Na pierwszy rzut oka wyglądają jak prawdziwe, kilkuletnie dzieci. Kokardki we włosach, podkolanówki, tornistry na plecach… Lalki imitujące małych chłopców i dziewczynki to produkt stworzony przez Japończyka, Shin Takagi. Mężczyzna otwarcie przyznaje się do tego, że nieletni pociągają go fizycznie i że odczuwa wobec nich pociąg seksualny.
- Takich jak ja, jest więcej. Dlatego postanowiłem stworzyć sex-lalki, które wyglądają jak małe dzieci. Mają bardzo realistyczny wygląd i ubiór. Niektóre z nich płaczą lub wykrzywiają usta w bólu. Jestem przekonany, że takie seks zabawki zapobiegną gwałtom na prawdziwych dzieciach. Pedofile będą dawali ujście swoim żądzom, nie krzywdząc małych dziewczynek i chłopców. Zaspokoi ich lalka, która wygląda jak dziecko – tłumaczy mężczyzna. Nazywa siebie „artystą” i dodaje, że podczas tworzenia zabawek kierowały nim pobudki etyczne.
Kontrowersyjne sex-lalki wyprodukowała firma Trottla, która sprzedawała je za pośrednictwem stron internetowych dla pedofili. Kilka wysłanych paczek, w tym także w Australii, przechwyciła jednak policja. Władze uznały, że posiadanie takiej lalki jest równoznaczne z seksualnym przestępstwem wymierzonym w dzieci.
Tymczasem w jednym z wywiadów Shin Takagi argumentował: - Nie da się zmienić czyichś upodobań. Pedofile pragną kontaktów intymnych z dziećmi. Jeśli każdy z nich miałby w domu moją lalkę, liczba gwałtów na prawdziwych nieletnich by spadła. Jestem o tym przekonany. To etyczna metoda walki z pedofilią.
Zgadzacie się z nim? Zobaczcie, jak wyglądają stworzone przez niego produkty…
http://trottla.net/etop.html
http://trottla.net/etop.html
http://trottla.net/etop.html
http://trottla.net/etop.html
http://trottla.net/etop.html