie. Tylko dlatego, że zdecydowała się je urodzić. Nawet wtedy się nie poddała.
Postanowiła pokazywać syna światu. Nie tylko po to, by samej poczuć się lepiej. Chciała dać nadzieję innym rodzicom i nauczyć społeczeństwo większej wrażliwości. Swoją historię opisała w książce, która właśnie debiutuje na amerykańskim rynku.
Christian miał nie żyć. Dziś ma 5 lat i wspaniale się rozwija. Trenuje karate, gra na pianinie i udowadnia, że nie warto zakładać najgorszego.
Zobacz również: Zrób badania prenatalne
źródło: Facebook (facebook.com/pg/LaceyandChristianBuchanan)
Christian Buchanan z rodzicami i bratem
źródło: Facebook (facebook.com/pg/LaceyandChristianBuchanan)
Christian Buchanan
źródło: Facebook (facebook.com/pg/LaceyandChristianBuchanan)
Christian Buchanan